REKLAMA

Grając w tę grę możesz przysłużyć się nauce. Jej twórcy chcą znaleźć sposób na walkę z demencją

Grając w grę możesz pomóc nauce. Choć brzmi to jak przechwałka twórców, Sea Hero Quest jest grą, która może mieć znaczenie dla medycyny i naszych prób poznania mechanizmów demencji. Teraz doczekała się wersji VR.

Sea Hero Quest
REKLAMA
REKLAMA

47 milionów ludzi na świecie cierpi na demencję. Może mieć ona różne podłoża. Jednym z nich jest choroba Alzheimera. Naukowcy zwracają uwagę na fakt, że nie jest to zwyczajny objaw starzenia się. Prof. Michael Hornberger, badacz z University of East England, który pojawił się na konferencji poświęconej Sea Hero Quest, podkreśla niezależność choroby od takich czynników jak pochodzenie, inteligencja czy płeć. Innymi słowy, każdy z nas może zachorować na demencję.

Jednym z problemów stojących przed lekarzami jest odróżnienie procesu “normalnego” starzenia się od demencji. Żeby przeciwdziałać objawom i szukać sposobów zahamowania choroby, czy choćby zwiększenia komfortu życia ludzi na nią cierpiących, potrzebne jest jej dogłębne poznanie.

Badacze potrzebują danych na temat wzorców zachowań na poziomie populacji. Swoistych benchmarków, pomagających w przyszłości diagnozować chorobę we wczesnym stadium. Jednym ze sposobów ich pozyskania jest Sea Hero Quest.

Gra została udostępniona użytkownikom urządzeń mobilnych z iOS i Androidem w ubiegłym roku. Rozgrywka ma prostą, wręcz niewymagającą fabułę. Podróżujemy łodzią, realizując różnego rodzaju zadania. Przemieszczamy się z punktu do punktu. Staramy się precyzyjnie wystrzelić flarę. Polujemy na morskie potwory. Na pozór, gra jakich wiele. Nasza aktywność wymaga orientacji w przestrzeni i ćwiczenia pamięci. Dwóch czynników istotnych przy badaniu demencji.

Nowy rozdział Sea Hero Quest ma związek pojawieniem się gry w wersji dla wirtualnej rzeczywistości.

Sea Hero Quest w wersji na smartfony i tablety pobrało do tej pory 3 mln ludzi.

Tylko w Polsce ściągnięto ją 33,2 tys. razy. Najwięcej graczy stanowią Amerykanie. 65 proc. graczy dzieli się informacjami kluczowymi dla naukowców.

Dane o pobraniach są ważne, bo jak zapewniają twórcy Sea Hero Quest, każde 2 minuty gry dostarcza naukowcom tyle danych, co 5 godzin badań w laboratorium. Przeliczają dotychczasowy czas rozgrywek na 80 lat.

Sea Hero Quest pomaga zbierać informacje w kilku obszarach. Badaczy interesują wzorce nawigacyjne. To, jak poruszamy się w przestrzeni. Analizują strategie nawigacyjne, które wdrażamy podczas gry.

 class="wp-image-587246"

VR daje nowe możliwości badań nad demencją.

Jednym z zasadniczych celów Sea Hero Quest jest zbieranie danych na temat wzorców nawigacji przestrzennej na poziomie populacji. Mobilna gra na smartfony daje spore możliwości, ale nie odtwarza dokładnie prawdziwych zachowań użytkowników. Wirtualna rzeczywistość daje przewagę swoistej naturalności.

Nie są to puste zapewnienia. Miałem okazję pograć w Sea Hero Quest VR, a wcześniej gruntownie poznałem wersję smartfonową gry, zaliczając jej kilkanaście poziomów. Różnica jest ogromna. Choć poziom graficzny produkcji nie dorównuje pod żadnym względem takim produktom, jak choćby Resident Evil 7 dla PlayStation VR, rozgrywka w środowisku wirtualnej rzeczywistości uruchamia w użytkowniku odruchy znane z codziennego życia.

Grając na smartfonie czy tablecie, poruszamy się w zapośredniczony sposób. W wersji VR, nawigujemy zgodnie z logiką typową dla naszego sposobu poruszania się w rzeczywistości.

Próbując odnaleźć się w danym miejscu, najpierw rozglądamy się. Gogle VR znacznie lepiej rejestrują ten sposób zachowania niż zwykła gra. W przypadku badań nad demencją precyzja w określaniu strategii nawigacyjnych ma kluczowe znaczenie. Dane zdobyte podczas gry przy użyciu zestawu VR mają być 15 razy dokładniejsze od tych uzyskanych w poprzedniej wersji gry.

Dla naukowców zmiana sposobu obsługi gry to więcej wartościowych informacji. Dla gracza większy realizm zachowania.

Nad grą pracują naukowcy z różnych ośrodków akademickich.

Wśród nich wymienić należy wspomnianego już prof. Hornbergera z University of East England, który od lat prowadzi badania nad demencją. Innym uznanym ekspertem jest prof. Stephan A. Brandt z berlińskiego szpitala klinicznego Charité. Prace nad Sea Hero Quest wspomaga również Hilary Evans, szefowa organizacji Alzheimer’s Research.

Grę stworzył Deutsche Telekom wspólnie ze studiem Glitchers. Operator sieci T-Mobile porównuje ideę Sea Hero Quest do Ice Bucket Challenge. To wyzwanie polegające na oblewaniu się lodowatą wodą miało na celu zwrócenie uwagi na problem stwardnienia zanikowego bocznego, znanego na świecie pod skrótem ALS. Ice Bucket Challenge rozprzestrzenił się na całym świecie w 2014 r. i łączył zabawę z akcją społeczną.

Sea Hero Quest w wersji mobilnej i VR to chyba coś więcej.

REKLAMA

W tym przypadku każdy gracz nie tylko pomaga naukowcom zbierać dane na temat wzorców zachowań, ale przede wszystkim daje im możliwość wykorzystania ich w walce z chorobą. Cel jest szczytny i nie wymaga większego zaangażowania niż inne gry. Co ważne, to użytkownik decyduje czy udostępni informacje.

Sea Quest Hero VR dostępne jest dla okularów Samsung Gear. Gra jest darmowa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA