Panasonic i Sharp wstają z kolan

Na finansowe podsumowanie ubiegłego roku korporacji z kraju Kwitnącej Wiśni przyjdzie nam poczekać do wiosny, bowiem firmy te zamykają swój rok fiskalny dopiero po pierwszym kwartale roku kalendarzowego. Ważne jest jednak, że wyniki za poprzedni kwartał napawają optymizmem.

W IV kwartale 2012 roku Sharp zanotował zysk na poziomie 2,6 miliarda jenów czyli około 20 milionów euro. To przede wszystkim zasługa dobrej sprzedaży na rynku lokalnym gdzie koncern sprzedaje znaczące ilości swoich smartfonów oraz sprzętu AGD. Wygenerowany zysk to dobra prognoza na przyszłość, ale należy pamiętać, że rok wcześniej firma notowała straty w wysokości 200 milionów euro.

Zyski i to całkiem spore zanotował Panasonic i to mimo spadku sprzedaży o 8%. Zysk netto w minionym kwartale wyniósł 61 miliardów jenów czyli około 488 milionów euro. To znacznie lepszy wynik niż przewidywali analitycy. Rok temu Japończycy zanotowali stratę na poziomie 1,5 miliarda euro. Restrukturyzacja, wyprzedaż aktywów oraz słaby kurs jena znacząco pomogły w osiągnięciu tego wyniku.

Na optymistyczne wieści z kwatery głównej Panasonica natychmiast zareagowały rynki finansowe. Na tokijskiej giełdzie akcje firmy zanotowały jednego dnia 17% wzrost swojej wartości – ostatni raz Panasonic mógł pochwalić się tak dynamicznie rosnącymi notowaniami 38 lat temu.

Wyniki Panasonica, a także Sharpa napawają pewnym optymizmem, firmy odpowiednio zareagowały na swoją trudną sytuacje finansową i teraz podnoszą się z kolan. Nie jest jednak tak różowo, jakby wynikało z samych liczb. Przede wszystkim wynik ten to skutek słabego jena oraz znaczących zmian w strukturach obu firm. Aby korporacje te mogły notować zyski w kolejnych kwartałach potrzebna będzie sprzedaż nowych produktów.

Obie firmy na szczęście są na dobrej drodze do tego, by zaoferować klientom to, czego rynek potrzebuje. Sharp wyrabia sobie pozycję lidera wśród dużych telewizorów, natomiast Panasonic agresywnie promuje telewizory LCD z podświetlaniem LED, a jednocześnie stara się plasować swoje urządzenia jako produkty klasy premium. Te strategie już dziś zaczynają się sprawdzać – Sharp posiada 60-70% udziałów na rynku 60 calowych telewizorów w naszym kraju.

Japońscy giganci wstają z kolan i dla nas konsumentów powinien być to powód do radości. Już na targach CES było wyraźnie widać, że obie firmy mają wiele atrakcyjnych urządzeń do zaoferowania w roku 2013. Wypracowanie zysków pozwoli na swobodne spoglądanie w przyszłość i rozwijanie nowych, innowacyjnych produktów.