REKLAMA

PlayStation 4 Slim kontra PlayStation 4 - sprawdzamy, czy warto się przesiadać na nową konsolę

Z PlayStation 4 Slim spędziłem kilka ostatnich dni. Konsola wypchnęła z zaszczytnego miejsca swój pierwowzór z 2013 roku. Gdyby jednak nie nowa obudowa, nawet nie poczułbym różnicy.

PS4 Slim kontra stare PS4 - wielkie porównanie konsol
REKLAMA
REKLAMA

PlayStation 4 Slim naprawdę zasługuje na miano „chudzinki”.

Konsola jest mniejsza, węższa i niższa od swojego pierwowzoru z 2013 roku. Nie są to jednak różnice diametralne. PS4 już w momencie premiery było sprzętem bardzo kompaktowym i poręcznym. Zwłaszcza biorąc pod uwagę wbudowany zasilacz. Architektom Sony udało się jeszcze bardziej odchudzić platformę do gier, ale nie są to różnice na miarę oryginalnego, wielkiego Xboksa One oraz znacznie mniejszego Xboksa One S.

playstation-4-slim-20 class="wp-image-519064"

PlayStation 4 Slim może pochwalić się wymiarami 265 na 36 na 265 milimetrów, wobec 275, 55 oraz 327 milimetrów w oryginalnej konsoli z 2013 roku. Biorąc pod uwagę całkowitą objętość obu brył, PS4 ma być aż o 40% mniejsze. Nie widać tego na zdjęciach? Dlatego, że wiele z tych 40% zostało zaoszczędzone na wysokości konsoli.

Nowa, podstawowa wersja konsoli doczekała się drastycznej zmiany wyglądu.

PS4 Slim w niczym nie przypomina platformy do gier z 2013 roku. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nowy, kwadratowy kształt bryły. Architekci Sony zrezygnowali z drapieżnego, ostro zakończonego projektu. Nowe PlayStation 4 Slim zostało znacznie ugrzecznione. Rogi zostały zaokrąglone, a z obudowy zniknął czarny, połyskujący panel.

playstation-4-slim-31 class="wp-image-519069"

Wraz ze zbierającym odciski palców panelem zniknęła również podłużna dioda LED, która świeciła się przez cały grzbiet konsoli. Światełko zostało przeniesione na przycisk „power”, będąc zaledwie cieniem swojego dawnego „ja”. Cieszy jednak, że komunikacja z użytkownikiem za pomocą kolorów pozostała.

Będąc przy przyciskach - Sony wzięło pod uwagę głosy tych użytkowników, którzy byli zdezorientowani dotychczasowymi przyciskami na obudowie. Te nie były fizyczne, a jedynie dotykowe, przez co wprowadzały nieco zamieszania. Użytkownikom często mylił się obszar wysuwania płyty z obszarem wyłączania urządzenia. Teraz problem został zażegnany.

playstation-4-slim-8 class="wp-image-519049"

Przyciski „eject” oraz „power” są w całości fizyczne, wyraźnie oznaczone i oddzielone. Jest przez to znacznie bardziej czytelnie, ale mniej futurystycznie. Sony wykonało projektancki krok do tyłu, ale użytkowy krok do przodu. Finezja i wizja artystyczna uległa prostej użyteczności. Nie jestem tego zwolennikiem, ale zgaduję, że większość posiadaczy konsoli będzie zadowolona.

Gniazda i łączności w PS4 Slim - jest skromniej.

PlayStation 4 Slim posiada gniazdo zasilania, gniazdko HDMI 1,4, gniazdo funkcyjne dla kamery PlayStation 4, dwa gniazda USB 3.0 oraz gniazdo kabla Ethernet. To by było na tyle.

Wielkim nieobecnym jest wyjście optyczne. Dla części z użytkowników będzie to potężny cios. Sam korzystam z drogiego, bezprzewodowego zestawu słuchawkowego od SteelSeries, który łączy się z konsolą właśnie za sprawą optycznego kabla. Bardzo, bardzo mi się to nie podoba.

Jeżeli chodzi o trzewia konsoli, zmiany są raczej kosmetyczne.

