Po tym znaczku poznasz, że możesz zainstalować aplikacje na karcie pamięci
Koniec domysłów. Chcesz wiedzieć, czy na karcie microSD, którą włożysz do swojego telefonu, będzie można zainstalować aplikacje? Wypatruj nowego znaczka.
Do tej pory na kartach SD i microSD widzieliśmy oznaczenia klasy i literkę „U”, które – w dużym skrócie – oznaczają klasę przepustowości i prędkości zapisu/odczytu karty. Do tych oznaczeń niebawem dołączy trzecie – SD Application Performance Class 1, oznaczone symbolem A1.
Co znaczy A1 na karcie microSD? Że możesz bezpiecznie instalować na niej aplikacje.
Możliwość instalacji aplikacji na karcie microSD obecna jest w Androidzie od wersji 6.0 Marshmallow, ale sam fakt, że można to zrobić, nie znaczy, że powinniśmy. Na tradycyjnych kartach microSD, nawet tych o wyższych parametrach, aplikacje bardzo często działają niestabilnie, a wybór karty do telefonu to po prostu loteria.
Nowe oznaczenia kart SD mają to zmienić. Oznaczenie Application Performance Class Specification jest częścią nowej specyfikacji standardu SD 5.1. Oznaczenie ma dwie wersje, krótką i rozszerzoną, które możecie zobaczyć poniżej:
Czym różni się karta microSD A1 od tej bez oznaczenia?
Karty microSD z nowym oznaczeniem wyróżniać będzie prędkość operacji wejścia-wyjścia (IOPS) odczytu równa bądź przewyższająca 1500 na sekundę, zapisu – 500 na sekundę. Stała prędkość ma zaś utrzymywać się na poziomie równym bądź wyższym niż 10 MB/s.
Nowy symbol pojawi się także prawdopodobnie na opakowaniach produktów kompatybilnych z nowym standardem. Od przyszłego roku warto więc zwracać uwagę, czy na opakowaniach telefonu/tabletu znajduje się znaczek A1, jeśli planujemy rozszerzyć ich pamięć dodatkową kartą microSD i wykorzystać ją do przechowywania nań aplikacji.
Dobry ruch, spóźniony o jakieś dwa lata.
Nie jestem do końca przekonany co do „nowego standardu”. Urządzenia mobilne z roku na rok mają coraz więcej wbudowanej pamięci flash, mnóstwo urządzeń również zwyczajnie nie oferuje rozszerzenia pamięci kartą microSD, a jedynymi aplikacjami, które faktycznie mogą okazać się za duże na pamięć wbudowaną smartfona/tabletu, są gry.
Gdyby takie karty pamięci i nowy standard A1 pojawiły się rok-dwa lata temu, wraz z premierą Androida 6.0 Marshmallow, pewnie przyjęłyby się momentalnie. Ale dziś? Coś czuje, że kupi je garstka osób na potrzeby jednego urządzenia. A gdy za kilka lat przyjdzie czas na wymianę, o standardzie SD A1 nikt już nie będzie pamiętał, bo też nikt go nie będzie potrzebował.