Sterowanie komputerem bez dotykania go stało się możliwe dzięki funkcji Gesture Control
Sterowanie komputerem wydaje się trywialnym zajęciem, jednak możliwe jest jeszcze większe ułatwienie go. Po klawiaturze, myszy i ekranach dotykowych przyszedł czas na sterowanie gestami.
Choć jeszcze kilka lat temu ten rodzaj kontroli mógł kojarzyć się tylko z filmem “Raport mniejszości”, to bardzo szybko stał się realny i zdobył stosunkowo dużą popularność. Kamieniem milowym w rozwoju sterowania gestami był współpracujący z konsolą Xbox 360 kontroler Kinect, który był jednym z najlepiej sprzedającym się produktów Microsoftu.
Od premiery kontrolera ruchu minęło już wiele lat. Przez ten czas sterowanie gestami dotarło między innymi do tworzonych przez największe firmy inteligentnych telewizorów. Jednak mimo to do tej pory rozwiązanie to nie stało się popularne wśród użytkowników komputerów.
Nie oznacza to jednak, że rozwiązania wykorzystujące gesty w ogóle nie były tworzone z myślą o pecetach. Ostatnim tego typu wynalazkiem był Leap Motion, czyli przystawka umożliwiająca stosunkowo wygodne operowanie gestami w przestrzeni. Korzystałem z niej i po kilku godzinach treningu działała całkiem sprawnie, jednak miała ogromną wadę: trzeba było wydać na nią kilkaset złotych i dopiero niedawno stała się standardowym wyposażeniem nielicznych, bardzo drogich komputerów HP.
Dodatkowo było to rozwiązanie niszowe, stworzone przez pasjonatów, a nie wielki koncern, przez co szeroka reklama tego ciekawego produktu nie była możliwa. Wiele osób myślało, że tym samym nadzieje na sterowanie komputerem za pomocą gestów minęły, ale prawda okazała się inna.
Na komputerach wyposażonych w procesory AMD dostępne jest rozwiązanie Gesture Control, które pozwala właśnie na używania gestów do kontroli komputera. Niestety ma ono znaczne ograniczenia. Największym z nich jest to, że działa jedynie w ośmiu aplikacjach, czterech w trybie klasycznym i czterech w trybie kafelkowym.
W trybie klasycznym są to programy Windows Media Player, Windows Photo Viewer, Adobe Reader oraz Powerpoint. Z kolei w trybie kafelkowym możliwości AMD Gesture Control wykorzystamy w programach Zdjęcia, Muzyka, Czytnik i Kindle. Trzeba uczciwie przyznać, że jest to wyjątkowo mała liczba programów i by spopularyzować to rozwiązanie, AMD powinno przekonać jak największą liczbę deweloperów do wykorzystania tej przydatnej funkcji.
Jak działa AMD Gesture Control? Możecie zobaczyć to na powyższym filmie. W programie są dostępne trzy główne gesty - lewo, prawo oraz pacnięcie. Za pomocą dwóch pierwszych możemy przerzucać kolejne pliki multimedialne, z kolei pacnięcie umożliwia między innymi zatrzymanie muzyki. Kamera w testowym laptopie HP Envy 15 działała nad wyraz dobrze i niemal zawsze poprawnie rozpoznawała wykonywane przeze mnie gesty.
Jak już wspominałem, rozwiązanie to działa tylko na komputerach wyposażonych w nowe procesory AMD. Jestem jednak świadom, że wiele osób może nie wiedzieć, co znajduje się w ich maszynie. Dlatego zachęcam do skorzystania z tego linku. Znajduje się pod nim aplikacja, która automatycznie sprawdzi, czy AMD Gesture Control zadziała na Waszym pececie.
Nie jest to może rozwiązanie, które odmieni Wasze życie, ale z całą pewnością jest ciekawym dodatkiem, które powinno znaleźć się w każdym komputerze. Sam widzę dla niego kilka ciekawych zastosowań takich jak przewijanie stron internetowych. O tym jak bardzo przydatna byłaby to funkcja wie każdy, kto chociaż raz próbował przewinąć stronę z przepisem mając całe ręce umazane w mące lub panierce.