REKLAMA

Masowe wymieranie, którego nikt nie zauważył. 30 mln lat temu Ziemia wcisnęła reset

Z masowymi wymieraniami to jest tak, że teoretycznie są one niezwykle ciekawymi wydarzeniami w historii Ziemi, ale jakoś i tak wszyscy wiedzą głównie o wymieraniu dinozaurów 65 milionów lat temu. Można nawet odnieść wrażenie, że od tamtego wydarzenia życie już miało w miarę spokojnie na Ziemi. Okazuje się jednak, że było inaczej, tylko nie zauważyliśmy.

eocen
REKLAMA

Gdy 33 miliony lat temu kończyła się era eocenu na Ziemi, temperatury zaczęły spadać, a lodowce zaczęły zajmować coraz większe fragmenty powierzchni Ziemi niczym gangrena rozchodząc się od biegunów w kierunku równika.

REKLAMA

Naukowcy dotychczas zakładali, że o ile w Azji życie miało przed sobą nieciekawe perspektywy, to już w Afryce zasadniczo zmiany klimatyczne nie zmniejszyły bioróżnorodności.

Zonk! Było zupełnie inaczej

Najnowsza analiza zapisów kopalnych wskazuje, że zmiany klimatyczne nie oszczędziły życia na żadnym kontynencie. Trzydzieści milionów lat temu także w Afryce i na Półwyspie Arabskim zniknęło aż dwie trzecie gatunków flory i fauny.

Nie była to dramatyczna i nagła zmiana jak w przypadku dinozaurów. Tutaj katalizatorem zmiany były potężne fluktuacje temperatury oraz aktywność wulkaniczna w regionie.

REKLAMA

Aby zauważyć masowe wymieranie, naukowcy zebrali dane o skamieniałościach zwierząt należących do pięciu różnych grup ssaków. Następnie na ich podstawie stworzono swoiste drzewo gatunków opisujące okresy, w których dane gatunki istniały, a w których już nie. Dopiero analizując zmiany zachodzące w dłuższym okresie można było ocenić, że ok. 30 mln lat temu, gdy część gatunków zniknęła, a pozostałe szybko zajmowały ich nisze, zachodziło gwałtowne przystosowywanie się do nowych warunków, do nowych rodzajów pożywienia. Zmiany tego typu widoczne są chociażby w zmianie uzębienia na przystosowane lepiej do nowego środowiska i nowego pożywienia. Takie właśnie zmiany widoczne są w zapisach kopalnych w okresie następującym po zniknięciu znaczącej części ssaków 30 milionów lat temu.

Pocieszające jest jednak to, że natura nie lubi pustki. To życie, które przetrwało zmiany i przystosowało się do nowego środowiska szybko zasiedliło nowe tereny. Wśród tych gatunków był także jeden z przodków człowieka. Gdyby 30 milionów lat temu nie przetrwał wymierania, to i dzisiaj nas by nie było.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA