Testujemy Bravia Core. Darmowa platforma VoD na telewizorach Sony zawstydza konkurencję jakością obrazu
Bravia Core to zupełnie nowa platforma VoD, z której mogą za darmo korzystać posiadacze telewizorów Sony z tegorocznej serii XR. Spędziłem dwa tygodnia z tym rozwiązaniem, rozliczając japońską korporację z obietnicy najlepszego obrazu w historii VoD.
Miłośnicy seansów w najwyższej jakości doskonale zdają sobie sprawę z niedoskonałości obrazu serwowanego nam przez czołowe platformy VoD. Włączając streaming treści z oznaczeniem 4K, ich jakość znacząco odbiega od tego, czego doświadczamy odtwarzając film 4K z nośnika Ultra HD Blu-ray. Chlubny wyjątek stanowi na tym polu Apple TV, gdzie jakość obrazu jest odczuwalnie lepsza. Opaska lidera zostaje jednak przejęta wraz z wejściem do gry platformy Bravia Core. To nowy król streamingu w kategorii jakości obrazu, zacierający ślady między źródłami z Internetu oraz fizycznego nośnika.
Bravia + Sony Pictures = <3. Sony Group nareszcie wykorzystuje efekt konwergencji.
Już lata temu zastanawiałem się, dlaczego współpraca poszczególnych działów japońskiego giganta technologicznego jest stosunkowo ograniczona. Sony Group zmienia jednak strategię, czego najlepszym przykładem jest najnowsza współpraca Sony Corporation (telewizory), Sony Interactive Entertainment (gry i konsole) oraz Sony Pictures Entertainment (wytwórnia filmowa). Owoc tej współpracy to telewizor do gier i PlayStation 5 - Bravia X90J - wyposażony w panel 4K 120 Hz oraz zupełnie nowy system Google TV.
Właśnie na modelu X90J po raz pierwszy uruchomiłem program Bravia Core, czyli platformę wykorzystującą potencjał drzemiący we współpracy z Sony Pictures. Wytwórnia filmowa oddała posiadaczom nowych telewizorów Sony najlepsze filmy do dyspozycji, z kolei producenci telewizora postanowili dołożyć do tego najlepszą jakość strumieniowanego obrazu dostępną na rynku. Wszystko to w cenie samej Bravii i bez konieczności wykupowania abonamentu. Jak to dokładnie działa?
Czym jest Bravia Core? To platforma VoD z filmami dostępna na nowych telewizorach z serii XR, bez abonamentu.
Bravia Core to aplikacja, którą uruchamiamy dokładnie tak samo jak Netfliksa, HBO GO czy YouTube. Podczas pierwszego uruchomienia programu zakładamy konto, do którego automatycznie zostają przydzielone kupony. Ich liczba zależy od modelu telewizora: pięć dla modeli A80J, X95J i X90J oraz dziesięć dla Z9J i A90J. Już tłumaczę, do czego służą.
W aplikacji Bravia Core możemy oglądać filmy w oparciu o dwa modele dystrybucji: wymieniając je na okres sześciu lat za wcześniej wspomniane kupony (jeden kupon to jeden film) lub odwiedzając zakładkę Unlimited Streaming. Tam mamy dostęp do pełnej kolekcji udostępnionej przez Sony Pictures, ale przez okres roku lub dwóch, w zależności od modelu telewizora. Innymi słowy, Bravia Core zapewnia 12 lub 24 miesiące dostępu do bogatej kolekcji filmów Sony Pictures, a także możliwość zdobycia ulubionych tytułów do 23 marca 2026 roku. Niezależnie na którą metodę wyboru filmu się zdecydujemy, mamy do czynienia ze strumieniem w tej samej jakości.
Sony podkreśla, że Bravia Core to rozwiązanie pozbawione abonamentu. Co za tym idzie, w żaden sposób nie można przedłużyć okresu korzystania z zakładki Unlimited Streaming, a także nie można kupić nowych kuponów. Gigant technologiczny nie powiedział jednak w tej kwestii ostatniego słowa, wciąż analizując dostępne scenariusze rozwoju platformy. Biorąc pod uwagę, że telewizory z serii XR dopiero debiutują na naszym rynku, W Sony mają jeszcze sporo czasu do namysłu.
Wyróżnikiem Bravia Core jest jakość obrazu, porównywalna do fizycznych nośników. Sony obiecało szalony bitrate.
Z zapowiedzi japońskiej korporacji wynikało, że Bravia Core umożliwi odbiór obrazu 4K o niespotykanej nigdzie indziej szczegółowości. Sony obiecało bitrate sięgający 80 Mbit/s w trybie PureStream. Taka przepływność ma zapewnić wymagającemu widzowi doświadczenie zbliżone do tego, jak gdyby odtwarzał film bezpośrednio z pojemnego nośnika Ultra HD Blu-ray. Jak taka przepływność ma się do możliwości oferowanych przez inne platformy VoD? Porównanie robi wrażenie.
Bitrate dla treści 4K na Netfliksie - już po wdrożeniu nowego kodeka A1 - wynosi zaledwie 2 Mbit/s. Przed tą zmianą przepływność materiałów w najwyższej możliwej jakości wynosiła 10 Mbit/s. Dotychczasowy król obrazu VoD - Apple TV - oferuje wideo 4K z przepływnością 40 Mbit/s. To wciąż o połowę mniej niż deklarowana wartość w Bravia Core. Oczywiście Bitrate nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na jakość obrazu, ale bez wątpienia należy do tych kluczowych i najważniejszych.
- Netflix: 2 - 10 Mbit/s
- Apple TV: 40 Mbit/s
- Bravia Core: 80 Mbit/s
Postanowiłem sprawdzić, czy Sony faktycznie oferuje obraz w tak wysokiej jakości, jak zapowiedziało. Aplikację Bravia Core przełączyłem na tryb deweloperski, monitorując dodatkowe dane dotyczące wideo wyświetlane na ekranie. Początkowo filmy nie były w stanie przekroczyć granicy 50 Mbit/s. Co ciekawe, było to spowodowane faktem wykorzystania kabla internetowego. Gniazdo w obudowie telewizora ograniczało maksymalną przepustowość danych.
Gdy przełączyłem się na domowe WiFi (sieć kablowa 1 Tb/s), wskaźniki ruszyły z kopyta. W ciągu kilkunastu sekund od uruchomienia filmu, bitrate faktycznie dociera do obiecanych 80 Mbit/s. Jestem pod wrażeniem, jak błyskawicznie Bravia Core zmienia wyjściową jakość obrazu do jakości maksymalnej. Program świetnie wykorzystuje możliwości połączenia internetowego i potrzebuje zaledwie kilku chwil, by nieostre piksele zamienić na pełen detali, pełen życia obraz.
Jakość obrazu porównałem, analizując sceny w filmie Spider-Man: Far From Home na Netfliksie oraz Bravia Core. Różnica jest gigantyczna. Widoczna gołym okiem. Dewastująca. Tutaj i tutaj mówimy o treści 4K, ale w praktyce miałem do czynienia z dwoma kompletnie innymi światami. Jeśli jesteś użytkownikiem Apple TV, przypomnij sobie tę odczuwalną zmianę jakości do przejściu na Netflix. Na Bravia Core ten efekt jest dodatkowo wzmocniony.
Koniec z czarnymi pasami. IMAX Enhanced to rewelacyjny wyróżnik Bravia Core
IMAX Enhanced to licencjonowany format zatwierdzany przez IMAX, który jako pierwszy pojawia się właśnie na telewizorach Sony. Podczas oglądania wideo w takim formacie kompletnie znikają czarne pasy na górze i dole ekranu (letterbox). Treść wykorzystuje całą powierzchnię telewizora, co stanowi wyraźną, odczuwalną różnicę. Zmniejsza się w ten sposób dystans między widzem i filmem, z kolei subtelne detale stają się łatwiejsze do dostrzeżenia. Ponadto, jeśli film był kręcony w formacie IMAX, po prostu zobaczymy go więcej. Dokładnie tak, jak podczas wizyty w kinie.
IMAX Enhanced nie dotyczy wyłącznie proporcji ekranu. Aby otrzymać takie oznaczenie, techniczna jakość wideo musi stać na wysokim poziomie. Film powinien być odpowiednio jasny, a barwy poprawnie odzwierciedlone, zgodnie z filmową wizją reżysera. Stąd specjalny tryb IMAX Enhanced w testowanym przeze mnie modelu Sony Bravia X90J, zmieniający ustawienia obrazu w celu zapewnienia jak najwierniejszego doświadczenia filmowego.
Z perspektywy typowego użytkownika, format IMAX Enhanced wnosi zaskakująco wiele dobrego. Dopasowanie filmu do proporcji ekranu i pełne wypełnienie telewizora to jakościowa zmiana odczuwalna od razu po rozpoczęciu seansu. Przed czasami pandemii regularnie odwiedzałem katowicki IMAX, a Bravia Core przypomniała mi te bardziej beztroskie czasy. Bardzo bym chciał, aby w przyszłości format IMAX Enhanced pojawił się na innych platformach VoD. Z tego co wiem, liderem wdrażania jest w tym obszarze Rakuten TV.
Brakuje mi tego na wielu innych platformach VoD: Studio Access to dodatek dla największych fanów
Ostatnią unikalną zakładką w Bravia Core jest Studio Access. Znajdują się tutaj materiały dodatkowe dla poszczególnych filmów, takie jak wywiady, relacje z planu, aktorskie potknięcia i powtórki czy komentarze reżysera. Gdy spodoba się nam jakiś film, Studio Access pozwala dowiedzieć się więcej o procesie jego produkcji, wykorzystanych technologiach, grze aktorskiej i tak dalej. Tego typu dodatki powinny być standardem na wszystkich płatnych platformach VoD. Niestety, wciąż nie są.
Warto tylko zwrócić uwagę, że treści w Studio Access są dostępne wyłącznie po angielsku. W przeciwieństwie do samych filmów Sony Pictures, gdzie możemy wybrać polskie napisy, polskiego lektora lub dubbing, w zależności od konkretnego tytułu. Będąc przy napisach, Bravia Core oferuje naprawdę szerokie możliwości ich edycji, wliczając w to nie tylko rozmiar, ale również krój, cień czy tło wraz z obramowaniem.
Co z samą biblioteką filmową?
Bravia Core kusi posiadaczy telewizorów XR biblioteką filmów wytwórni Sony Pictures. Co za tym idzie, w oczywisty sposób nie będzie to zbiór tak szeroki jak na popularnych, ogólnodostępnych platformach VoD. Mimo tego Sony naprawdę się przyłożyło, oferując zróżnicowany i szeroki katalog tytułów, który powinien wystarczyć na długie miesiące spokojnych weekendowych seansów.
W trakcie testowania platformy, Bravia Core oferowała ponad 100 filmów do wyboru. Wśród nich znajdowały się najnowsze hity kinowe takie jak Spider-Man: Daleko od Domu czy nowe Jumanji. Starsi miłośnicy kina będą pozytywnie zaskoczeni ofertą klasyków z lat 80 i 90, co by wymienić Pogromców Duchów czy Karate Kid. Do tego dochodzi klasyczny pakiet rozpoznawalnych produkcji wytwórni, jak Baby Driver, obie odsłony Zombielandu, wszystkie możliwe Spider-Many, Angry Birds, Hotel Transylvania, Bad Boys czy Venom.
Bravia Core to więcej niż dodatek dla posiadaczy nowych telewizorów Sony.
Platforma VoD stworzona we współpracy z Sony Pictures nie pokona wiodących, ogólnodostępnych platform VoD, ale nie taka jest rola tej usługi. Bravia Core ma być wartością dodaną dla każdego, kto zdecyduje się na nowy telewizor Sony z serii XR. To miły bonus, z którym nie jest powiązana konieczność opłacania abonamentu czy płatnego wypożyczania filmów. W Sony nareszcie wykorzystują potencjał własnej wytwórni, zwiększając przy jej pomocy atrakcyjność telewizorów.
Bravia Core to jednak coś więcej niż tylko miły dodatek. Nowa platforma VoD jest ukłonem w kierunku wymagających fanów kina, którym zależy na najlepszym możliwym strumieniowanym obrazie. Rozwiązanie Sony zjada na śniadanie wiodące platformy VoD pod względem jakości wideo. Do tego dochodzi wcześniej wspomniany format IMAX Enhanced, stanowiący realną różnicę podczas oglądania. W ten sposób powstaje oferta dla kinomana, z unikalnymi rozwiązaniami na tle ogólnodostępnej konkurencji.
* Materiał powstał we współpracy z firmą Sony.