Zawodowo robi zrzuty ekranów z gier. Teraz wziął się za Cyberpunka 2077 i efekty są powalające
„Pracuję w EA DICE jako Screenshot Capture Artist. Tak, to prawdziwa praca” - w takich słowach przedstawia się Petri Levälahti, który właśnie wziął na warsztat Cyberpunka 2077. Efekty są powalające.
Cyberpunk 2077 jest głównym tematem przewijającym się w ostatnich dniach przez moje aktualności na Facebooku czy Twitterze. Choć sam nie gram (jeszcze!) w ten tytuł, to widzę, jak wielką popularnością cieszy się tryb foto w tym tytule.
Pamiętam rok 2014, kiedy na konsoli PlayStation 4 debiutowały GTA V i The Last of Us Remastered, a wraz z nimi pojawił się trend robienia fotografii w grze. GTA V miało szalenie ciekawą mechanikę, pozwalającą robić zdjęcia smartfonem postaci w grze. Z kolei The Last od Us było jedną z pierwszych gier z wbudowanym trybem zdjęciowym.
Internet aż zaroił się od przepięknych zrzutów ekranu z gier. Do zabawy włączyło się wielu fotografów, którzy szukali ciekawych kadrów w grach. Wbrew pozorom fotografowanie w grze nie różni się zbytnio od fotografowania w prawdziwym świecie. Wymaga podobnego poczucia estetyki przy doborze kadru, a także refleksu potrzebnego do złapania idealnego momentu.
Jasne, w grach nie mamy wpływu na parametry ekspozycji, ale tryby fotograficzne całkiem zgrabnie symulują dobór przysłony, umożliwiając rozmywanie tła, czy dobór czułości ISO poprzez zmianę stopnia ziarna na zdjęciu. To tylko namiastka prawdziwej fotografii, ale wrażenia towarzyszące fotografowaniu w grze są zaskakująco podobne do szukania ciekawych kadrów w prawdziwym świecie.
Teraz własne pięć minut ma tryb fotograficzny Cyberpunka 2077
Od 2014 roku tryb foto trafił do wielu gier, ale w przypadku Cyberpunka 2077 cieszy się szczególnie dużą popularnością. Wielkie i różnorodne miasto pełen neonów to kapitalna sceneria do zdjęć, a do tego dochodzą też świetne postacie o nietuzinkowym wyglądzie. Mamy więc mnóstwo zdjęć scenerii miejskich, ale też portretów.
Możliwościami trybu foto chwalili się sami deweloperzy. Edytor zdjęć jest naprawdę rozbudowany, bo poza typowymi nakładkami na obraz i suwakami dostosowującym wygląd ma też możliwość obracania postaci i zmian ich pozy. Można więc lepiej dobrać idealne ujęcie.
Jak w praktyce wypadają zdjęcia z Cyberpunka? Na to pytanie najlepiej odpowiada Petri Levälahti, profesjonalny twórca screenshotów pracujący dla EA DICE. Jego zrzuty ekrany przechwycone przez tryb fotograficzny są bardzo wysmakowane i do tego świetne jakościowo. Autor gra na PC wyposażonym w królową kart graficznych, czyli GeForce'a RTX 3090.
Levälahti regularnie chwali się też screenshotami z innych gier. Twórca ma wielki talent w znajdowaniu świetnych kadrów w grach. Wiele jego zrzutów wygląda lepiej niż oficjalne grafiki od twórców gier.
CD Projekt RED przygotował też konkurs na najlepsze zrzuty ekranu z Cyberpunk 2077
Konkurs polega na przechwyceniu jak najlepszego zrzutu ekranu w trybie zdjęciowym i opublikowanie go na Twitterze z hashtagiem #Shutterpunk2077. Nagrodami są akcesoria gamingowe Razera, komputery Alienware i metalowe plakaty od Displate.