Apple TV na starcie z 4K, ale jeszcze poczekamy
Telewizor od Apple to technologiczna legenda. Plotki o powstaniu takiego produktu krążą od kilku lat i jak na razie nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości. Najnowsze mówią o premierze supertelewizora dopiero za rok.
Przed telewizorem z logiem Apple’a stoi nie lada zadanie - w końcu należy przekonać do niego miliony, a telewizor to zupełnie inne urządzenie niż smartfon czy tablet. Duży ekran wymieniamy w domu co 3, 5 a czasami nawet co 10 lat. W dodatku rynkiem telewizorów rządzi największy rywal – Samsung. Przed Apple'em stawia się olbrzymie oczekiwania co do zrewolucjonizowania tego rynku.
Tymczasem to Samsung dzierży nie tylko większościowe udziały w sprzedaży i przychodach z telewizorów, ale też w innowacjach. To Koreańczycy odpowiadają za wykreowanie Smart TV czy atrakcyjne wzornictwo. Jeśli tegoroczna wersja Smart Hub rzeczywiście będzie rekomendowała treści widzom w dobry sposób, to właśnie Samsung ma szansę zrewolucjonizować telewizję.
Apple na rynku TV wydaje się być spóźnione, podobnie jak Google
Firma z Cupertino ma jednak przewagę w postaci całkiem nieźle sprzedającego się set-top-boxa Apple TV, natomiast Google TV sprzedaje się mizernie w każdej postaci. O ile Apple może zgarnąć jeszcze kawałek tortu dla siebie, to dla strategii Google'a nie widać miejsca na rynku.
Na telewizor Apple TV czekano przez cały rok ubiegły, sam spodziewałem się go na przełomie lutego i marca tego roku, tymczasem w najnowszych plotkach mówi się o pierwszych miesiącach 2014 roku. Tak późna data premiery ma być spowodowana chęcią debiutu od razu z rozdzielczością 4K.
Będąc wścibskim dla Apple’a stwierdziłbym, że to niezgodne z ich polityką, najpierw muszą pojawić się dwie wersje urządzenia o niższej rozdzielczości (jak iPad) by następnie na nowo sprzedać ten sam produkt jako „amazing” właśnie dzięki wyższej rozdzielczości.
Za rok jednak rozdzielczość 4K będzie już standardem w segmencie premium. Ceny telewizorów z UHDTV powinny być na poziomie jeszcze niższym, niż zapowiedziane przez Sony dla tegorocznych modeli. Apple wchodząc na rynek z telewizorem 4K mogłoby zaproponować stosunkowo wysoką cenę jednocześnie jednak trudną do przebicia przez konkurencję, tak jak to na początku było z tabletami.
Znając dbałość Apple'a o synergię sprzętu z oprogramowaniem, firma oferując Apple TV z rozdzielczością 4K będzie też chciała zaoferować filmy w takiej rozdzielczości za pośrednictwem iTunes Store. To wydaje się być problematyczne dziś, ale za rok może być całkiem realne.
Telewizor od Apple'a to nadal mityczne urządzenie, według szeregu plotek testowano już wiele prototypów, pojawiło się wiele wizji i zupełnie niepotwierdzonych informacji. Wszystko wskazuje na to, że jeśli telewizor od Apple'a faktycznie się pojawi, to nie wcześniej niż w przyszłym roku. Otwarte też pozostaje pytanie, kto dostarczy matrycę: LG, Sharp, a może Samsung?