To będzie wyjątkowe i technologiczne rozpoczęcie Mundialu
Dzisiaj zaczynają się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Gdybym był dziennikarzem sportowym, to pewnie musiałbym gdzieś w treści wspomnieć o Robercie Lewandowskim, który wkrótce zmieni Borussię na Bayern. Jednak nie da się (chociaż już w sumie to zrobiłem), ponieważ temat dotyczy mundialu i jego rozpoczęcia, które kibice na całym świecie będą dzisiaj oglądać o godz. 22:00 czasu polskiego. A początek meczu będzie wyjątkowy.
Wszyscy kibice wiedzą, że dzisiaj o 22:00 rozpocznie się pierwszy mecz Mistrzostw Świata 2014 w piłce nożnej. Na boisku zmierzą się gospodarze turnieju, czyli Brazylia oraz Chorwacja (a tu mogłem wspomnieć o Lewandowski, przy okazji Mandzukica). Początek spotkania nie będzie jednak taki, jak w 99 proc. meczów, ponieważ pierwszego kopnięcie wykona sparaliżowany Brazylijczyk (lub Brazylijka), który będzie miał na sobie niezwykle zaawansowany, sterowany umysłem egzoszkielet.
Cały system, nazwany BRA-Santos Dumont, został stworzony w ramach Walk Again Project, czyli projektu, w którym uczestniczą neurolodzy i inżynierowie z całego świata, zwołani przez neurologa Miguela Nicolelisa z Uniwersytetu Duke’a. Sama idea stworzenia urządzenia pojawiła się już w 2002 roku, kiedy naukowiec zaczął interesować się tematyką egzoszkieletów.
Sam egzoszkielet jest niezwykle ciekawy
Pracowało nam nim w sumie 156 naukowców z całego świata. W marcu tego roku aż 40 osób przeprowadziło się do Sao Paulo, gdzie odbędzie się mecz otwarcia Mistrzostw Świata, aby przygotować urządzenie. Nicolelis twierdzi, że od tamtego czasu praktycznie nie wychodzili z laboratorium, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
BRA-Santos Dumont jest też w pewien sposób wyjątkowy. Po pierwsze, jest całkowicie sterowany przy pomocy siły umysłu. Wystarczy, że sparaliżowana osoba pomyśli, że chce zrobić krok do przodu, a egzoszkielet w tym pomoże. Po drugie, jest to podobno pierwsze urządzenie tego typu, które daje komunikat zwrotny użytkownikowi. Sparaliżowany pacjent, poprzez specjalną skórę noszą na ramionach (które oczywiście nie mogą być sparaliżowane) otrzyma impuls od czujników umieszczonych w nogach.
Niestety, nie wiemy, kto dokładnie wyjdzie w egzoszkielecie na środek boiska, ponieważ jest to trzymane w tajemnicy
Wiemy tylko, że będzie to osoba brazylijskiego pochodzenia, ale nawet nie wiadomo, czy będzie to mężczyzna, czy kobieta. Pacjent został wybrany z grona liczącego łącznie aż 65 tys. osób. Do samych testów odpuszczono ósemkę ludzi, a dzisiaj jeden z nich zacznie największe święto piłkarskie.
Projekt otrzymał finansowanie od brazylijskiego rządu. Przez 2 lata na konto Walk Again Project wpłynęło w sumie 14 mln dol., czyli – jak twierdzi Nicolelis – mniej więcej cztery do pięciu razy mniej niż amerykański rząd przeznaczył na pracę nad mechanicznym ramieniem.
Ja też nie mam nic przeciwko i nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł mieć. Dla osoby, która wyjdzie na środek boiska w egzoszkielecie, będzie to ogromne przeżycie. Wcześniej była sparaliżowana, a teraz będzie mogła oficjalnie rozpocząć jedną z najważniejszych imprez sportowych świata i to we własnej ojczyźnie, na oczach 65 tys. kibiców obecnych na stadionie oraz około miliarda osób zasiadających przed telewizorami na całym świecie.
Sam już nie mogę się doczekać, aż zobaczę ten moment.
