Masz GeForce'a GTX 970? Możesz go reklamować! Tylko musisz upewnić się, czy Ci się to opłaca
Przy okazji mojego ostatniego tekstu na temat GeForce’a GTX 970 pytaliście się mnie, czy ze względu na podanie przez Nvidię fałszywej specyfikacji karty możecie ubiegać się o zwrot pieniędzy lub wymianę karty na lepszą. I owszem, istnieje taka możliwość. Jednak może okazać się, że wcale nie będzie ona tak bardzo opłacalna, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać.
Posiadacze GeForce’a GTX 970, zapewne słyszeli o tym, że jej specyfikacja jest gorsza niż początkowo podawano. Przy okazji premiery karty Nvidia twierdziła, że karta ta jest wyposażona w 2 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu oraz 64 jednostki renderingu. Finalnie okazało się jednak, że parametry te są dokładnie o 12,5% gorsze, a GeForce GTX 970 został wyposażony w 1,75 MB pamięci cache L2 oraz 56 jednostek ROP. Z tego powodu wielu z Was interesuje się, czy może za jakiś czas oddać kartę do sklepu i ubiegać się o wymianę na lepszy model lub odzyskanie pieniędzy.
Żeby była jasność, uważam, że nie będzie to uczciwe wobec sklepu i sprzedawcy.
Jestem jednak świadom, że niektórzy mogą mieć inne zdanie na ten temat. W końcu NVIDIA i was poniekąd oszukała. Jak może wyglądać ewentualna “naprawa” karty? Jako że nie jest możliwe odblokowanie dodatkowych jednostek ROP i pamięci podręcznej, oznaczałoby to konieczność wymiany karty na wyższy model GTX 980 lub… zwrot pieniędzy. Jednak czy w tej niecodziennej sytuacji, mając sprawną kartę graficzną, naprawdę możemy liczyć na taką rekompensatę?
O komentarz i rozjaśnienie sytuacji poprosiłem Jakuba Kralkę, mojego serdecznego przyjaciela i autora bloga http://techlaw.pl:
W tej sytuacji spotykamy się z obowiązywaniem dwóch porządków prawnych - co nie wynika z winy czytelników Spider’s Web czy producenta kart graficznych, tylko po prostu niefortunnie w ostatnim czasie dokonano dość sporych zmiany w prawie konsumenckim. Szerzej pisałem na ten temat w artykule “Co zmienia nowa ustawa o prawach konsumenta?”.
Jeżeli jako osoba fizyczna zakupu dokonaliśmy do 25 grudnia 2014 roku - wtedy stosujemy przepisy dotyczące niezgodności towaru z umową. Zgodnie z ich treścią, jeżeli sprzedana karta graficzna nie spełnia właściwości, o których zapewniał nas sprzedawca, przysługuje nam prawo naprawy lub wymiany takiego urządzenia na sprawne. Jednakże, jak wynika z artykułu Dawida, karcie GTX 970 ani naprawa, ani wymiana na ten sam model nie pomoże. Alternatywnie więc możemy domagać się obniżenia ceny lub zwrotu wydanych pieniędzy. Teoretycznie możemy domagać się wymiany karty na lepszy model GTX 980, ale zgodnie z treścią ustawy - sprzedawca na takie żądanie nie musi przystać.
Przepisy nowej ustawy o prawach konsumenta, która weszła w życie 25 grudnia, zmieniają wprawdzie pojęcie niezgodności towaru z umową na “rękojmię”, jednak wyżej opisane uprawnienia w zasadzie nie zmieniają się. W związku z czym najbardziej prawdopodobny wariant dla kart zakupionych po 25 grudnia to - znów - negocjacja ceny lub zwrot pieniędzy z tytułu rękojmi.
W obu sytuacjach sprzedawca odpowiada za wadę fizyczną karty graficznej przez 2 lata od dnia sprzedaży, choć pewne wątpliwości może budzić nowy art. 557 § 3 kodeksu cywilnego, który mógłby mieć zastosowania w opisywanej przez Dawida sytuacji, a głosi on:
Sprzedawca nie jest odpowiedzialny względem kupującego będącego konsumentem za to, że rzecz sprzedana nie ma właściwości wynikających z publicznych zapewnień, o których mowa w art. 5561 § 2, jeżeli zapewnień tych nie znał ani, oceniając rozsądnie, nie mógł znać albo nie mogły one mieć wpływu na decyzję kupującego o zawarciu umowy sprzedaży, albo gdy ich treść została sprostowana przed zawarciem umowy sprzedaży.
Interpretacji nowego przepisu dokonuje Piotr Perłowski, prawnik prowadzący serwis poświęcony zagadnieniu rękojmi:
Załóżmy jednak, że składamy taką reklamację.
Można podejrzewać, że wówczas sprzedawca zdecydowałby się na zwrot pieniędzy, co nie byłoby dla nas korzystną opcją. Wynika to z bardzo dużego popytu na GeForce’y GTX 970, które są najlepszą kartą graficzną w swoim przedziale cenowym, a ich cena w ostatnich miesiącach znacznie wzrosła. Krótko mówiąc, dostalibyśmy mniej pieniędzy niż… obecnie zapłacilibyśmy za nowego GeFore’a GTX 970. Krótko mówiąć, bylibyśmy stratni.
Według najnowszych doniesień następna generacja kart AMD i wynikające z niej obniżki cen produktów Nvidii pojawią się dopiero w czerwcu lub lipcu. Jako że rękojmia trwa dwa lata, można za jakiś czas zgłosić niezgodność towaru z umową i prosić o wymienienie sprzętu na nowszy model lub zwrot pieniędzy. Za jakiś czas, gdy wartość karty spadnie, a modeli lepszych od GTX 970 będzie więcej, taki zabieg może się udać i okazać się opłacalny.
Co jednak, jeśli sprzedawca nie uzna naszej reklamacji?
Wówczas można prosić o pomoc Rzecznika Praw Konsumenta. Gdy i to nie pomoże, w takiej sytuacji należy skorzystać z usług prawnika. I tutaj uderzamy głową w mur, bo koszty jakie poniesiemy za obsługę prawną i dochodzenie naszego roszczenia mogą skutecznie ograniczyć skuteczność całego przedsięwzięcia. Bardzo szybko może się okazać, że w przypadku karty za 1500 zł nie jest ono opłacalne i nie ma najmniejszego sensu.