Nadchodzi dron ostateczny. DJI Air 2S już prawie oficjalnie
DJI Air 2S nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, ale po potężnych wyciekach wiemy już niemal wszystko. Zapowiada się najlepiej w całej ofercie.
Nowy dron DJI Air 2S nadchodzi wielkimi krokami. Będzie to następca modelu DJI Mavic Air 2, ale wbrew nazwie, nie będzie to tylko małe odświeżenie serii. Zmian jest tak wiele, że dron z powodzeniem mógłby nosić nazwę DJI Air 3. Z nazwy zniknie jednak człon „Mavic”, co wpisuje się w ostatnie ruchy firmy, po których produkty mają uproszczone nazewnictwo.
Wszystkie informacje zawarte poniżej są nieoficjalne, ale bazują na wiarygodnych przeciekach od osób, które wielokrotnie udowadniały swoje mocne dojścia do DJI. Wyciekły zdjęcia produktowe, zdjęcia pudełka, część specyfikacji, a nawet film przedstawiający drona.
DJI Air 2S to przede wszystkim kamera, którą znamy już z najdroższego w serii Mavica 2 Pro.
Nowy DJI Air 2S przejmie kamerę od Mavica 2 Pro, czyli od topowego modelu w ofercie. To potężna zmiana, dzięki której dron ze średniej półki będzie nagrywał tak dobre materiały, jak topowe urządzenie kosztujące minimum 6200 zł.
Kamera bazuje na matrycy o przekątnej wynoszącej aż 1 cal i rozdzielczości 20 megapikseli. Takie parametry sprawiają, że uzyskamy jakość zdjęć znaną np. z serii aparatów Sony RX100. Będzie to przeogromny skok jakościowy względem Mavica Air 2 dysponującego matrycą o przekątnej 1/2 cala, co przekłada się aż na czterokrotnie mniejszą powierzchnię.
Możemy spodziewać się zdjęć RAW i filmowania w 4K z płaskim profilem koloru. Dotychczasowy Mavic 2 Pro nagrywa obraz 4K przy 30 kl./s, a także 2.7K w 60 kl./s oraz 1080p w 120 kl./s. Podobnych osiągów należy się spodziewać po nowym DJI Air 2S.
Nowy dron to także nowe sensory.
DJI Air 2S będzie wyposażony w najnowszy system transmisji OcuSync 3.0. Akumulator ma mieć identyczną pojemność 3500 mAh, ale dron ma ważyć o 30g więcej niż poprzednik. Czas lotu może być więc delikatnie krótszy, ale pamiętajmy, że Mavic Air 2 mógł latać przez rekordowe w segmencie 34 minuty. Nowością będzie tez system ADS-B, czyli coś na kształt radaru wykrywającego inne statki powietrzne. Jeśli dron będzie zbliżał się do takiego obiektu, operator zostanie o tym natychmiast poinformowany.
Na zdjęciach widzimy też dwa nowe sensory skierowane do góry. Są to prawdopodobnie kolejne oczy drona, które tym razem wykryją przeszkody również znajdujące się nad dronem. W zestawie znajdziemy też nowy kontroler.
Cena w Europie ma wynosić „powyżej 800 euro”.
Dla porównania, dotychczasowy Mavic Air 2 kosztuje 849 euro w podstawowym wariancie. W Polsce przekłada się to na 3900 zł. Jeśli nowy dron utrzyma ten poziom cenowy, będzie sprzętem wręcz bezkonkurencyjnym.
DJI Air 2S zapowiada się na drona, który może zabić sens kupowania droższego Mavica 2 Pro, ale DJI już niejednokrotnie pokazał, że nie boi się o kanibalizację modeli z różnych półek cenowych. Niejednokrotnie nowy model niższej serii był o wiele lepszy od dotychczasowego modelu z wyższej półki. Zapowiada się, że ta sama historia wydarzy się ponownie.
Na razie nie znamy daty premiery nowego drona, ale przecieki mówią, że produkt zostanie zaprezentowany jeszcze w kwietniu. Czekam z niecierpliwością.