Qualcomm staje się udziałowcem Sharp'a - to ważny krok na drodze do lepszych urządzeń mobilnych
Naszym stałym czytelnikom firm Sharp oraz Qualcomm przedstawiać nie trzeba. Sharp istnieje już 100 lat i dał się poznać z wielu ciekawych sprzętów zarówno dedykowanych klientom indywidualnym jak i biznesowym. Natomiast Qualcomm działa 27 lat i jest liderem rozwiązań telekomunikacyjnych czy mobilnych. Obie firmy właśnie nawiązały strategiczne partnerstwo, które w niedalekiej przyszłości może zaprowadzić nas do kolejnej rewolucji technologicznej.
Nie od dawna wiadomo, że Japońskie koncerny znane nam z urządzeń elektrycznych miewają w ostatnich latach spore problemy. Ma je też Sharp, któremu jeszcze kilka tygodni temu wróżono upadłość. Po wciąż niepotwierdzonych plotkach o wsparciu finansowym ze strony Apple dziś otrzymaliśmy oficjalne informacje o zaciśnięciu współpracy z Qualcomm’em. To pozwala mieć nadzieję, że przez kilka następnych lat Sharp będzie jeszcze istniał.
Co więcej to istnienie raczej nie będzie wegetacją, a znaczącą szansą na rozwój w tych dynamicznie zmieniających się czasach. Według Reuters’a Qualcomm zainwestuje w japońską korporacje 120 milionów dolarów. Stając się tym samym mniejszościowym udziałowcem w Sharpie. Ta inwestycja to niestety kropla w morzu potrzeb, firma ma w tym roku zanotować straty na poziomie 5,6 miliarda dolarów, a na początku przyszłego roku nadejdzie termin wykupu obligacji o wartości 2,6 miliarda dolarów. Jednym ze źródeł pomocy ma być także Japoński rząd.
Na inwestycje Qualcomm’a warto jednak spoglądać z nadzieją. Spółki będę prowadzić razem działania z zakresu Badania i Rozwoju nad technologiami wyświetlaczy. Chodzi tu przede wszystkim o komercjalizację ekranów opartych o mikrosystemy (MEMS) w połączeniu z technologią IGZO (skrót to angielskie pierwsze litery czterech pierwiastków: iryd, gal, cynk, tlen) przy wykorzystaniu aktualnej infrastruktury produkującej wyświetlacze LCD. Współpraca pomiędzy Sharp’em a Qualcomm’em odbywać się będzie po przez spółkę Pixtronix którą Qualcomm zakupił na początku tego roku za 175 milionów dolarów.
Te rozwiązania są ważne ponieważ Qualcomm pracował nad e-czytnikami opartymi o wyświetlacz Mirasol. Technologia ta pozwalała na bardzo wysokiej jakości kolorowy wyświetlacz, który podobnie jak e-ink nie męczy oczu. O tym rozwiązaniu bardzo interesujący materiał powstał na naszym Blog Forum. Warto więc mieć nadzieje, że współpraca z Sharpem pozytywnie wpłynie na rozwój tej technologii i jej szersze wdrążenie.
Wyświetlacze dla urządzeń mobilnych są obecnie jednym z najważniejszych elementów tychże sprzętów, a ich rozwój oznacza także kolejne zmiany w tabletach i smartfonach. Mirasol czy IGZO to mniejszy pobór energii oraz duże rozdzielczości Dla konsumentów informacja o tej transakcji nie jest dziś zbyt ważna, ale jej owoce mogą okazać się niezwykle ważne dla całego rynku urządzeń mobilnych.
