REKLAMA

HBO Go miało zdrożeć, a Netflix uciec z Polski. „Podatek VOD” nikogo nie odstraszył, pieniądze trafiają do budżetu

To bardzo ciekawa wiadomość w kontekście opłaty reprograficznej. Teraz też straszy się podwyżkami i zapaścią branży. Tymczasem podatek VOD, mimo podobnej paniki, do żadnych wysokich opłat nie doprowadził. A polski budżet korzysta.

24.05.2021 08.48
netflix podatek vod
REKLAMA

Jak informuje Polski Instytut Sztuki Filmowej, w pierwszym kwartale tego roku właściciele serwisów VOD działających w Polsce wpłacili 4,93 mln zł. Po raz kolejny. Konieczność opłaty to efekt tzw. podatku VOD, który wszedł w życie w lipcu ubiegłego roku.

REKLAMA

PISF, na prośbę operatorów, nie przekazał, kto opłaca podatek

Oczywiście łatwo domyślić się, że giganci zostali zmuszeni, bo z podatku zwolnione są podmioty, których liczba użytkowników jest niższa niż 1 proc. osób korzystających z internetu szerokopasmowego. Netflix, Amazon, HBO Go, ale też choćby Wirtualna Polska ze swoim WP Pilotem czy cda.pl, do takich akurat nie należą.

Firmy muszą wpłacić równowartość 1,5 proc. od sumy opłat składanych przez subskrybentów lub tyle samo z wpływów reklamowych – w zależności od tego, która wartość będzie wyższa.

Jak widać, nie sprawdziły się głosy pełne obaw, że Netflix i inni giganci jeśli nie uciekną z Polski, to na pewno podwyższą ceny abonamentu. Nic takiego się nie stało. Wszyscy zgodnie płacą, pieniądze trafiają do budżetu, a użytkownicy zapewne zapomnieli o podatku VOD.

Brzmi znajomo? Już wcześniej pisałem, że głosy oburzenia na opłatę reprograficzną są mocno przesadzone, a na pewno przedwczesne. Chociaż mówimy o zupełnie dwóch innych metodach finansowania – opłata reprograficzna nie jest żadnym podatkiem – to jednak możemy znaleźć analogie.

Popierający opłatę reprograficzną podkreślają, że podwyżek dla klientów wcale nie musi być. Po pierwsze dlatego, że opłata wcale nie będzie tak duża, a po drugie – w innych państwach podobne przepisy obowiązują i wcale nie skończyło się to wzrostem cen.

REKLAMA

A mnie ciągle zastanawia jedno: skąd taka masowa obrona gigantów przed koniecznością płacenia przez nich jakichkolwiek opłat?

Zdjęcie główne autorstwa: Aitor Serra Martin.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA