REKLAMA

Wyobraźnia polskich twórców gier nie zna granic. Oto... Operator numeru alarmowego

Operator numeru alarmowego to nowa gra w ofercie Cenegi, stanowiąca część zbioru Polskie Symulatory. Wbrew pozorom, pomysł na grę nie jest tak niedorzeczny jak początkowo się wydaje.

Skąd oni to biorą? Operator numeru alarmowego to nowa polska gra
REKLAMA
REKLAMA

Polski rynek gier wideo „choruje” na wszelkiej maści symulatory. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego uwielbiamy jeździć wirtualnymi tirami, autobusami lub kombajnami. Zamieniamy się w farmerów, motorniczych oraz operatorów wózków widłowych. Symulatory świetnie się u nas sprzedają, a ich producenci prześcigają się w pomysłach na coraz węższe, bardziej specjalistyczne produkcje.

Najnowszą z nich jest Operator numeru alarmowego.

Za Operatora numeru alarmowego odpowiadają deweloperzy powiązani z firmą PlayWay. To zlokalizowane w podwarszawskim Hornówku przedsiębiorstwo, które od 2011 zrzesza małych producentów gier dla komputerów oraz urządzeń mobilnych.

PlayWay class="wp-image-542716"

PlayWay przyczyniło się do powstania takich gier jak Car Mechanic Simulator od Red Dot Games czy Hard West wykonanego przez CreativeForge Games. Firma jest powiązana z 44 studiami deweloperskimi, z czego te odnoszące największe sukcesy posiadają udziały w PlayWay.

Grupa PlayWay coraz intensywniej przygląda się również stacjonarnym konsolom. Ich pierwszą grą dla PlayStation oraz Xboksa ma być horror Agony od Madmind Studio. PlayWay przeznaczył na ten projekt ponad milion złotych. Śmieszne pieniądze z perspektywy takich producentów jak Techland czy CD Projekt RED, ale i tak budżet o wiele większy od większości gier PlayWay.

Wbrew pozorom, Operator numeru alarmowego wcale nie jest jak bezsensowną grą, jak się wydaje.

Nowa produkcja w portfolio PlayWay od polskiego studia Jutsu Games zostanie wydana jako element serii Polskie Symulatory dystrybuowanej przez Cenegę. To właśnie od Cenegi dostałem informację prasową o Operatorze numeru alarmowego. Najpierw parsknąłem śmiechem. Potem zacząłem wgryzać się w szczegóły.

OPERATOR_numeru_alarmowego_2D class="wp-image-542728"

Operator numeru alarmowego - na platformach cyfrowych znany jako 911 Operator - skupia się na czymś więcej niż podnoszeniu oraz odkładaniu słuchawki. Gdy po raz pierwszy przeczytałem o grze, spodziewałem się produkcji na modłę Job Simulatora. Tam gracz siedzi przykuty do biurka, przesuwając długopisy, rzucając papierowymi kulkami, odbierając telefony oraz stukając w klawiaturę komputera.

Nic bardziej mylnego. Operator numeru alarmowego koncentruje się na relacjach w procesie komunikacji. W grze nie jest ważna grafika ani otoczka, ale odpowiednie zrozumienie dzwoniących osób, poznanie ich problemów oraz skuteczny dobór środków i narzędzi mających owe problemy rozwiązać. Najlepiej pokazuje to polski zwiastun produkcji:

REKLAMA

Zadaniem gracza jest odpowiednie wykorzystanie jednostek policji, straży pożarnej oraz pogotowia ratunkowego. Do tego dochodzi interakcja z dzwoniącymi, a często również bezpośrednia pomoc przez telefon, polegająca na przykład na udzielaniu porad dotyczących pierwszej pomocy.

Do tego w grze Operator numeru alarmowego znalazły się takie polskie miasta Jak Warszawa i Kraków. Niby śmiech, a jednak te 5 - 10 minut z ciekawości bym zagrał…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA