REKLAMA

Po co jechać do Egiptu, skoro w Polsce mamy starsze piramidy

Wprawdzie to piramidy trochę jak z mema w stylu "mamy w domu piramidy", ale zawsze. Nie ma co zresztą się ich wstydzić, bo grobowce są starsze od tych egipskich czy kręgu w Stonehenge.

Wietrzychowice. Grobowce są starsze od piramid i Stonehenge
REKLAMA

Wprawdzie dziś raczej nie przypominają piramid, ale jak mówił PAP Tomasz Maćkowiak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu, miały kształt trójkąta równoramiennego. Ich rozmiar wahał się od 40 do nawet 150 metrów długości.

Grobowce w miejscowości Wietrzychowice i Gaju Stolarskim to polskie piramidy

REKLAMA

Dawne ślady polskich piramid znajdziemy w miejscowości Wietrzychowice oraz w Gaju Stolarskim. Datuje się, że grobowce pochodzą sprzed 5,5 tys. lat.

Ich powstanie było skomplikowanym procesem. W trakcie budowy grobowców wykorzystywano głazy różnej wielkości, w tym także takie, które ważyły ponad tonę. Wiele wskazuje na to, że w ich transport zaangażowani byli nie tylko ludzie, ale też zwierzęta.

W grobowcach chowano wyłącznie mężczyzn, najprawdopodobniej najważniejsze osobistości w plemieniu.

Wietrzychowice - kujawskie grobowce sprzed 5,5 tysięcy lat

Grobowców w okolicy Wietrzychowic było więcej, ale rozwój rolnictwa sprawił, że zostały rozebrane

Podobno ślady grobowców w okolicy Wietrzychowic dalej można znaleźć na polach, a fragmenty dawnych polskich piramid zostały wykorzystane przy stawianiu fundamentów nowych domów.

Badania nad grobowcami rozpoczęły się w latach 30. XX, a kontynuowane były po wojnie. Gdy zaczęto badania, prof. Konrad Jażdżewski w 1934 roku ekscytował się, że to "największe i najokazalsze groby tego rodzaju w Polsce i może w ogóle w tej części Europy".

Było faktycznie co podziwiać i odkrywać. Grobowiec w Gaju, największy spośród "kujawskich piramid" liczący 150 metrów długości, został zbadany w 1950 roku przez zespół Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi pod kierunkiem Waldemara Chmielewskiego. Profesor brał również udział w ekspedycjach naukowych archeologów do Egiptu, Sudanu, Iraku i Indii.

Inną ważną postacią związaną z "kujawskimi piramidami" był Eugeniusz Paliwoda. Na stronach bydgoskiego PTTK czytamy:

Człowiek ten brał udział w badaniach grobowców w latach 60. XX wieku a potem stał się ich społecznym opiekunem i propagatorem tego bezcennego zabytku. Oprowadzał turystów i pokazywał nigdzie nie eksponowane znaleziska takie jak: naczynia gliniane i krzemienne. To m.in. dzięki niemu powstał rezerwat archeologiczny w Wietrzychowicach.

REKLAMA

Pomysł na budowę rezerwatu powstał wcześniej, jeszcze w latach 30. Problem polegał na tym, że większym zainteresowaniem cieszyły się odkryte w 1933 roku ruiny osady w Biskupinie. "Nikt nie zajmuje się grobowcami na Kujawach" - pisał w reportażu "Dużego formatu" Michał Matys. Biskupin był ważniejszy, bo można było dołożyć do tego historię symbolu narodowego. Odrodzony kraj potrzebował takich motywów.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T18:42:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:54:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:46:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T09:39:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T06:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T16:33:07+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:37:09+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T12:27:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA