GG z pocztą WP.pl - takiej integracji wymagał rynek

Kiedyś było inaczej - kiedyś mieliśmy nasz swojski internet, bez Facebooka, Gmaila, Skype’a, Spotify i szeregu innych zagranicznych serwisów. Jeśli skrzynka pocztowa to na WP, Onecie, Interii lub o2. Wielu z nas z pamięci recytowało swoje numery „GieGie”, a bez konta na nk nie istniało się w sieci. To było tak niedawno...  Dziś te serwisy i usługi wciąż działają, lecz nie mają łatwego życia ze względu na postępującą dominację zachodnich globalnych serwisów.

Dla Facebooka, Google’a czy Spotify problemem nie jest przygotowanie polskojęzycznej wersji swojej usługi. Nowe Hangouty - totalna nowość od Google’a - zadebiutowały z miejsca po polsku, podobnie jest z każdą inną nowością od globalnych liderów. Trudno jest rodzimym graczom utrzymać rynkową pozycję, kiedy użytkownik ma do wyboru lokalny produkt i usługę, z której może połączyć się ze znajomymi z całego świata i o której dyskutuje się na całym świecie.

Polskie serwisy starają się jednak z tą sytuacją radzić. Zmieniają się i dostosowują do nowych realiów, a przede wszystkim starają się utrzymać przy sobie konsumenckich maruderów. Czasem jedynym wyjściem jest zamknięcie części własnego projektu, czy połączenie z innym graczem.

Tak też postąpiło GG, które porozumiało się z Wirtualną Polską. Dawne Gadu-Gadu zrezygnowało ze swojej poczty e-mail w kwietniu tego roku i postawiło na integrację z pocztową usługą wp.pl. Obu serwisom powinno to wyjść na dobre. Teraz korzystając z aplikacji GG na komputerze można otrzymywać powiadomienia o nowych wiadomościach w swojej skrzynce na wp.pl.

Najciekawsze elementy integracji pojawiły się jednak na stronach poczta.wp.pl. Tutaj użytkownicy tego webowego interfejsu skrzynki e-mail otrzymali dostęp do komunikatora GG, który pozwala na komunikację zarówno z numerami GG jak i pomiędzy użytkownikami samej poczty wp.pl.

Komunikator jest schludny i do złudzenia przypomina Hangouty, czyli dawnego gTalka z Gmaila. Trudno znaleźć jednak inny sposób na dobrą implementacje takiego komunikatora. GG i wp.pl czerpią więc z pomysłów najlepszych.

Rozwiązanie jest ciekawe, ponieważ użytkownicy poczty w Wirtualnej Polsce otrzymali nowe narzędzie, natomiast GG może trzymać się swojego głównego biznesu zamiast  siłować się z dodatkową usługą, jaką jest poczta. Ponadto taka integracja może zachęcie parę osób do instalacji GG. Wygrywają więc wszyscy - obie firmy na partnerstwie, oraz użytkownicy, którzy zyskali atrakcyjny kanał komunikacji.

Oczywiście trzeba pamiętać, że to nie jest usługa dla komputerowych freaków. Z GG i poczty na wp.pl wciąż korzystają jednak miliony użytkowników z całej Polski i dla nich ta usługa będzie świetnym uzupełnieniem. Osobiście uważam to za bardzo dobry pomysł na obronę marki GG i jednoczesne uatrakcyjnienie usługi pocztowej wp.pl. Świetnie wpisuje się to w zeszłoroczną kampanię odświeżonego GG, która prowadzona była pod hasłem „po prostu wszędzie”.

Usługi pocztowe portali oraz GG muszą się bronić przed zachodnią konkurencją. NK.pl raczej nie podołała wyzwaniu Facebooka i choć to nadal całkiem spory serwis, to już chyba nic nie wróci dawnej świetności Naszej-Klasy. Właściciele GG pewnie też już zdają sobie sprawę, że taki Blip też przegrał z Twitterem (chociaż oba serwisy i tak nie odgrywa znaczącej roli w mediach społecznościowych w Polsce).

Skończyły się czasy, gdy wielkie serwisy z zagranicy wychodziły z Polski jako przegrane. Ebay, AOL, Yahoo – oni liczyli, że trafili tu na żyłę złota tylko tym, że przedstawią Polakom swoje światowe marki. Zostali jednak pokonani przez lokalne odpowiedniki.

Jednak by nie wiało zbyt wielkim pesymizmem to trzeba wspomnieć o Allegro, które wygrało walkę z zagraniczną konkurencją i dziś  praktycznie nic serwisowi nie zagraża.

Od niedawna GG również jest pod skrzydłami Grupy Allegro. Może właśnie to dobry omen dla przyszłości komunikatora. Integracja z pocztą Wirtualnej Polski to kolejny mocny ruch w strategii odświeżonego w zeszłym roku GG.