Volvo kończy 90 lat. Niesamowite, ile motoryzacja zawdzięcza temu szwedzkiemu producentowi

Lokowanie produktu

Pasy bezpieczeństwa czy kontrolowane strefy zgniotu - wiele takich elementów bezpieczeństwa traktujemy dziś jako oczywistość. Warto jednak pamiętać, komu je zawdzięczamy. 

volvo

90 lat temu, kiedy pierwszy samochód Volvo zjechał z taśmy produkcyjnej, założyciele marki - Assar Gabrielsson i Gustaf Larson zadeklarowali, że priorytetem przy projektowaniu wszystkiego, co zostanie od tej pory stworzone przez szwedzką firmę, będzie bezpieczeństwo. Efekt? Szereg rozwiązań i samochodów, które na zawsze zmieniły to, jak patrzymy na bezpieczeństwo jazdy.

1944 - Volvo PV444 z laminowaną szybą przednią

 class="wp-image-557927"

PV444, debiutujący w 1944 roku na wystawie w Sztokholmie, był dla marki samochodem kluczowym pod wieloma względami. Nie tylko był pierwszym pojazdem Volvo o samonośnym nadwoziu, ale też wprowadzał istotne dla firmy i klientów nowości z zakresu bezpieczeństwa.

Najważniejsza z nich była laminowana szyba przednia - dziś coś, co wydaje się oczywistością w większości samochodów. W przypadku kolizji, gdzie dochodziło do pęknięcia przedniej szyby, kierowca i pasażerowie nie byli narażeni na dodatkowe zagrożenie ze strony odłamków szkła dostających się do kabiny. Szyba pozostawała na swoim miejscu.

1958 - Volvo PV544 z bezpieczniejszą... deską rozdzielczą

 class="wp-image-557933"

W 1958 roku zaprezentowano PV544 - samochód bezpieczniejszy od poprzednich m.in. z jednego, drobnego powodu. W jego przypadku zdecydowano się bowiem na wyściełanie górnej części deski rozdzielczej.

Drobiazg, ale zawsze krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa. O wiele większą różnice robił fakt, że PV544 był pierwszym samochodem (choć nie w 1958, a w 1959), w którym zastosowano jeden z największych i używanych do dziś wynalazków Volvo - trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Nie były one jednak na wyposażeniu standardowym.

Od 1958 roku Volvo instalowało też w samochodach, na tylnych miejscach, uchwyty do mocowania pasów bezpieczeństwa. Co ciekawe, aż do 1967 roku nie było to popularnym rozwiązaniem wśród klientów - ci uważali, że pasażerowie z tyłu nie potrzebują takiej formy zabezpieczenia.

1959 - Volvo Amazon - trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z przodu w standardzie

 class="wp-image-557944"

Jeden z najbardziej charakterystycznych modeli w historii Volvo był też jednym z najbezpieczniejszych pojazdów w swoich czasach. Nie tylko zastosowano w nim laminowaną przednią szybę, wyściełaną pokrywę deski rozdzielczej, ale też pasy bezpieczeństwa dla wszystkich pasażerów - zarówno tych z przodu, jak i tych siedzących z tyłu (w późniejszych okresach produkcji).

Po raz pierwszy też zdecydowano się na zastosowanie trzypunktowych pasów bezpieczeństwa w standardzie, choć... wyłącznie dla pasażerów pierwszego rzędu.

Co jednak najważniejsze - Volvo, pomimo gigantycznej wartości tego rozwiązania, zdecydowało się na niezwykły ruch. Zamiast sprzedawać swój pomysł lub licencjonować go, po prostu... udostępniono go wszystkim. Niesamowite. I kto wie, ile żyć uratowano od tego czasu właśnie dzięki tamtej decyzji.

1966 - Volvo serii 140 - kontrolowane strefy zgniotu

 class="wp-image-557948"

1966 rok przyniósł światu jeden z najpopularniejszych modeli Volvo - serię 140, której przedstawiciele byli aż do 1974 roku najliczniej produkowanymi samochodami Volvo. Powód?

Między innymi związany z bezpieczeństwem. 140-tki oferowały chociażby hamulce tarczowe przy wszystkich kołach, a także - co szczególnie istotne - kontrolowane strefy zgniotu z przodu i z tyłu, pochłaniające energię ze zderzenia. Oczywiście osoby siedzące z przodu mogły zabezpieczyć się pasami, a w kabinie nie było żadnych wystających części.

1967 - Volvo Amazon - nietypowy fotel dla dziecka

 class="wp-image-557978"

Bezpieczny transport dzieci w samochodzie zawsze wymagał dodatkowych rozwiązań. W 1967 roku Volvo zdecydowało się sprzedawać jako opcję specjalne dodatki do przedniego fotela pasażerskiego. Ten, po odwróceniu tyłem do kierunku jazdy, stawał się bezpiecznym miejscem do transportu najmłodszych.

1968 - zagłówki foteli

 class="wp-image-557957"

Widzicie drobną różnicę pomiędzy tym przedstawicielem serii 140 (tutaj w wersji 142), a wcześniejszym przykładem, poza liczbą drzwi? Jeśli wskazaliście na obecność zagłówków, to tak - macie rację.

Od 1968 roku Volvo stosowało w swoich modelach zagłówki foteli (przynajmniej przednich), które wyraźnie podnosiły poziom bezpieczeństwa, nawet w przypadku pozornie niegroźnych kolizji. Dziś oczywiście nie wyobrażamy sobie żadnego samochodu bez tego dodatku.

1970 - zespół do spraw bezpieczeństwa

Volvo jako pierwszy producent na świecie, już w 1970 roku, założył specjalny zespół zajmujący się analizą wypadków samochodowych z udziałem pojazdów tej marki. Jego pracownicy udawali się na miejsce poważniejszych wypadków w celu analizy uszkodzonych aut, a centrala Volvo skupuje dzisiaj wszystkie powypadkowe samochody w promieniu 50 km od Göteborga.

Wnioski z tych badań były następnie wykorzystywane przy projektowaniu kolejnych, jeszcze bezpieczniejszych samochodów.

1972 - trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z tyłu

Tak, aż tyle czasu zajęło Volvo przekonanie klientów, że pasażerowie z tyłu nie tylko zasługują na bezpieczeństwo w postaci pasów, ale na jego najwyższy poziom. Od tego roku w samochodach Volvo montowano trzypunktowe pasy bezpieczeństwa również dla tych, którzy podróżowali na tylnej kanapie.

1972 - fotelik dla dziecka skierowany tyłem do kierunku jazdy i blokada tylnych drzwi

 class="wp-image-557965"

Kolejna rzecz, która dzisiaj, po kilku dekadach, wydaje się absolutnie oczywista. W rzeczywistości jednak fotelik skierowany tyłem do kierunku jazdy i blokada tylnych drzwi są wynalazkami względnie świeżymi.

1977 - Volvo serii 240 jako "wskaźnik bezpieczeństwa"

 class="wp-image-557967"

Jak bezpieczna była nowa generacja samochodów Volvo (240, premiera w 1975 roku)? Tak bezpieczna, że Stany Zjednoczone zamówiły i rozbiły kilkadziesiąt egzemplarzy, żeby na podstawie uzyskanych wyników ustalić wzorcowe standardy bezpieczeństwa dla całego rynku i standardy rozwoju systemów bezpieczeństwa.

To chyba nie wymaga dodatkowego komentarza.

1986 - środkowy pas tylnego rzędu zastąpiony trzypunktowym pasem bezpieczeństwa.

Od tego roku samochody Volvo wyposażone były w prawdziwy, trzypunktowy pas bezpieczeństwa przy wszystkich miejscach zajmowanych przez pasażerów - wliczając w to także wszystkie trzy siedziska z tyłu.

1990 - Volvo 960 - pierwszy na świecie zintegrowanym fotelik dziecięcy

 class="wp-image-557976"

Prosty i rewelacyjny pomysł, który prawdopodobnie nie tylko zapewnił wielu dzieciom bezpieczną podróż, ale też ułatwił życie rodzicom - fotelik dla dziecka, wbudowany w podłokietnik tylnego rzędu.

* Zdjęcie pochodzi z modelu 850. 

1994 - Volvo 850 - pierwszy samochód z bocznymi poduszkami powietrznymi

 class="wp-image-557982"

Samochód produkowano wprawdzie od 1991 roku, ale to w 1994 wprowadzono w jego przypadku jedną z najważniejszych zmian w kwestii bezpieczeństwa pasażerów i kierowcy. To właśnie wtedy, w trzy lata po debiucie, 850-tka stała się pierwszym na świecie samochodem, w którym oferowane były boczne poduszki powietrzne.

Od 1995 roku boczne poduszki powietrzne stały się standardowym wyposażeniem wszystkich samochodów tej marki.

1997 - Volvo C70 - bezpieczny... kabriolet

 class="wp-image-557986"

Jazda kabrioletem kojarzy się raczej z emocjami, a nie z bezpieczeństwem. Volvo postanowiło połączyć jego z drugim i tak powstał C70.

Model ten wyposażono w system ROPS (Roll-Over Protection System), który zapewnia pasażerom bezpieczeństwo nawet przy przewróceniu samochodu - jeśli zdarzy się taka sytuacja, automatycznie uruchamiany jest słupek chroniący pasażerów.

1998 - Volvo S80 - WHIPS

 class="wp-image-557996"

W 1998 roku Volvo stało się pierwszym samochodem marki wyposażonym w charakterystyczne zagłowki i fotele chroniące szyję kierowcy i pasażerów w momencie uderzenia w tył samochodu. Cały system w momencie kolizji dodatkowo odchyla oparcie fotelu do tyłu, w jeszcze większym stopniu minimalizując potencjalne obrażenia.

Volvo S80 pierwszej generacji było też jednym z pierwszych samochodów, które wyposażono w kurtynowe poduszki powietrzne. Dwa lata później stały się one standardowym wyposażeniem większości modeli szwedzkiej marki.

1999 - pierwszy fotelik dziecięcy ustawiony tyłem do kierunku jazdy zgodny ze standardem ISOFIX

Nie mogło być inaczej - Volvo, jako twórca pierwszego fotelika dla dzieci ustawianego tyłem do kierunku jazdy, po wprowadzeniu standardu ISOFIX stworzył również pierwszy tego typu foteli zgodny ze standardem ISOFIX.

2002 - Volvo XC90 - RCS

 class="wp-image-557998"

Czyli Roll Stability Control. System ten miał pomóc pierwszemu SUV-owi marki, XC90, zachować stabilność nawet przy gwałtownych manewrach, minimalizując ryzyko dachowania.

2004 - S60/V70/XC70 - a co tam świeci w lusterku?

 class="wp-image-558030"

Po raz kolejny Volvo było pierwsze w historii. Tym razem z systemem BLIS, czyli monitorowania martwego pola, który do modeli S60/V70/XC70 trafił w 2004.

2005 - Volvo On Call

 class="wp-image-558027"

Aż trudno uwierzyć, ale ten system ma już nieco ponad dekadę. System alarmowy Volvo zapowiedziano jednak już pod koniec 2005 roku, a na początku 2006 rozpoczęto jego instalację w samochodach.

Co umożliwiało to rozwiązanie? Przede wszystkim automatyczne powiadomienie odpowiednich służb w przypadku kiedy samochód stwierdził, że doszło do wypadku (wystrzelone poduszki bezpieczeństwa). W rezultacie, niezależnie od tego, w jakim kraju się znajdowaliśmy i w jakim stanie byli pasażerowie, pomoc - jak mówi Volvo - zawsze była tuż obok.

2007 - Volvo V70 - pierwszy model Volvo z wbudowanym dwustopniowym fotelikiem dla dziecka

 class="wp-image-557980"

Rozwinięcie pomysłu fotelika dziecięcego wbudowanego w tylną kanapę. W przypadku modelu V70 trzeciej generacji mogliśmy znaleźć dwa opcjonalne foteliki, które dodatkowo mogliśmy ustawić w jednej z dwóch dostępnych wysokości, w zależności od wzrostu dziecka.

* Zdjecie pochodzi z modeli XC70 drugiej generacji - uterenowionej wersji V70 III.

2007 - Volvo S80 z opcją sprawdzenia... czy ktoś jest w środku

 class="wp-image-558019"

Jeden z ciekawszych pomysł na rozbudowanie systemu bezpieczeństwa i kluczyka samochodowego. Volvo S80 drugiej generacji pozwalało z wykorzystaniem własnie kluczyka sprawdzić na odległość, czy... ktoś nie siedzi przypadkiem w samochodzie.

* Zdjęcie modelu po ostatnim faceliftingu. 

2008 - City Safety

 class="wp-image-558005"

W jednym z najpopularniejszych obecnie modeli Volvo - X60 (niedawno zastąpiony nową generacja) zadebiutował oparty na radarze laserowym system bezpieczeństwa podczas jazdy miejskiej. Rozwiązanie to, do prędkości około 30 km/h (obecnie system obsługuje dużo wyższe prędkości) redukowało szanse na typowe, miejskie stłuczki, przewidując je i ostrzegając kierowcę. Jeśli ten nie reagował, automatycznie aktywowane były hamulce.

Co najważniejsze, system ten był oferowany w XC60 w standardzie.

2012 - Volvo V40 - poduszka powietrzna dla pieszych

 class="wp-image-557995"

W 2012 roku Volvo zdecydowało, że na ochronę z wykorzystaniem poduszki powietrznej zasługują nie tylko osoby znajdujące się wewnątrz pojazdu, ale też poza nim. Tym samym Volvo V40 stało się pierwszym na świecie samochodem, który wyposażono w poduszkę powietrzną dla pieszych, odpalaną w przypadku ewentualnego potrącenia.

2013 - wykrywanie rowerzystów

 class="wp-image-558024"

W 2013 roku, jako pierwsze na świecie, Volvo zaprezentowało system wykrywania nie tylko pieszych, ale i rowerzystów poruszających się po drogach. Samochody Volvo wyposażone w to rozwiązanie potrafiło rozpoznać rowerzystę, monitorować jego zachowanie i w krytycznej sytuacji wyhamować nawet do zera.

2014 - Volvo XC90 - bez stłuczek na skrzyżowaniach i zjazdów z drogi

 class="wp-image-534038"

Volvo XC90 zadebiutowało na rynku z gigantycznym pakietem systemów bezpieczeństwa, ale jednym z ciekawszych i bardziej innowacyjnych był system zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach. Jeśli planowaliśmy skręcić, a nie zauważyliśmy pojazdu z naprzeciwka, znajdującego się na torze kolizyjnym, samochód mógł sam się zatrzymać, zmniejszając tym samym ryzyko zderzenia.

Drugim, być może jeszcze ważniejszym sytemem, który oferowało XC90, był system ochrony przed z jazdem z drogi i minimalizowaniu konsekwencji takie zdarzenia, jeśli już wystąpiło. W tym drugim przypadku szwedzki SUV odpowiednio sterował pasami bezpieczeństwa i specjalnie skonstruowanymi fotelami. Wszystko po to, aby potencjalne obrażenia były jak najmniejsze.

2014 - autonomiczna przyszłość

 class="wp-image-558023"

Tego samego roku wystartował program testowy autonomicznych samochodów marki Volvo. Testy odbywały się na publicznych drogach w ramach programu Drive Me.

2015 - Volvo wie o niebezpieczeństwie przed tobą

 class="wp-image-558021"

Dosłownie i w przenośni. W ramach programu badawczego testowano system wymiany informacji na temat potencjalnych zagrożeń pomiędzy pojazdami. Dzięki temu z dużym wyprzedzeniem wiemy np. o wypadku czy oblodzonej nawierzchni.

Obecnie system w niektórych regionach świata jest już wdrażany komercyjnie.

2016 - Volvo S90 - prawie nie potrzebuje kierowcy

 class="wp-image-504398"

Pełna autonomia to nie tylko odpoczynek od konieczności prowadzenia. To też kolejny etap w dążeniu do zapewnienia najwyższego poziomu bezpieczeństwa. Nawet jeśli nie oddamy samochodowi pełnej kontroli nad jazdą, to - skoro będzie w stanie prowadzić równie dobrze jak człowiek, a może nawet i lepiej - będzie doskonale wiedział, kiedy włączyć się do akcji.

Volvo S90 było też pierwszym samochodem na świecie, który wyposażono w system wykrywania dużych zwierząt.

2017 - Volvo XC60 - ominie za ciebie przeszkodę

volvo xc60 class="wp-image-549622"

Zaprezentowane w tym roku Volvo XC60 również wprowadza dwie istotne nowości w kategorii bezpieczeństwa aktywnego. Nie dość, że jest w stanie w krytycznej sytuacji ominąć przeszkodę (!), to jeszcze uchroni nas przed zderzeniem, jeśli zjedziemy z naszego pasa ruchu, a ktoś nadjeżdża z naprzeciwka.

2020 - ?

Napiszę wprost - nie cierpię reklam motoryzacyjnych. Są rozdmuchane, głośne, przeważnie agresywne, próbują za mocno za dużo. Ale jest jedna, którą oglądam z przyjemnością. Bo pokazuje, że ktoś jeszcze nie zapomniał, że w tej całej zabawie wciąż najważniejsi powinni być ludzie. Ludzie, nie samochody.

Lokowanie produktu
Najnowsze