REKLAMA

Zbieram szczękę z podłogi, bo fotorealizm przebija sufit. To nie rzeczywistość, to Unreal Engine 5

Rzeczywistość czy gra wideo? Wraz z nadejściem silnika Unreal Engine 5 odpowiedź na to pytanie stanie się jeszcze trudniejsza. Wciąż szukam pod biurkiem szczęki, którą zgubiłem po tym, co w UE5 dokonał twórca środowiska 3D Lorenzo Drago.

Fotorealizm w Unreal Engine 5
REKLAMA

Wiele wskazuje na to, że Unreal Engine 5 powtórzy, a może nawet przebije sukces poprzednich wersji najpopularniejszego na świecie silnika do tworzenia stacjonarnych gier wideo. UE5 nie tylko przesuwa kolejne granice fotorealizmu, ale również ułatwia proces tworzenia za sprawą autorskich rozwiązań jak zasobożerny Lumen odpowiadający za oświetlenie albo Nanite.

REKLAMA

Jedną z firm żywotnie zainteresowanych rozwojem Unreal Engine 5 jest CD Projekt. Polska spółka nie tylko zamierza produkować nowego Wiedźmina na UE5, ale również wpłynie na rozwój samego silnika, rozwijając komponenty możliwe do wykorzystania w szeroko rozumianym gatunku cRPG. To właśnie role-playe były wcześniej obszarem, z którym Unreal Engine nie radził sobie najlepiej. CD Projekt, BioWare i inni weterani gatunku współpracują z Epic Games, by to zmienić.

Dotychczas na Unreal Engine 5 działa przede wszystkim Fortnite, ale w dosyć ograniczonym zakresie, biorąc pod uwagę możliwości silnika. Na UE5 powstał również niezwykle efektowny benchmark Matrix, dławiący konsole nowej generacji wysokimi wymaganiami oraz taką sobie optymalizacją. Nim jednak rynek zaleją gry na Unreal Engine 5, co rozpocznie się za 2 - 4 lata, swoimi dziełami już teraz zachwycają indywidualni twórcy z branży, testujący możliwości nowego środowiska.

Zbieram szczękę z podłogi po tym, jak zobaczyłem fotorealistyczny peron w Unreal Engine 5.

Za trójwymiarowe środowisko odpowiada Lorenzo Drago - twórca modeli 3D oraz środowiska 3D. Drago postanowił odtworzyć w Unreal Engine 5 stację kolejową Toyama w Japonii. Autor w pojedynkę stworzył wszystkie modele, tekstury, oświetlenie oraz animacje, a także skorzystał z gotowych pakietów roślinności. Całość została oświetlona z wykorzystaniem technologii Lumen - unikalnego dla UE5 narzędzia oświetlenia sceny.

Lorenzo Drago przyznaje, że jego celem było stworzenie tak realistycznego środowiska 3D, jak tylko potrafi. Ten efekt został uzyskany nie tylko zawartością w wysokiej jakości, ale również filmową pracą kamery. Tekstury wykorzystujące prawdziwe fotografie (fotogrametria) to dodatkowe rozwiązanie radykalnie przybliżające scenę 3D do rzeczywistości. Wcześniej mogliśmy go doświadczyć na przykład w polskim Zaginięciu Ethana Cartera czy Battlefield V.

Czy właśnie tak realistycznie będą wyglądać gry wideo już za kilka lat?

 class="wp-image-2169705"
 class="wp-image-2169714"
REKLAMA

Pokaz możliwości Unreal Engine 5 autorstwa Lorenzo Drago imponuje, ale przestrzegałbym przed oczekiwaniem, że w niedalekiej przyszłości wysokobudżetowe produkcje osiągną podobny poziom wizualnego realizmu. Istnieje bowiem potężna przepaść między tym, co można osiągnąć na potężnej jednostce artysty 3D, a tym, co jest możliwe do natywnego uruchomienia - nawet w zoptymalizowanej formie - na przeciętnym komputerze gracza lub na konsoli do gier.

Interaktywny pokaz środowiska Matrix na Unreal Engine 5 doskonale uzmysławia, że ograniczenia wynikające z hardware wciąż nas dotyczą. Matrix na moim PlayStation 5 walczył o utrzymanie 30 klatek na sekundę i poległ w tej bitwie sromotnie. Narzędzia takie jak Lumen czy technologie takie jak pełen ray tracing, rozumiany jako kompletne środowisko świetlne zupełnie niezależne od sceny, znacząco wyprzedzają możliwości współczesnych konsol i większości domowych PC.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA