REKLAMA

How Long to Beat - strona, którą do zakładek powinien dodać każdy gracz

Widzisz na półce Wiedźmina, ale nie wiesz czy starczy ci życia, by go przejść? Masz mnóstwo gier na Steamie, ale nie wiesz czy starczy ci urlopu, żeby je wszystkie przejść? A może chcesz sprawdzić, jak wiele godzin zajęło ci dojście do napisów końcowych w Falloucie 4 lub ile czasu spędziłeś z blasterem w dłoni w Battlefroncie? Poznaj serwis How Long to Beat.

How Long to Beat - serwis dla graczy
REKLAMA
REKLAMA

Jestem wielkim entuzjastą serwisów i aplikacji, które pomagają mi w porządkowaniu internetowego życia. Korzystam z wielu takich narzędzi, a są to między innymi:

  • Wykupiony przez Amazon serwis społecznościowy Goodreads, w którym zaznaczam przeczytane książki oraz powieści, na których premierę czekam;
  • Należący również do Amazonu serwis IMDb.com, czyli największa baza filmów, gdzie oceniam obejrzane produkcje i prowadzę swoją “watchlistę”;
  • Trakt.tv, czyli serwis dla fanów seriali i kina, gdzie śledzę daty premier i odhaczam obejrzane ulubione produkcje wykorzystując aplikacje iShows TV i iShows Movies;
  • League of Comics Geeks, czyli podobny do powyższych serwis dla entuzjastów komiksów, którego jeszcze nie opisywałem na łamach Spider’s Web.

Długo szukałem narzędzia, które pozwoliłoby mi zbudować swoją własną cyfrową biblioteczkę gier wideo.

Kiedyś to nie było problemem, ale po zakupie pierwszej konsoli zacząłem znów więcej czasu spędzać przy grach. Po półtora roku ogrywania starych i nowych hitów na wielu różnych platformach moja pamięć zaczęła szwankować.

Nie byłem w stanie od ręki przypomnieć sobie tytułów wszystkich gier, przy jakich się ostatnio bawiłem - o tym, które DLC już ogrywałem, a które przegapiłem, nie wspominając. How Long to Beat okazało się serwisem skrojonym pod moje potrzeby.

how-long-to-beat-strona-glowna

Kiedyś korzystałem do zapisywania czasu spędzonego przy grach z serwisu Raptr, ale to dawne dzieje.

Raptr to usługa, która pozwalała zapisywać, ile godzin spędziło się przy danej grze. Ze względu na brak konkurencji nie zniechęcał mnie toporny interfejs i (niedostępna już) siermiężna aplikacja na iPhone’a. Twórcy Raptr porzucili jednak wsparcie do gier na konsole i porzuciłem serwis na rzecz… tabelki w Excelu.

Z How Long to Beat, z którym się ostatnio bardzo polubiłem, korzystałem natomiast dorywczo w jednym celu: do sprawdzania, jak długo zajmuje przejście kampanii w danej grze. Nie mam już niestety -nastu lat, a decydując się na zakup gry bardzo często szukam tytułów, które… nie będą wymagały ode mnie ślęczenia z padem w dłoni tygodniami.

Okazuje się, że How Long to Beat pozwala łatwo zbudować swoją bibliotekę.

Szukając usługi do śledzenia gier wideo - podobnej do Goodreads, IMDb lub Trakt - poszukiwałem narzędzi dających dostęp do danych w wersji mobilnej. How Long to Beat niestety aplikacji nie ma, ale mimo to postanowiłem dać usłudze szansę. Okazało się to dobrą decyzją - zwłaszcza, że strona mobilna jest funkcjonalna.

how-long-to-beat-strona-gry

Podstawowa funkcja serwisu, jak nazwa wskazuje, to sprawdzanie jak długo zajmuje przejście danej gry. Po wpisaniu nazwy wyświetlany jest kafelek dający cztery różne wyniki: Main Story (kampania), Main + Extra (kampania i inne aktywności), Completionist (dla chomików), Combined (uśredniony czas).

Kliknięcie w kafelek gry w How Long to Beat wyświetla szczegółowe informacje.

Wpisy dotyczące długości danej gry zostawiają gracze, a im dłużej od premiery tym więcej rekordów jest branych pod uwagę. Z własnego doświadczenia wiem, że dane podawane przez How Long to Beat są dokładne i nie zdarzyła się sytuacja, by mocno odbiegały od tego, ile sam spędziłem godzin przy kolejnych grach.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by założyć swoje konto i zbudować własną bibliotekę gier. Sam spędziłem swego czasu kilka godzin i grzebiąc w zakamarkach pamięci odszukałem w serwisie gry, przy których bawiłem się w ostatnich latach. Od tego czasu też zaznaczam kolejne “odhaczone” tytuły.

how-long-to-beat-strona-profilu

Dzięki How Long to Beat nie przegapiam premier.

Po założeniu konta w serwisie można wybrane gry dodawać do kilku różnych list. Na podstawowej o nazwie Playing mam tytuły, które właśnie ogrywam. Oprócz tego są listy Replays (czyli kolejne “przejścia” gry obecnej już w bazie), Completed (ukończone) i Retired (czyli gry, które ze mną wygrały)

Serwis pozwala też na stworzenie własnej zakładki, której nadałem nazwę Multi (gdzie zaznaczam tytułu wieloosobowe, przy których się bawię). W liście Backlog z kolei zapisuję te gry, które chcę ograć w przyszłości - i to tutaj dodaję informacje o grach, które dopiero wyjdą w przyszłości.

To co mi się podoba w How Long to Beat to to, że nie jesteśmy ograniczeni dostępną bazą gier.

Usługa pozwala każdemu użytkownikowi dodać dowolną grę, której nie ma na liście, dzięki czemu moje listy są kompletne i nie zabraknie na nich nawet najbardziej niszowych produkcji i starych tytułów. Wpisy do swojego backlogu mogę z kolei dodać w chwilę od oficjalnej zapowiedzi.

REKLAMA

Na duży plus zaliczam to, że to od użytkownika zależy, jak wiele czasu chce poświęcić na budowanie swojej biblioteki i jak wiele danych na temat swojego grania zapisać. Każdy wpis w bazie można wzbogacić o takie informacje, jak platforma, czas spędzony przy grze, datę ukończenia, recenzję i własne notatki.

To wszystko jest na szczęście opcjonalne, a każdy może wykorzystywać te funkcje How Long to Beat, które akurat są mu potrzebne.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA