REKLAMA

30 tysięcy złotych. Tyle kosztuje nowy MacBook Pro 16 w najmocniejszej wersji. Podpowiadamy, którą wybrać

Nowy MacBook Pro 16 wjechał z impetem do sklepu Apple’a. Sprawdźmy, ile kosztuje nowy laptop i jaką wersję najbardziej opłaca się kupić.

30 tysięcy złotych. Tyle kosztuje MacBook Pro 16 w najmocniejszej wersji
REKLAMA
REKLAMA

Możemy być zaskoczeni. To chyba pierwszy taki przypadek, gdy Apple dał czegoś więcej za tyle samo pieniędzy.

Tak właśnie jest z nowym MacBookiem Pro 16, który – w swoich podstawowych konfiguracjach – kosztuje tyle samo, co MacBook Pro 15, tyle że oferuje w nich dwukrotnie więcej miejsca na dane.

Po raz pierwszy możemy też skonfigurować MacBooka Pro z 64 GB pamięci operacynej i aż 8 TB pamięci na dane. To pierwszy laptop na świecie, w którym możemy mieć aż tyle pamięci SSD. Sprawdźmy, ile to kosztuje.

MacBook Pro 16 – polskie ceny

Najtańsza wersja MacBooka Pro 16 kosztuje 11999 zł.

MacBook Pro 16 - ceny w Polsce

Za te pieniądze otrzymujemy wersję z sześciordzeniowym procesorem Intel Core i9 9. Gen., 16 GB RAM-u i grafikę AMD Radeon Pro 5300M z 4 GB pamięci GDDR6. Wzrosła natomiast ilość miejsca na dane – zamiast 256 GB, jak w MBP 15, mamy 512 GB, co ucieszy wiele osób. Tym samym MacBook Pro 16 w swojej najtańszej konfiguracji może się dla wielu osób okazać tym najbardziej opłacalnym.

Druga bazowa konfiguracja kosztuje 13999 zł.

Za te pieniądze otrzymujemy model napędzany ośmiordzeniowym procesorem Intel Core i9 9. Gen., 16 GB RAM-u i grafikę AMD Radeon Pro 5500M z 4 GB pamięci GDDR6. Do tego dochodzi aż 1 TB pamięci na dane, ponownie, dwukrotnie więcej niż w poprzedniku.

To jednak ceny bazowe. No wiecie, dla biedaków. Zobaczmy, ile NAPRAWDĘ można zapłacić za MacBooka Pro 16.

MacBook Pro 16 – najdroższe konfiguracje

Chcąc rozbudować MacBooka Pro 16, musimy się liczyć z niemałymi wydatkami.

Najtańsze okazuje się rozbudowanie karty graficznej o dodatkową pamięć: to koszt zaledwie 480 zł za dwukrotne zwiększenie pamięci GDDR6.

MacBook Pro 16 - ceny w Polsce

Drugim najtańszym dodatkiem jest szybciej taktowany procesor Intel Core i9. Bazowo taktowanie wynosi 2,3 – 4,8 GHz, a za dodatkowe 960 zł możemy mieć procesor taktowany od 2,4 GHz do 5,0 GHz. Tak, dobrze się domyślacie – nie warto.

Potem wkraczamy w dopłaty liczone w tysiącach złotych. Rozbudowa RAM-u kosztować będzie nas od 1920 zł do aż 3840 zł. Rozbudowa pamięci to z kolei koszt od 1920 zł do aż 10560 zł.

Sumarycznie, najdroższa dostępna obecnie wersja MacBooka Pro 16 kosztuje… blisko 30 tys. zł. 32188,98 zł, jeśli zdecydujemy się od razu dokupić oprogramowanie Final Cut Pro X oraz Logic Pro X.

MacBook Pro 16 - ceny w Polsce

To oczywiście góra pieniędzy. Jednak warto zauważyć, że pomimo dwukrotnie większej ilości RAM-u i miejsca na dane, wymaksowana do granic wersja MacBooka Pro 16 jest… tańsza od wymaksowanej wersji MacBooka Pro 15. To zupełnie nie w stylu Apple’a.

Tym bardziej nie w stylu, iż jeśli wierzyć porównywarce Notebookcheck, nowe układy graficzne stosowane w MBP 16 są szybsze nawet od grafik Radeon Vega, które były obecne w topowych wersjach MacBooka Pro 15. Szok i niedowierzanie.

MacBook Pro 16 – jaką wersję wybrać?

O dziwo w tym roku odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco prosta – dla znakomitej większości ludzi najlepszym wyborem będzie wariant najtańszy, bazowy, za 11999 zł. To potężny komputer, z rozsądną ilością miejsca na dane, który posłuży przez długie lata.

Jeśli jednak chcemy rozbudować maszynę, ale nie wydać przy tym nerki na nowy komputer, moim zdaniem najbardziej opłacalna konfiguracja wygląda tak:

MacBook Pro 16 - ceny w Polsce
REKLAMA

Intel Core i7 jest tylko nieznacznie mniej wydajny od Intel Core i9, a w zamian oferuje lepszą kulturę pracy. Różnicę odczujemy tylko wtedy, jeśli regularnie renderujemy pliki wielkich rozmiarów, obciążając procesor do maksimum.

Na co dzień o wiele większą różnicę zrobi dopłata do 32 GB RAM-u. Jeśli parasz się obróbką wideo lub grafiką 3D, warto też dopłacić do mocniejszego GPU, nawet do wersji z 8 GB vRAM-u. Jeśli jednak nie zajmujesz się wideo, a jesteś np. fotografem, wtedy dopłata do karty graficznej nie ma najmniejszego sensu. Za to RAM zawsze warto rozbudować, by wystarczyło go nie tylko na dziś, ale też na jutro.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA