Advertisement
REKLAMA

O tym, jak się dziś "robi" muzyczną karierę na przykładzie Robina Thicke i Justina Timberlake'a

Rynek muzyczny od dawna zmaga się z drastycznie malejącą sprzedażą fizycznych płyt. Z drugiej strony, działalność internetowych sklepów muzycznych, które sprzedają pliki mp3 na sztuki oraz nowy dynamicznie rozwijający się fenomen serwisów streamingowych, nie rekompensują utraconych wpływów z klasycznej sprzedaży płyt. Dziś najwięksi i najpopularniejsi przedstawiciele branży muzycznej muszą szukać nowych dróg promocji swojej działalności. Internet społecznościowy wychodzi temu naprzeciw. 

Robin Thicke - Blurred Lines
REKLAMA

Coraz mniejsza liczba artystów żyje ze sprzedaży płyt. Ba, nowe albumy to tak naprawdę w większości "reklamy" własnej osoby, zespołu, szansa na zdobycie odpowiedniej ekspozycji medialnej. Dzisiaj artyści zarabiają głównie na tantiemach od wytwórni radiowych, na koncertach oraz na merchandisingu. Wizerunek, odpowiedni szum medialny, intryga i sensacja są dziś w przypadku show-biznesu, głównie muzycznego, jeszcze ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, bo w wielu przypadkach w 100% uzależniają artystę od sukcesu.

Pionierem totalnego oparcia kariery na skandalizującym wizerunku była w latach 80-tych ubiegłego wieku Madonna. Ale jej sytuacja była zgoła odmienna. Jej skandale obyczajowe miały napędzać sprzedaż płyt. Dzisiaj jest inaczej. Jeśli Rihanna zalewa Instagrama swoimi słit-fociami z każdego miejsca, z każdej imprezy, na której się pojawi, prezentując siebie w coraz bardziej wyuzdanych pozach, to robi to po to, by cytowały ją pudelki na całym świecie. Jeśli będą ją cytowały, to będzie żyła w świadomości przeciętnych ludzi. A jak będzie żyła w ich świadomości, to będzie łakomym kąskiem dla reklamodawców, a przy okazji koncerty wypełnią się po brzegi.

REKLAMA

Zauważcie, że Rihanna nie promuje płyt, nawet nie promuje singli. Ona promuje siebie, swój wizerunek, który decyduje o jej karierze bądź co bądź muzycznej.

Jeszcze ciekawszą strategię przybrali ostatnio dwaj inni giganci współczesnej muzyki rozrywkowej. Zaczął nieco mniej znany Robin Thicke, a pomysł podchwycił bożyszcze nastolatek Justin Timberlake. Obaj nagrali "brudne" wersje teledysków do swoich najnowszych singli. Pełne kobiecej nagości teledyski od razu zbanowane zostały na YouTubie, co oczywiście było uwzględnione w strategii wymyślonej przez menedżerów artystów. Wersje nieocenzurowane klipów szybko wylądowały w serwisie Vevo, gdzie na fali naturalnego skandalu biły rekordy popularności. W ciągu kilku dni od premier miały grubo ponad 1 mln wyświetleń. Teraz mowa o dziesiątkach milionów wyświetleń.

Wszystko co zakazane ma oczywiście dużą nośność medialną, więc gdy tylko z ust do ust internetowych społeczności przekazywano sobie wieści o super fajnym teledysku usuniętym z YouTube'a za goliznę, wiadomo było, że będą hity. I są, zarówno w wydaniu Robina Thicke, jak i Justina Timberlake'a.

Przy okazji nikt nie obrusza się na całkiem jawny, formalny konflikt interesów. YouTube mógł oba kontrowersyjne teledyski zbanować, ale Vevo dzieli się z serwisem Google'a wpływami z reklam… Z której strony by nie patrzeć pachnie świetnie zaplanowaną akcją doradców artystów. Kasa ma się zgadzać i się zgadza.

REKLAMA

Dzięki temu sprytnemu zabiegowi Timberlake, a w szczególności Thicke, który dotychczas nie był w pierwszej lidze najbardziej rozpoznawalnych herosów muzycznych, są na ustach całego świata, zarówno tego wewnętrznego społecznościowego w Sieci, jak i tego zewnętrznego - mediów komentujących sprawę.

Tak się dziś robi globalne internety, mili Państwo.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-21T21:46:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T21:37:36+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T21:09:33+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T20:38:31+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T20:26:17+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T19:26:38+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T18:39:21+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T16:59:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T16:16:44+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T15:27:59+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T13:38:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T12:48:18+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T12:18:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T12:14:44+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T10:49:13+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T09:38:31+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T08:59:54+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T08:50:46+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T06:23:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-21T06:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T21:49:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T20:13:41+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T19:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T18:41:40+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T18:09:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T17:49:36+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T16:51:22+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T15:43:37+02:00
Aktualizacja: 2025-10-20T15:08:54+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA