Szkodliwe czelendże są promowane przez algorytm TikToka? Zarzuty rozpatrzy sąd
Od lat Spider’s Web i inne media alarmują o patologicznych i niebezpiecznych wyzwaniach na mediach społecznościowych, których ofiarą padają najczęściej dzieci. Okazuje się, że ta patologia może być promowana przez algorytmy jednej z wiodących sieci społecznościowych na rynku. Konkretniej, TikToka.
Wyzwania, challenge czy czelendże to przedziwna moda, w ramach której użytkownicy social mediów podejmują się głupich i niebezpiecznych czynności, jednocześnie filmując cały proceder i publikując nagranie w sieci. Matka 10-letniej dziewczynki, która w wyniku takiego wyzwania straciła życie, zdecydowała się pozwać firmę ByteDance, która jest właścicielem sieci TikTok.
Czytaj też:
Zarzuty w pozwie sugerują, że algorytmy TikToka eksponowały ten konkretny czelendż (Blackout Challenge) i przez zwiększanie zaangażowania użytkowników sieci naraziły ich tym samym na niebezpieczeństwo nieletnich. Wyzwanie polegało na wstrzymywaniu powietrza lub podduszaniu się aż do utraty przytomności, oczywiście filmując całe zdarzenie. Jej córka podjęła się wyzwania i nie przeżyła.
TikTokowy challenge, czyli śmierć pompowana przez algorytmy? To może być głośny proces sądowy.
Według postawionych zarzutów algorytm funkcjonujący na TikToku zdeterminował, że śmiertelnie groźny Blackout Challenge pasował do zainteresować 10-letniej Nylah Anderson i zarekomendował jej taką treść. Właściciel TikToka, jak nietrudno się domyśleć, zdążył już zareagować oświadczeniem.
- Ten niepokojący czelendż, o którym ludzie dowiadują się nie tylko z TikToka, od dłuższego czasu nawiedza i szkodzi naszej platformie. Nigdy jednak nie trendował w usłudze. Pozostajemy czujni i zaangażowani w zapewnianiu naszym użytkownikom bezpieczeństwa i od razu usnęlibyśmy taką treść, jak tylko zostałaby odnaleziona. Wyrażamy wyrazy największego współczucia rodzinie z powodu jej tragicznej straty - broni się ByteDance.
Regulamin TikToka zabrania publikowania treści, w których znajdują się namowy do samookaleczania się. Usługa dostępna jest też w wersji dla użytkowników młodszych niż 13 lat, w ramach której ograniczone są możliwości udostępniania treści. Te od jej blokowania wyraźnie są jednak nieskuteczne.