Boimy się masztów, ale lubimy swoich operatorów. Badanie UKE pokazuje, jak korzystamy z telekomunikacji

70,5 proc. osób badanych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej zadeklarowało, że korzysta z internetu. Co ciekawe, to liczba mniejsza niż ta sprzed roku, kiedy to niemal 73 proc. respondentów przyznała się do choćby okazyjnego surfowania po sieci

W badaniu przeważają użytkownicy internetu mobilnego (91,2 proc.), z internetu stacjonarnego korzysta tylko 39,7 proc. badanych. Nic więc dziwnego, że ponad 90 proc. przepytanych osób przyznaje, że korzysta z telefonu komórkowego. Choć większość z nich (75,6 proc) deklaruje , że w kieszeni ma małe centrum dowodzenia życiem (czytaj: smartfona), to aż 23,7 proc. chwali się posiadaniem tradycyjnego telefonu komórkowego. Te liczby będą nieco mniej dziwić, gdy sprawdzimy, że seniorzy (osoby powyżej 60 roku życia) stanowili aż 29,3 proc. respondentów. Jeśli skontroluje się kwestie wieku, okaże się, że ponad 90 proc. osób poniżej 44 roku życia ma smartfona.

Z internetu na telefonach korzystamy najczęściej, przeglądając strony www (79,5 proc.), portale społecznościowe (69,4 proc) i korzystając z komunikatorów (68,5 proc.). Zaskakująco dużą popularnością cieszy się także korzystanie z aplikacji bankowych (53 proc.).

Zadając kłam obiegowej opinii o naszej polskiej malkontenckiej naturze, w większości deklarujemy zadowolenie z usług operatora, którego wybraliśmy. Wśród respondentów najwięcej było użytkowników Orange, choć cała wielka czwórka była dobrze reprezentowana. Na pytanie o to, czy poleciliby swojego operatora znajomym lub rodzinie, badani w większości opowiadali twierdząco (58 proc. w wypadku Play i T-Mobie, 56 proc. Orange i 55 proc. Plusa). Najbardziej chwalimy sobie dopasowanie oferty do naszych potrzeb i niezawodność połączeń. Najczęściej narzekamy na słaby zasięg.

Średnio na przyjemność korzystania z telefonu komórkowego wydajemy 52 zł miesięcznie (rekordzista zadeklarował 500 zł. i można mieć tylko nadzieję, że to jedno zero to literówka). Zdecydowana większość respondentów rozlicza się w ramach abonamentu – 66,2 proc., 28,4 proc. wybrało kartę, a tylko 5,2 proc. deklaruje korzystanie z oferty mix. W większości uważamy, że kwoty płacone przez nas na łączność elektroniczną, nie są dużym obciążeniem dla naszego budżetu.

Zapytani o zagrożenia związane z korzystaniem z mediów cyfrowych badani martwili się łatwym dostępem do nieodpowiednich treści (26,1 proc.), przekazem niepotwierdzonych informacji (26 proc.) i... niestosownym słownictwem występującym w mediach (21,2 proc.). Niepokoi brak na tej liście znacznie poważniejszych problemów, takich jak wycieki danych, oszustwa czy cyberbulling. Pytani zaś o możliwe niebezpieczeństwa związane z korzystaniem z sieci, wskazywali przede wszystkim na ryzyko kradzieży tożsamości (43,2 proc.), wyłudzenie loginów i haseł (39,7 proc.) oraz niebezpieczeństwo zaciągania zobowiązań (38,3 proc.).

Cieszy, że aż 89 proc. pytanych deklaruje, że ważna jest dla nich prywatność w sieci. Aż 28 proc. osób twierdzi przy tym, że nie udostępnia w ogóle w sieci swoich danych, a 52 proc. deklaruje, że jeśli to robi, to robi to świadomie. I aż żal, że w badaniu nie pojawiły się pytania nieco lepiej sprawdzające to, jak ta dobra samoocena ma się do rzeczywistości.

Badanych zapytano także, czy wyraziliby zgodę na budowę masztu telekomunikacyjnego w odległości 200 m. od ich miejsca zamieszkania. Aż 60,9 proc. osób powiedziało, że nie. Wynika to przede wszystkim ze strachu przed negatywnym wpływem takiej instalacji na zdrowie. Aż 52,3 proc. osób uważa, że promieniowanie wysyłane przez anteny komórkowe i inne nadajniki powoduje choroby, np. raka. Tylko 34,3 proc. osoby są odmiennego zdania, z czego tylko 7,6 proc. osób jest zdecydowanie przekonana, że strach taki jest nieuzasadniony.