REKLAMA

Tyk, tyk, tyk... Czas Google'a i Apple się kończy, a nowy król już przymierza koronę

Kolejne generacje iPhone’ów i iPadów oraz nowiutkie smartfony oraz tablety z Androidem sprzedają się jak świeże bułeczki. Zatem jak to możliwe, że najbardziej gorącymi urządzeniami 2012 roku zostały Nokia Lumia 920 oraz Microsoft Surface?

Tyk, tyk, tyk… Czas Google’a i Apple się kończy, a nowy król już przymierza koronę
REKLAMA
REKLAMA

- Najlepszy tablet?
- iPad!
- Najmocniejszy smartfon?
- iPhone 5 i Samsung Galaxy S III

Tak głosowali portfelami klienci w ubiegłym roku. Można zatem uważać, że są to najpopularniejsze i zarazem najbardziej pożądane urządzenia elektroniczne na rynku. Można nie lubić Apple i jego zamkniętego systemu, ale to nie zmienia faktu, że zarówno iPhone jak i iPad mają wiele zasług na polu rozwoju elektroniki użytkowej. Można zarzucać Androidowi ślamazarność, dziury i wirusy, jednak nikt nie podważy twierdzenia, że Samsung Galaxy S III to mocarny smartfon, który wyznacza trendy i definiuje na nowo pojęcia hi-endowych urządzeń z systemem Google’a. Duopol Androida i OS jest niepodważalny i nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja ta miała w najbliższym czasie ulec zmianie.

Jednak pewne wątpliwości mogą nieść ze sobą ankiety, w których głosują tysiące fanów nowych technologii i gorących gadżetów. Do takiego grona można bez wątpienia zaliczyć czytelników serwisu Engadget, na stronach którego urządzono wielkie głosowanie na najwspanialsze urządzenia minionego roku.

W kategorii smartfonów iPhone 5 oraz Samsung Galaxy S II zyskał tylko 13,4% i 15,6% głosów co uplasowało je kolejno na trzecim i drugim miejscu. Na szczycie tabeli znalazła się Nokia Lumia 920, która zdobyła 43,7% wszystkich głosów. Miażdżąca przewaga.

smartfony 2012

Wśród tabletów była nieco mniejsza rywalizacja. Na trzecim miejscu znalazł się iPad, na którego głosowało 16,8% ankietowanych. Kilka punktów więcej zebrał Nexus 7, który przypadł do gustu 19,9% miłośników nowych technologii. Numerem jeden został zaś Microsoft Surface, który zgarnął 30,1% wszystkich głosów. Przewaga mniejsza niż w przypadku Nokii Lumia 920, która zdobyła więcej głosów niż jej obaj najmocniejsi rywale razem wzięci, ale również znacząca.

tablety 2012

Watro zauważyć, że w obu przypadkach urządzenia Apple był na trzecim miejscu, Androidy na drugim a zwyciężyły sprzęty z Windowsem na pokładzie.

W królestwie zapanował smutek

Microsoft jest królem. Złym królem. Microsoft jest monopolistą. Nikt nie lubi monopolistów. Zatem niechęć do tej marki rosła dosyć szybko. Użytkownicy nienawidzili giganta z Redmond z powodu dziurawych Windowsów i kiepskiej przeglądarki internetowej, która przez lata odstawała od konkurencji. Oprogramowanie Microsoftu zawsze było drogie, ludzie piracili wiec systemy operacyjne i pakiety biurowe. Spirala nienawiści nakręcała się bardzo szybko.

Z czasem zaczęły pojawiać się na rynku inne firmy, które wybawiły klientów od nudnych i znienawidzonych komputerów z Windowsem. Mobilne okienka też miały swoje pięć minut. No dobra, może trzy. Potem przyszedł iPhone i Android i pozamiatali cały rynek pod siebie.

Po niespełna kilku latach sytuacja zaczyna się odwracać. Może Apple nie jest znienawidzone przez swoich klientów tak jak swego czasu doświadczył tego Microsoft, ale coś zaczyna się zmieniać. Użytkownikom zaczyna nie wystarczać Android i iOS. Ten pierwszy boryka się z problemami natury technicznej jak i ogromną fragmentacją, przez którą wiele urządzeń tkwi na prehistorycznych wersjach oprogramowania. iOS  już się opatrzył, nie zmienia się wizualnie od dłuższego czasu i jest najzwyczajniej nudny. Dodatkowo Apple idąc na bój z Googlem odcina użytkowników od rozwiązań z których zwykli korzystać przez lata i zastępuje je własnymi protezami usług typu mapy (coś jak ser typu Feta).

Użytkownicy się nudzą. Nic się nie zmienia. Nawet Apple nie jest wstanie pokazać nam czegoś co wywoła efekt wow. Większy smartfon i mniejszy tablet są tylko próbami nadążenia nad zmianami na rynku, który mimo wszystko galopuje. Niestety galopuje tylko w MHz, GB i Mpix. Brak realnych innowacji.

Powrót władcy

I tu nagle pojawia się młody mężny rycerz. Podnosi przyłbicę i odsłania twarz. Ups, to nie rycerz to sam syn króla. Książe Windows 8, a za nim jego brat Phone. Obaj mają wizję, którą głoszą ludowi. Książę wmawia szlachcie, chłopom i wieśniakom, że jabłka są zatrute, a roboty rdzewieją. Lud po prawie dwóch latach namawiania i oglądania turniejów noszących nazwę Windows Phone Challenge zaczyna powoli dostrzegać różnice i powoli sięga do sakwy z dukatami.

Tak się dzieje, jesteśmy właśnie świadkami tego przełomu. Ankiety Engadget, które przeprowadzono na tysiącach głosujących dają obiektywny obraz tego jak postrzega rynek grupa świadomych klientów. To czy za geekami i czytelnikami portali technologicznych pójdzie reszta ludu pozostaje już tylko kwestią czasu.

O Windowsie 8 jak i Windows Phone 8 zaczyna się mówić dobrze. Ludzie są znudzeni iOSem i Androidem i to właśnie widać w powyższych wynikach ankiet. Jest szansa, że na rynku tabletów i smartfonów znajdzie się wystarczająca ilość klientów pragnących zmian i świeżości, że zadomowi się tu Windows Phone 8 jak i inne młode systemy.

REKLAMA

Na swoje pięć minut czeka BlackBerry 10. Za rokiem czai się już Ubuntu Phone. Nie można zapominać o Firefox OS. To są obecnie mali gracze, którzy mają ogromne aspiracje i szanse na wykorzystanie okazji. Byliśmy świadkami klapy MeeGo, WebOS i systemu bada OS. Jednak teraz jest dobry moment na zmiany. Klienci chcą innowacji i świeżych rozwiązań i mogą to wykorzystać wszyscy gracze, którzy mają odpowiedni pomysł i/lub zasobny skarbiec w dziale marketingu. Niekwestionowanym liderem będzie Microsoft, który jako jedyny zdaje się spełniać oba warunki.

źródło grafik: engadget

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA