Polska aplikacja Memo to siłownia dla umysłów seniorów. Powinna być ich nieodłącznym towarzyszem
Polscy seniorzy chętnie sięgają po technologie kojarzone dotąd z młodością. 48 proc. z nich korzysta z komputera i dostępu do internetu (raport UKE za seniorów brał osoby po 50. roku życia). To dużo, choć cały czas większa część osób starszych nie używa zdobyczy technologii. A przecież można ją wykorzystać w bardzo szczytnym celu, np. do poprawiania sprawności umysłowej.
Badania PolSenior pokazały stopniowe narastanie trzech typów otępienia (lekkiego, umiarkowanego i znacznego) wraz z wiekiem. Konkretnie u 5 do 10 proc. osób po 65. roku życia. Według badaczy czynnikiem ochronnym jest aktywność umysłowa i związane z nią lata edukacji. Bazując m.in. na tych wynikach stworzono zestaw tabletowych aplikacji dla seniorów, które mają działać jak siłownia, ale dla mózgu.
Memo to trzy aplikacje:
Za aplikacjami stoją 4 podmioty o różnych charakterach działalności: komercyjna firma (Laboratorium EE), organizacja pozarządowa (PBIS Fundacja Stocznia), uczelnia (Uniwersytet SWPS) i instytucja administracji publicznej (miasto Gdynia).
Z Ludwikiem i Angeliką Losko z Laboratorium EE rozmawiałem o tym jak tworzy się aplikację dla seniorów i jak Memo wpływa na ich zdrowie.
Karol Kopańko, Spider's Web:Czy rzeczywiście mózg można traktować jak mięsień, który wzmacnia się w czasie treningu?
Istnieją badania, które wskazują, że tak właśnie jest. Badania na UCLA z 2011 roku przeprowadzone na grupie seniorów żyjących w domach opieki w Maryland, którzy przez 6 tygodni odbyli 12 godzinnych sesji obejmujących nie tylko naukę mnemotechnik, ale również edukację na temat stylu życia, wpływającego na poprawę funkcjonowania pamięci i na zdrowie mózgu, pokazały, że program ćwiczenia pamięci poprawił u badanych zdolność do rozpoznawania i przywoływania słów oraz korzystnie wpłynął na uczenie się werbalne.
Czy możemy powiedzieć jakiego rzędu są to zmiany? Czy wymiernie wpływają na komfort życia seniorów?
Badania dotyczące skuteczności treningów pamięci dają różnorodne wyniki – niektóre mówią o spektakularnych efektach, inne o niewielkich zmianach w funkcjonowaniu pamięci, mogących być owocem innych zajęć. Na pewno aktywizacja seniorów (np. przez trening pamięci, wspomnienia, zajęcia antystresowe itp.) ogólnie wpływa na poprawę ich funkcjonowania.
Co jest kluczowe w takim treningu?
Bardzo ważnym elementem treningu jest reminiscencja, czyli wspominanie - założenie że sam proces wspominania poprawia sprawność pamięci.
Jak to wykorzystaliście w aplikacji?
Mamy mnóstwo nawiązań do przeszłości - w treściach, ilustracjach, muzyce. Aplikacja Memo “Pamiątki” zachęca również seniorów do nagrywania swoich wspomnień. Treningi poznawcze mają na celu aktywizację pamięci, uwagi, szybkości myślenia itd. – nie zawsze jednak należy oczekiwać poprawy ich funkcjonowania, czasami sukcesem jest utrzymanie ich obecnego poziomu.
Jak więc Memo sprawdza się w praktyce? Czy możecie powiedzieć już o efektywności aplikacji?
Zaobserwowane przez nas wyniki są pozytywne. Korzystanie przez seniorów aktywnych z aplikacji Memo hamuje proces pogarszającej się wskutek starzenia kondycji psychicznej. W naszych badaniach uczestniczyło 149 osób - mieszkańcy domów pomocy społecznej, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku i członkowie Klubów Seniora. Dwukrotnie w ciągu 3 miesięcy wszyscy badani wykonywali specjalnie przygotowany i przeprowadzany przez członka zespołu Uniwersytetu SWPS test.
W tym celu otrzymali na 90 dni tablety z trzema aplikacjami Memo, do korzystania w dowolnej chwili. Używanie aplikacji Memo prowadziło do poprawy niektórych funkcji pamięciowych wśród seniorów aktywnych, w szczególności do lepszego działania pamięci operacyjnej, mającej kluczowe znaczenie dla sprawnego działania innych procesów poznawczych. Odnotowano też związek między czasem spędzanym z Memo, a wynikami w zakresie pamięci operacyjnej, tekstu i szybkości poznawczej.
A skąd w ogóle pomysł, by wykorzystać tabletowe aplikacje do trenowania seniorów, a nie np. posadzić ich przed komputerem?
Dla nieobeznanych z technologią seniorów, tablety z ekranami dotykowymi są dużo bardziej zrozumiałe i przystępne niż komputery z klawiaturą i myszką. Uznaliśmy, że aplikacje na tablet mogłyby być dla nich przystępną formą treningu pamięci. Takiego produktu dedykowanego seniorom rynek nie oferował, a my budując go od zera mieliśmy możliwość kontrolowania wszystkich parametrów aplikacji: wielkości czcionek, kontrastu… Technologia umożliwiła nam stworzenie narzędzia specjalnie dedykowanego dla seniorów i ich percepcji (a ta potrafi być bardzo różna i wymagająca).
I jak seniorzy reagowali na tablety, z którymi być może nie mieli wcześniej zbyt dużego kontaktu?
W trakcie badań stykaliśmy się początkowo ze sceptycznym nastawieniem. Sytuacja zmieniała się diametralnie w chwili, gdy seniorzy otrzymali możliwość przetestowania aplikacji. Obok intuicyjności w korzystaniu z aplikacji, uwagę zwracały ich komentarze, wskazujące na wygodę i atrakcyjność formy. A te w szczególności były dla nas ważne, ponieważ seniorzy często używają tabletu w inny sposób niż ich stali użytkownicy – ich ruchy, chwyt i sposób dotykania ekranu często nie są takie oczywiste.
To ciekawe. Czym różni się ich sposób korzystania od tego np. u Millenialsów.?
Przy pierwszych badaniach gotowej aplikacji (już nie prototypu) okazało się, że dotknięcia seniorów nie są rejestrowane przez systemy Android/iOS jako “tapnięcie” w element. Seniorzy robią to zbyt dokładnie, często przesuwając lub “rozpłaszczając” przy okazji trochę palec, więc zamiast “tap” jest “drag” (lekkie przesunięcie). Testowaliśmy sami na sobie, współpracownikach i zawsze działało bez zarzutu. A potem nastąpił cały dzień testów z seniorami… i każdy kolejny senior który do nas przychodził miał ten sam problem - naciskał coś i nic się nie działo. Wstyd. Musieliśmy napisać specjalny kod, który rozpoznaje “tapnięcia” w dużo mniej restrykcyjny sposób niż robi to sam system.
W takim razie dla seniorów projektuje się też pewnie nieco inaczej.
Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Dali nam to wyraźnie do zrozumienia w czasie naszych spotkań i testów. Seniorzy mają zupełnie inne pojęcie i zarazem podejście do tematu technologii niż młodsze generacje. Ta trudność miała jednocześnie charakter szalenie motywacyjny. W trakcie pierwszych badań słyszeliśmy opinie typu "nie chcę", "ja tego nie lubię", "uważam, że takie rzeczy są niepotrzebne". Po przejściu całego procesu razem z nami, ich perspektywa zmieniała się na „poleciłabym każdemu!".
Z czego wynikało ich negatywne nastawienie?
Najprawdopodobniej ze strachu przed nową technologią. Badania pokazały, że są bardzo zakłopotani, jak coś zrobią nieprawidłowo (zarówno pod względem merytorycznym, jak i technicznym), ale też bardzo wyraźnie reagowali na momenty pozytywne. Jako zespół musieliśmy szanować ich specyfikę i projektować każdy element, mając na uwadze tę właśnie wrażliwość, że seniorzy są zupełnie inną grupą, niż młodzi, biegli w technologiach, pasjonaci.
To dlatego są trzy aplikacje, a nie jedna? Żeby seniorzy się nie pogubili?
Na początku Memo miało być jedną, wielką aplikacją. W pierwotnej koncepcji seniorzy gubili się jednak w systemie, który był dla nich zbyt obszerny, dotyczył zupełnie różnych funkcji, nie posiadał najprostszej nawigacji, ale przede wszystkim oferował zbyt wiele różnych możliwości, przez co seniorzy nie mieli jasnej ścieżki użycia aplikacji.
Po rozbiciu idei na trzy osobne aplikacje (Memo Dzień, Memo Pamiątki, Memo Trening), wszystko stało się dla nich o niebo jaśniejsze. Było to też spowodowane tym, że seniorzy lubią być prowadzeni za rękę podczas używania takiej aplikacji. W naszym obecnym systemie każdy ekran rozpoczynamy dużym nagłówkiem w formie instrukcji, co trzeba na tym ekranie zrobić "Wybierz ćwiczenie", "Zapamiętaj obrazki" etc. Kiedy tego nie było seniorzy analizowali każdy element ekranu i bardzo często nie wiedzieli, co właściwie mają dalej zrobić.
Jakie jeszcze rady dalibyście seniorom, którzy szukają odpowiednich form utrzymania dobrej formy mentalnej na starość?
Oprócz wszystkich ciekawostek i sposobów utrzymania formy mentalnej na starość, które oferujemy w aplikacjach Memo, przede wszystkim należy się motywować. Nie pozostawać biernym w stosunku do świata i ludzi. To czy senior weźmie Memo, poczyta książkę, wyjdzie na spacer, porozmawia z sąsiadem - to wszystko mogą być czynniki wpływające na dobrą kondycję poznawczą.
Najważniejsze jest, żeby dawać seniorom powód do nieustannej aktywizacji. Jest to bardzo ważny wniosek, który również wypłynął w trakcie naszych badań przy pytaniu "Dlaczego ktoś mógłby nie chcieć korzystać z Memo?". Wtedy seniorzy często opisywali i podkreślali, że widzą, że dzielą się na dwie grupy: aktywnych, robiących coś ze sobą oraz tych biernych, czekających na śmierć.