Apple Pay działa też w Polsce - tak to się robi

Pierwszy z nich to mieć kartę obsługiwaną przez Apple Pay. W praktyce oznacza to konieczność posiadania karty wydanej przez amerykański bank. W przeciwnym razie płatności nie zadziałają.

Jako że karta będzie używana za granicą w sposób zbliżeniowy, konieczne jest też skontaktowanie się z bankiem, potwierdzenie swojej tożsamości i wyjaśnienie sytuacji. Nie jest to jednak nic dziwnego. Z podobnymi praktykami można się spotkać wykonując dowolną większą transakcję poza granicami kraju, w którym wydano kartę.

Na pewno można zapłacić w ten sposób w McDonaldzie. Z kolei warszawskie biletomaty takiego sposobu płatności nie zaakceptują.

Jak zatem poznać, gdzie zapłacimy za pomocą iPhone’a? Wszędzie tam, gdzie są terminale firm Verifone oraz Ingenico, rozwiązanie to powinno działać bez jakichkolwiek problemów. Oczywiście, jeśli te mają odpowiedni firmware. Od użytkowników Apple Pay wiemy, że płatności te powinny działać między innymi w dwóch najpopularniejszych w Polsce dyskontach – Lidlu oraz Biedronce.

Pokazuje, że Apple może stosunkowo łatwo wprowadzić do Polski obsługę Apple Pay. Jeśli podpisze umowę z odpowiednimi bankami i zacznie akceptować ich karty, nie powinno być problemu ze skorzystaniem z nowej usługi. Jednak czy Polacy będą chcieli z tej możliwości korzystać? Trudno powiedzieć.

Z jednej strony jesteśmy krajem, który lubi nowinki technologiczne, zwłaszcza w dziedzinie bankowości, z drugiej strony jednak iPhone’y nie cieszą się w naszym kraju taką popularnością, jak w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak samo realizowanie płatności za pomocą telefonu.