Cyberpunk 2077 w wersji 1.22 już dostępny. Nowa seria poprawek naprawia windy i prasuje ubrania
CD Projekt RED właśnie upublicznił najnowszą aktualizację do gry Cyberpunk 2077. To kolejna porcja poprawek i ulepszeń, mająca za zadanie podnieść techniczny poziom długo oczekiwanego tytułu.
CD Projekt RED właśnie opublikował aktualizację 1.22 dla gry Cyberpunk 2077. Zestaw poprawek i ulepszeń jest dostępny dla posiadaczy tytułu na każdej platformie: od komputerów osobistych, poprzez konsole, kończąc na Stadii. Niestety, premiera łatki 1.22 nie sprawiła, że Cyberpunk 2077 powrócił do cyfrowego sklepu PS Store dla PS4 oraz PS5.
Aktualizacja 1.22 dla gry Cyberpunk 2077 w dużej mierze składa się z poprawek misji oraz zleceń.
Łatka zajmująca zaledwie 500 MB eliminuje kilka błędów dotyczących zadań. Naprawiona zostaje m.in. winda w kontrakcie Dopóki śmierć nas nie rozłączy, a także niedziałający telefon na początku misji Nowy świt gaśnie. Gracze nie będą ponadto zamykani w garażu podczas zadania Delamain: Readmisja.
Hotfix 1.22 ma także w pozytywny sposób wpływać na odzież noszoną przez mieszkańców Night City. Po zainstalowaniu najnowszej aktualizacji ubrania postaci niezależnych nie będą już przycinane. Pozostając w temacie materiałów tekstylnych, CDP RED zoptymalizował pracę kart graficznych podczas renderowana tkanin w swojej grze wideo.
Posiadaczom Xboksów One zapewniono optymalizację i usprawnienia obsługi jednostek GPU oraz ESRAM. Z kolei gracze na PlayStation 5 mogą liczyć na poprawki w zarządzaniu pamięcią. Pełną listę wszystkich zmian wprowadzonych do gry Cyberpunk 2077 wraz z najnowszą aktualizacją 1.22 znajdziecie w tym miejscu.
Wciąż nie wiadomo, kiedy Cyberpunk 2077 powróci na PlayStation 4 oraz PlayStation 5.
CD Projekt zamierza wydać nową wersję gry dla konsol dziewiątej generacji w drugiej połowie 2021 r. Byłoby to nietypowe, gdyby do tego czasu polscy producenci nie ulepszyli swojej gry na tyle, by ta sprostała technicznym wymaganiom Sony. Powrót do PS Store powinien być jednym z priorytetów polskiej spółki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że na PlayStation tytuł sprzedał się odczuwalnie lepiej niż na Xboksie.