Jaką klawiaturę mechaniczną wybrać? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę
Jeśli chodzi o wybór klawiatury do gier, sprawa jest prosta: mechaniczne są najlepsze. A skoro to już ustaliliśmy, to spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, jaką klawiaturę mechaniczną wybrać.
Klawiatur na rynku jest prawdziwe zatrzęsienie i odnaleźć się w tym zdecydowanie nie jest łatwo. Niegdyś proste narzędzie do wprowadzania tekstu dziś stało się narzędziem pracy dostępnym w wielu kształtach i rozmiarach, a także jednym z najważniejszych elementów arsenału graczy, także tych profesjonalnych.
O tym, czym różnią się między sobą poszczególne typy klawiatur, przeczytacie w osobnym tekście; temat jest bowiem zbyt obszerny, by łączyć go w jednym artykule przystępnej długości:
Tu natomiast skupimy się na tym, dlaczego osoby poważnie podchodzące do gamingu powinny zwracać uwagę przede wszystkim na klawiatury mechaniczne. I jaką wybrać.
Jaką klawiaturę mechaniczną wybrać? Zacznijmy od kształtu.
Zasadniczo klawiatury dla graczy dzielą się na modele pełnowymiarowe (z blokiem numerycznym), tenkeyless (krótkie, bez bloku numerycznego) oraz modele, które osobiście nazywam ponadwymiarowymi – to klawiatury nie tylko z blokiem numerycznym, ale także z szeregiem dodatkowych przycisków nad lub po lewej stronie właściwej klawiatury.
Każdy z formatów ma swoje wady i zalety.
Klawiatura pełnowymiarowa, jest – nomen-omen – pełnowymiarowa.
Akcesoria takie jak Logitech G810 Orion Spectrum czy znacznie bardziej przystępna cenowo G413 oferują więc największą uniwersalność, a przez wzgląd na zastosowany blok numeryczny lepiej spisuje się też w innych zastosowaniach niż tylko gaming. Wadą tego rozwiązania jest natomiast fakt, że ze względu na blok numeryczny osoby praworęczne muszą trzymać myszkę dość daleko od lewej dłoni, co nie jest optymalne z punktu widzenia ergonomii i długotrwałego gamingu. Nie wspominając o tym, że klawiatury pełnowymiarowe zajmują sporo miejsca na biurku.
Klawiatura tenkeyless ma niewątpliwą zaletę w postaci swojego rozmiaru.
Zajmuje znacznie mniej miejsca na biurku, a jej krótsza podstawa pozwala ułożyć myszkę znacznie bliżej, co przekłada się na wygodniejszą pracę czy długotrwały gaming. Nie bez powodu wiele klawiatur turniejowych, jak np. Logitech PRO to właśnie klawiatury tenkeyless, zajmujące mniej miejsce. Nierzadko też mają one odłączany przewód, aby ułatwić transport urządzenia.
Oczywistą wadą takiego rozwiązania jest natomiast brak klawiszy numerycznych, a często także dodatkowych klawiszy multimedialnych, które zwyczajnie nie mieszczą się na mniejszej obudowie. Niestety klawiatury skrócone rzadko kiedy są też tańsze od pełnowymiarowych odpowiedników, więc ich wybór raczej nie jest podyktowany względami ekonomicznymi, a praktycznymi.
W końcu mamy klawiatury ponadwymiarowe, których wiadomą zaletą są jeszcze szersze możliwości dostosowania urządzenia pod swoje potrzeby.
Gdy spojrzeć na modele takie jak Logitech G910 Orion Spectrum, widzimy nie tylko podstawowe rzędy znaków, ale także dodatkowe, w pełni programowalne przyciski funkcyjne, w większości umieszczone wygodnie w zasięgu małego palca lewej dłoni (by wygodnie było do nich sięgnąć w trakcie trzymania palców na klawiszach WASD).
Wadą natomiast jest jeszcze większy rozmiar niż przy klawiaturach pełnowymiarowych i – zazwyczaj – wyższa cena.
Pomówmy o przyciskach
To, jakby nie patrzeć, najważniejszy element klawiatury mechanicznej. Tym właśnie klawiatura mechaniczna różni się od rozwiązań nożycowych czy membranowych – zamiast sylikonowych kopułek, które z pomocą kawałka plastiku dopychane są do płytki drukowanej, pod każdym klawiszem klawiatury mechanicznej znajduje się fizyczny przełącznik.
Takie rozwiązanie zapewnia nieporównywalnie dłuższą żywotność klawiatury i jej większą wytrzymałość, a także nieporównywalnie większą precyzję pracy.
Jeszcze kilka lat temu w świecie klawiatur mechanicznych dominował jeden producent przełączników – niemiecka firma Cherry. Ich przełączniki MX przez długi czas traktowane były w branży jako wyznacznik jakości. Dziś to się zmienia. Niektórzy producenci sprzętu dla graczy, jak na przykład Logitech, zaprojektowali swoje własne przyciski, które pod wieloma względami przewyższają te stworzone przez Cherry.
To, jaki typ przycisków wybierzemy, w największym stopniu wpłynie na komfort i sposób użytkowania klawiatury.
Generalnie przyciski mechaniczne możemy podzielić na dwa główne typy: liniowe i skokowe, czy też sprężyste.
Przycisk liniowy, jak sama nazwa wskazuje, zapewnia płynną, liniową pracę klawisza. Gdy naciśniemy przycisk, aktywuje się on w połowie drogi klawisza do obudowy, ale fizyczną reakcję na działanie poczujemy dopiero dociskając palec do końca.
Liniowe przełączniki, jak np. Romer-G od Logitecha, to preferowana opcja dla graczy skupiających się na grach akcji i MMO, gdzie kluczowe jest niezakłócone wciskanie kolejnych sekwencji klawiszy i szybkość liczy się bardziej od precyzji.
Przycisk sprężysty to nieco inna bestia. Po jego wciśnięciu dokładnie czujemy moment, w którym klawisz jest aktywowany. Czyli wciskając przycisk otrzymujemy niejako podwójną reakcję fizyczną – w połowie naciśnięcia i po dociśnięciu klawisza do obudowy.
To z kolei pozwala na ogromną precyzję. Wprawieni gracze czy pisarze potrafią operować takimi przyciskami ledwie muskając je palcami, wyczuwając pierwszy fizyczny punkt oporu. Z tego względu są preferowanym wyborem graczy skupiających się na FPS-ach, a także osób wystukujących na co dzień wiele słów na klawiaturze.
Same przyciski sprężynowe możemy podzielić dodatkowo na dwa podtypy – ciche i „klikające”. Dla przykładu, sprężysty przełącznik Romer-G jest bez porównania cichszy od klikającego, sprężystego przycisku Logitech GX Blue czy też klasycznych przycisków Cherry MX Brown lub Blue.
Ma to niebagatelne znaczenie w czasie rozgrywek e-sportowych, gdzie wszelki rozpraszający gracza hałas jest niepożądany, a także w środowisku pracy biurowej – cichsza klawiatura nie przeszkadza innym pracownikom.
Warto nadmienić, że klawisze Romer-G dalece przewyższają pod tym względem inne konstrukcje. Nawet „klikające” klawisze Logitecha są bez porównania cichsze od klasycznych przycisków mechanicznych i to bez stosowania tzw. o-ringów, czyli nakładek tłumiących pod klawiszami.
Przyciski Romer-G zostały też zaprojektowane w taki sposób, aby aktywować się jeszcze szybciej od klasycznych przycisków. Dla przeciętnego zjadacza pikseli różnica rzędu 1,7 ms nie jest może przesadnie istotna (Romer-G aktywują się w 5 ms, podczas gdy klasyczny przycisk w około 6,7 ms), ale już dla profesjonalnego e-sportowca każda milisekunda jest na wagę złota.
Jako że przyciski Romer-G zostały zaprojektowane głównie z myślą o rozgrywkach na poziomie profesjonalnym, są też o ok. 40 proc. wytrzymalsze od klasycznych przełączników Cherry MX. Dobrze jednak, że producent zdaje sobie sprawę, że przywiązani od lat do przełączników Cherry MX gracze mogą nie być skłonni do porzucenia ich z dnia na dzień, więc nadal w ofercie trzyma klawiaturę G610 Orion Brown z klikającymi, sprężystymi przełącznikami Cherry MX Brown.
Czasem decyzja o wyborze konkretnego przełącznika może determinować to, jaką konkretnie klawiaturę wybierzemy. Wspomniany wcześniej model PRO możemy nabyć np. wyłącznie z przełącznikami liniowymi, podczas gdy G910 Orion Spectrum dostępna jest tylko z przełącznikiem sprężystym.
Są jednakże modele takie jak Logitech G513 czy G512, gdzie producent oferuje dwa różne modele z różnymi przełącznikami.
Jaką klawiaturę mechaniczną wybrać – detale, na które warto zwrócić uwagę.
Poza rozmiarem i typem przycisków warto zwrócić uwagę na drobiazgi, które pozornie wydają się nieistotne, ale w praktyce przekładają się na komfort użytkowania w znaczący sposób.
Osobiście gorąco polecam wybór klawiatury mechanicznej z dołączonym podnadgarstnikiem, najlepiej takim, którego poziom jest wyrównany z obudową klawiatury, jak w modelu Logitech G513 czy G810. Dzięki temu nadgarstki spoczywają w bardziej naturalnej pozycji niż gdyby były po prostu oparte na biurku, a to w bezpośredni sposób przekłada się nie tylko na komfort użytkowania, ale także na zdrowie – zła pozycja dłoni w czasie pisania czy gamingu to proszenie się o zespół cieśni nadgarstka!
Warto też zwrócić uwagę, czy klawiatura ma dodatkowe przyciski multimedialne. Obecność rolki do szybkiej regulacji głośności, przycisku kontroli podświetlenia czy dedykowanego przycisku przełączającego klawiaturę w tryb gamingowy to może i drobiazgi, ale z gatunku tych, które naprawdę docenia się na co dzień.
Nie ma co jednak ukrywać, że klawiatury mechaniczne z tymi przyjemnymi dodatkami są dość drogie. Ale jeśli ktoś jest w stanie bez nich żyć, może oszczędzić znaczną sumę pieniędzy decydując się na prostą, ale nadal wyposażoną w mechaniczne przełączniki klawiaturę, jak Logitech G413 – może i nie znajdziemy w niej przycisków multimedialnych czy podświetlenia RGB, ale za to kupimy ją znacznie taniej od tych „wypasionych” modeli.
Z kablem, czy bez kabla?
Jeszcze nie tak dawno temu taki akapit nie mógłby mieć miejsca w tekście o klawiaturach mechanicznych. Bo jeśli klawiatura mechaniczna, to tylko z kablem. Owszem, istniały jakieś pojedyncze, średnio udane i średnio popularne urządzenia takich firm jak Matias czy Lofree, ale o szeroko dostępnej klawiaturze mechanicznej bez przewodów, szczególnie takiej dla graczy, nie było mowy.
To również się zmieniło. Teraz można nabyć np. Logitecha G613, który jest klawiaturą ponadwymiarową z przełącznikami Romer-G, a mimo to, może pracować aż… 18 miesięcy na dwóch bateriach-paluszkach.
Tych, których mogą martwić potencjalne opóźnienia i problemy z połączeniem wynikające z łączności bezprzewodowej, uspokajam – Logitech G613 wykorzystuje autorską technologię Lightspeed, która nie tylko gwarantuje stabilną łączność, ale także czas reakcji na poziomie 1 ms. Klawiatury można używać również wykorzystując standardowy protokół Bluetooth i połączyć ją z kilkoma urządzeniami.
Ostatecznie wybór zawsze sprowadza się do osobistych preferencji.
Dlatego przed podjęciem decyzji warto wybrać się do pobliskiego sklepu z elektroniką i samodzielnie „poklikać” w różne przyciski, by wybrać te, które odpowiadają nam najbardziej. Klawiatury mechaniczne wiążą się zazwyczaj z wydaniem znacznej kwoty pieniędzy – dobrze jest więc na chłodno przekalkulować, w jakiego typu produkcje gramy najczęściej i do jakich zastosowań potrzebujemy tej klawiatury. Wszystko po to, by wybrać model nie tylko obiektywnie najlepszy w danym przedziale cenowym, ale też subiektywnie najbardziej odpowiadający naszym indywidualnym wymogom.
*Partnerem tekstu jest Logitech.