Kupujesz na Aliexpress? Zapłacisz więcej. Dziś weszły nowe przepisy o VAT
Zmieniły się zasady opodatkowania zakupów na Aliexpress, co poskutkuje wzrostem cen. Pozostaje mieć nadzieję na to, że nasze państwo schyli się po te pieniądze i nie zostawi ich w rękach Chińczyków.
Konsumenci z Polski uwielbiają Aliexpress ze względu na niskie ceny produktów, ale już niedługo to się zmieni. Ze względu na zmiany w przepisach te małe przesyłki również będą w pełni opodatkowane, a zbieranie na siebie pieniędzy wziął na siebie serwis rodem z Chin.
Kupujący na Aliexpress oraz w innych tego typu sklepach internetowych produkty spoza Unii Europejskiej unikają płacenia podatków na różne sposoby — w wielu wypadkach w pełni zgodnie z prawem. Ze względu na zmiany w przepisach jedna taka furtka zostanie jednak przymknięta — chodzi o zakup za małe kwoty.
Do dzisiaj, czyli 1 lipca 2021 r. na terenie całej Unii Europejskiej wchodzą w życie nowe przepisy nazywane pakietem e-commerce, na mocy których tanie zakupy z Chin podrożeją. Podatek trzeba będzie zapłacić już nie tylko od dużych paczek, ale również od tych najmniejszych o wartości do 22 euro (czyli ok. 100 zł).
Nowe przepisy mają pomóc chronić lokalnych przedsiębiorców przed chińską konkurencją, a zapłacą za to oczywiście konsumenci.
Powiedzmy sobie przy tym wprost — to, że od zakupów na Aliexpress nie płaciliśmy podatku, to była od samego początku patologia. Kapitał przeznaczony na kupno drobnej elektroniki (lub nie tylko, bo sprzedawcy potrafili zaniżać wartość paczki) był wyprowadzany z kraju latami bezpośrednio do Chin.
Polscy sprzedawcy nie mieli szans konkurować jak równy z równym z Aliexpress i regulacja w tym zakresie była potrzebna. Problem w tym, że należy sobie zadać bardzo ważne pytanie: czy ściągalność tych podatków faktycznie będzie na zadowalającym poziomie, czy też Chiny zarobią na nas jeszcze więcej?
Wygląda na to, że płaceniem 23 proc. podatku za zakupy w Aliexpress nie będziemy obarczeni w chwili otrzymania paczki, tylko już przy zakupie.
Zaliczkę na VAT pobierze sprzedawca, a będzie ona doliczana automatycznie przy zakupach do 150 euro od sprzedawców spoza Unii Europejskiej lub takich z siedzibą poza UE — więc przeniesienie magazynu do Europy tutaj nie pomoże (w przypadku droższych paczek wszystko zastaje po staremu). Otwartym pozostaje pytanie, czy i jak dużo pieniędzy faktycznie trafi do naszego budżetu, a ile zgubi się gdzieś po drodze? Trzymam kciuki, by różnica była jak najmniejsza…
Warto też pamiętać, że pakiet e-commerce ma jeszcze jedną stronę medalu, o której w kontekście wzrostu cen za elektronikę w Aliexpress łatwo zapomnieć. Okazuje się, że przepisy mają za zadanie zmniejszyć koszty realizacji obowiązków VAT związanych z transakcjami transgranicznymi B2C (business to consumer).
Co to dokładnie oznacza? Jak podaje BizBlog, firmy, które handlują w sieci, nie będą musiały się rejestrować na potrzeby VAT i rozliczać osobno w każdym kraju, do którego wysyłają towary. Pozwoli to europejskim sprzedawcom rozszerzyć swoją działalność również na inne państwa wspólnoty, co w połączeniu z opodatkowaniem wszystkich zakupów na Aliexpress i pochodnych może dać im nieco oddechu.