Polacy tworzą survivalowy thriller, w którym jesteś uzależniony od dziwnego leku. Oto Serum
Serum to najnowsza gra z Polski, która właśnie doczekała się pierwszego materiału wideo po zmianie wydawcy. Mieszanka survivalu oraz thrillera stanowi kolejny przykład tego, jak często tworzy się w naszym kraju gry nastawione na przetrwanie w niesprzyjających warunkach.
Jesteśmy krajowym liderem, kiedy chodzi o produkcję szeroko rozumianych survivali. Co prawda większość polskich gier tego subgatunku nie osiągnęła sukcesu porównywalnego do takich hitów jak Rust, Dayz, ARK: Survival Evolved, No Man's Sky czy Subnautica, ale w portfolio rodzimych wydawców znajduje się kilka tytułów o międzynarodowym rozgłosie i globalnym sukcesie sprzedażowym.
Dobrym tego przykładem jest Green Hell, które wrzuca gracza do gęstej i niebezpiecznej amazońskiej dżungli. Gra warszawskiego studia Creepy Jar sprzedała się już w ponad 3,5 miliona egzemplarzy, zyskując fanów nie tylko na komputerach osobistych, ale również konsolach. Teraz tytuł podbija rynek VR, jako Green Hell VR. Innym popularnym survivalem z Polski jest klimatyczne Chernobylite. Dzieło weteranów z gliwickiego The Farm 51 zachęca graczy do przetrwania w czarnobylskiej zonie, oferując liczne aktualizacje zawartości.
O Chernobylite wspominam nieprzypadkowo. Nowe Serum silnie przypomina dzieło ekipy z Gliwic.
Serum to pierwszy projekt debiutanckiego studia Game Island. Nazwa firmy nie jest przypadkowa, ponieważ siedziba deweloperów znajduje się na najprawdziwszej wyspie, w samym centrum Wrocławia. Właśnie tam powstaje Serum - survivalowy thriller, w którym gracz zostaje wrzucony w środek niebezpiecznego środowiska, próbując przeżyć oraz znaleźć odpowiedzi na tak podstawowe pytania jak własna przeszłość i własna tożsamość.
Tytułowe serum to specyfik, od którego uzależniony jest gracz oraz które musi pozyskiwać podczas eksploracji otoczenia. Środek najprawdopodobniej powstrzymuje awatara gracza przed straszliwą mutacją, ale jednocześnie może powodować ciekawe efekty uboczne. Serum będzie się opierać na takich elementach rozgrywki jak eksploracja, pozyskiwanie zasobów, wytwarzanie przedmiotów oraz walka o przetrwanie.
To pierwszy raz, gdy Game Island pokazuje swoją grę po zmianie wydawcy.
W 2021 roku - gdy Serum zostało zapowiedziane po raz pierwszy - wydawcą tego tytułu było The Dust. Ta sama firma promuje teraz grę I, The Inquisitor na podstawie popularnej serii książek fantasy autorstwa pisarza i publicysty Jacka Piekary. Obowiązki wydawcy Serum przejęło natomiast niemieckie Toplitz Productions, mające w swoim portfolio takie marki jak Medieval Dynasty, Industry Giant czy Transport Giant.
Na ten moment data premiery gry Serum wciąż nie jest znana.