Nowa wersja PS4 została wyposażona w dokładnie ten sam układ CPU oraz GPU co oryginał. Zmienił się producent dysku twardego, lecz liczba obrotów pozostała bez zmian. Zmian zabrakło również w pojemności dysku - na rynku dominuje model 500 GB oraz 1 TB.

Znaczące różnice dokonały się natomiast w obszarze poboru prądu. Podstawowa wersja PS4 w szczytowych momentach pobierała 250w. Odchudzone PS4 Slim w najbardziej wymagających momentach czerpie nie więcej niż 165w. Pobór mocy został zmniejszony o ponad 40%.

playstation-4-slim-11 class="wp-image-519052"

Różnica dokonała się również w standardzie łączności bezprzewodowej. PlayStation 4 Slim to wsparcie standardu 5GB IEEE 802.11 a/b/g/n/ac, którego próżno szukać w podstawowej wersji konsoli.

Czy na PlayStation 4 Slim gry działają „lepiej” oraz „szybciej”?

Nic z tych rzeczy. Pod względem mocy obliczeniowej, PS4 Slim oraz PS4 z 2013 roku to dokładnie dwie takie same konsole. „Chudzinka” lepiej zarządza mocą, ale nie przekłada się to na żadne osiągi w grach. Z dokładnie tym samym CPU oraz GPU, Slim nie jest w stanie zyskać żadnej przewagi nad konsolą z 2013 roku.

Czasy ładowania w grach są takie same, wydajność jest taka sama, warstwa wideo nie różni się absolutnie niczym. Na prawdziwą zmianę w tym obszarze musimy poczekać do premiery PlayStation 4 Pro, jeszcze w tym roku.

playstation-4-slim-16 class="wp-image-519044"

Czy PlayStation 4 Slim jest cichsze?

W większości zachodnich serwisów możecie przeczytać, że PS4 Slim jest odczuwalnie cichsze od oryginalnej konsoli z 2013 roku. Po kilku dniach z konsolą, pozostaję w tej kwestii nieco bardziej sceptyczny.

Dokonałem pomiarów głośności obu konsol w tych samych momentach - podczas rozruchu, czytania danych z płyty, grania oraz obecności w głównym menu. Różnice faktycznie istnieją i przemawiają na korzyść PlayStation 4 Slim. Są to jednak dysproporcje mniejsze, niż możecie się spodziewać.

To nie jest tak, że PS4 Slim jest urządzeniem magicznie cichym. Pisząc ten tekst, mam włączoną konsolę zaraz obok siebie i wciąż słyszę jej system wentylacji. Wciąż słyszę jak działa, wciąż delikatny szum unosi się w pomieszczeniu. Jest ciszej - to prawda - ale nie na tyle, żeby pisać o jakiejś niesamowitej rewolucji.

playstation-4-slim-18 class="wp-image-519062"

Czy warto przesiadać się na PS4 Slim z normalnego PS4?

Patrząc na zmiany w wymiarach konsoli, poborze mocy, bezprzewodowych standardach czy jakości nowego kontrolera, PlayStation 4 Slim faktycznie jest konsolą obiektywnie lepszą od podstawowego modelu z 2013 roku. Powstaje pytanie, czy na tyle lepszą, aby się przesiadać.

REKLAMA

Moim zdaniem - nie. Zupełnie nie ma takiej potrzeby. Jeżeli posiadasz poczciwe PS4 i zastanawiasz się nad wymianą, spokojnie możesz poczekać do premiery PS4 Pro. Slim faktycznie jest nieco cichszy, nieco mniejszy i nieco udoskonalony, ale to wciąż zbyt mało, aby wydawać te 1299 złotych.

Co innego, jeżeli dopiero zamierzasz kupić konsolę PlayStation. Z perspektywy konsumenta wchodzącego w ekosystem tej platformy, Slim będzie dobrą, tanią i ciekawą opcją. Nie ma co rozglądać się za starszym modelem konsoli. Chociaż w moim odczuciu ten wygląda ciekawiej niż nowy Slim, wszystkie inne składowe przemawiają za „chudzinką”.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA