REKLAMA

Przygotuj się na zaćmienie superksiężyca - będziemy je obserwować już we wrześniu

Superksiężyc to dość rzadkie zjawisko, w trakcie którego będący w pełni Księżyc dzięki ustawieniu się w odpowiednim miejscu swojej orbity (w syzygijnym perygeum) wydaje się ziemskim obserwatorom niezwykle duży i jasny. Dzieje się tak dlatego że jest oświetlony znajdującym się za Ziemią Słońcem i znajduje się ok 2% bliżej niż zwykle.

Przygotuj się na zaćmienie superksiężyca – będziemy je obserwować już we wrześniu
REKLAMA
REKLAMA

Nazwa superksiężyc nie jest oficjalna i pochodzi z... astrologii, jednak opisuje faktycznie występujące zjawisko optyczne. Księżyc wydaje się większy - jednak w rzeczywistości nie zajmuje wiele więcej powierzchni nieboskłonu. Niektórzy zupełnie już niesłusznie przypisują zjawisku superksieżyca dodatkowe znaczenie. Ma on rzekomo powodować trzęsienia ziemi, huragany, sztormy i inne kataklizmy. Superksiężyc jest równocześnie pełnią - wtedy też możemy stwierdzić większe przypływy, ale wpływ grawitacyjny i oświetlenie Ziemi przez "superksiężyc" nie jest na tyle duży, by różnił się znacząco od innych pełni.

Superksiężyc to zjawisko godne uwagi - nasz naturalny satelita wygląda w trakcie tego fenomenu naprawdę niesamowicie. Można się pokusić o uwiecznienie go na fotografii - mi zabrakło fotograficznego talentu, ale może uda się wam. Marcin Połowianiuk przygotował przy okazji wcześniejszych tego typu zjawisk odpowiedni poradnik.

Okazja do fotografowania Księżyca będzie już w tym miesiącu.

Nie będzie to jednak zwykły superksiężyc. Dodatkowo w jego trakcie odbędzie się zaćmienie Księżyca! Polega ono na wejściu Ksieżyca w cień Ziemi przez co nabiera on czerwonawego koloru. Obserwować to niesamowite zjawisko będzie można na terenie Europy już 28. września. Z Polski będziemy mogli obserwować większą część zjawiska.

REKLAMA

Godziny, w których mamy na to szansę są dość trudne dla śpiochów: obserwację możemy odbyć pomiędzy 3:00 a 5:30. Maksimum przysłonięcia tarczy Księżyca przez cień Ziemi przypadnie na około 4:45. Jeśli pogoda dopisze i będziemy w stanie wstać o tej porze, to warto to zaobserwować - tego typu koincydencja nie powtarza się często; poprzednia była w 1982 roku!

* Fotografia główna została wykonana przez Kai Schreibera i udostępniona na licencji Creative Commons.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA