REKLAMA

Jesteśmy o krok od energetycznej rewolucji

Naukowcy od lat próbują odtworzyć to, co rośliny bez problemu wykonują od dawna. Efektywna energetycznie i kosztowo sztuczna fotosynteza może wywrócić wiele branż do góry nogami. Jeżeli wierzyć pewnej grupie naukowców, czeka nas to już w przewidywalnej przyszłości.

Jesteśmy o krok od energetycznej rewolucji
REKLAMA

Strona główna witryny MIT Technology Review informuje o intrygujących wynikach badań nad sztuczną fotosyntezą. Naukowcy z uniwersytetu w Kalifornii zaprojektowali działającą jednostkę opartą o nanoskalowe materiały i bakterie, która autonomicznie przekształcają dwutlenek węgla, wodę i energię słoneczną w użyteczne związki organiczne, które można wykorzystać zarówno w przemyśle farmaceutycznym, jak i do ogniw paliwowych.

REKLAMA

Nie jest to pomysł nowy czy przełomowy, ale tym razem po raz pierwszy wykorzystano półprzewodniki zdolne zarówno do przechwytywania energii słonecznej, jak i transmitowania elektryczności do elektrotrofów, a więc bakterii przetwarzających ową elektryczność na związki organiczne.

nanowirex299

Te półprzewodniki po raz pierwszy zostały bezpośrednio połączone z tymi bakteriami. Najpopularniejszym rozwiązaniem do tej pory były wielkie panele słoneczne. W tym przypadku półprzewodnikowe nanoprzewody przechwytują energię słoneczną i przekazują elektrony osadzonym w nich bakteriom. Nikt wcześniej nie opracował takiej konstrukcji.

Prototyp urządzenia na chwilę obecną jest w stanie produkować butanol, a więc polimer wykorzystywany do biodegradowalnych tworzyw sztucznych i w przemyśle farmaceutycznym. Można je jednak „przestroić” na inne związki. Co więcej, urządzenie jest bliskie efektywności swojego naturalnego odpowiednika, a więc roślinnej fotosyntezy, co… nadal jest zbyt mało efektywne, by było ekonomicznie opłacalne. Naukowcy zastrzegają jednak, że owa efektywność znacznie wzrośnie względem demonstrowanego prototypu.

Wynalazek ma jedną dodatkową zaletę: może pracować bez konieczności izolowania go od tlenu. Bakterie wykorzystywane do sztucznej fotosyntezy nie tolerują tego pierwiastka, co znacznie zwiększa koszty produkcji podobnych rozwiązań. W tym przypadku mikroby są chronione przez zastosowane nanoprzewody.

Ale to i tak rozwiązanie tymczasowe

Naukowcy przyznają, że ich dzieło jest fundamentalnie niedoskonałe. Problem z bakteriami jest taki, że to żywe organizmy. A to oznacza, że nie dość, że trzeba je utrzymać przy życiu, to jeszcze i tak uparcie umierają po względnie niedługim czasie. Na dodatek nauka zna wydajniejsze chemiczne katalizatory.

Dlatego też ów prototyp jest środkiem, a nie celem. Zespół odpowiedzialny za wynalazek szuka syntetycznych odpowiedników, które by zastąpiły wykorzystywane mikroby. Te trafiły do aktualnej wersji tylko dlatego, że na chwilę obecną inne rozwiązanie nie jest możliwe z punktu widzenia technologicznego. Kluczowe jest tu jednak stwierdzenie „na chwilę obecną”.

REKLAMA

* Ilustracja otwierająca pochodzi z serwisu Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-24T07:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T21:47:42+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T21:02:41+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T20:30:01+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T20:08:22+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T18:45:13+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T18:34:16+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T18:07:40+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T17:38:56+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T17:22:52+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T16:22:46+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T15:30:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T15:24:39+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T14:48:16+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T12:38:15+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T11:42:04+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T11:08:03+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T10:32:24+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T07:02:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T06:36:21+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T21:48:15+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T21:18:27+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T20:47:01+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T20:24:45+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA