Telefon komórkowy oraz e-mail - niezbędne narzędzia do pracy zdalnej
Fundacja Obserwatorium Zarządzania, na zlecenie firmy ClickMeeting, zbadała popularność i nastawienie do pracy zdalnej wśród osób zarządzających małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Wyniki uzyskane z tego badania mogą być w niektórych aspektach zaskakujące.
W ciągu ostatniego półrocza tylko 10% przedsiębiorstw zatrudniało pracowników w systemie pracy zdalnej. Wbrew pozorom nie jest to dużo. Oczywiście liczba zawodów bądź też stanowisk mogących realizować swoje zadania zdalnie jest ograniczona, jednak w dobie wszechobecnego kryzysu finansowego, o którym słyszymy każdego dnia, taka forma zatrudnienia jest w pewnej mierze ograniczeniem kosztów po stronie pracodawcy. W przyrodzie nic nie ginie, dlatego część kosztów spada na barki pracownika.
Co ciekawe, obecnie nie ma zdecydowanej zgodności co do rozumienia pojęcia „pracy zdalnej”. Czterech na dziesięciu z pośród badanej grupy 600 osób metodą CATI uważa, że jest to praca wykonywana poza siedzibą firmy.
Jedna piąta badanych tę formę pracy rozumie jako pracę z wykorzystaniem narzędzi komunikacji, jak np. smartfony. W opinii 7% badanych jest to praca polegająca na wykonywaniu konkretnych zadań. Niemal co dwudziesty badany w jeszcze inny sposób postrzegał to, czym jest praca zdalna.
Największą zaletą takiej formy wykonywania pracy, zdaniem pracodawców, jest możliwość współpracy ze specjalistą z innego miasta, niż znajduje się siedziba firmy – takiego zdania było niemal ¾ badanych. Aż 43% respondentów wśród głównych atutów, jakie niesie ze sobą praca zdalna pracowników, jest oszczędność na kosztach stanowiska pracy – czyli jednak! Mimo tego, pracodawcy dość niechętnie podchodzą do tej formy zatrudnienia.
Największą wadą wymienianą przez pracodawców, związaną z zatrudnianiem pracowników, jest problem z ich udziałem w spotkaniach oraz procesach decyzyjnych mających miejsce w firmie. Kolejną wadą podawaną przez pracodawców to fakt, iż charakter pracy zatrudnionych wymaga ich obecności w siedzibie firmy. Na ostatnim miejscu znalazł się brak możliwości kontrolowania pracowników przez pracodawcę.
Dwa narzędzia pomagające komunikować się z pracownikami wykonującymi zadania zdalnie zdeklasowały konkurencję. Pierwszym z nich jest telefon komórkowy, drugi to poczta elektroniczna.
Zdaniem ponad 90% procent badanych pracę zdalnie powinny wykonywać przede wszystkim młode matki oraz kobiety w ciąży. Te dane powinny cieszyć, gdyż mają one wpływ na popularność elastycznych form zatrudnienia w grupie osób, które do niedawna z powodu ciąży lub posiadania małego dziecka były wykluczane z rynku pracy.
Tylko jedna czwarta respondentów jest zdania, że jego pracownicy chcieliby pracować zdalnie. Pytanie tylko, czy zdaniem pracodawców, takie chęci pracowników nie są postrzegane negatywnie jako próba ucieczki spod oka szefa ;-).
Niemniej jednak należy się spodziewać, iż taka forma pracy będzie wciąż zyskiwała popularności. Przyczyn jest kilka, chęć oszczędności może tylko ten trend przyspieszyć. Wciąż powstają coraz nowsze i lepsze narzędzia pomagające obydwu stronom w komunikacji oraz zarządzaniu czasem i zadaniami. Również same zawody oraz zadania jakie mają wykonywać pracownicy stają się coraz bardziej “wirtualne”, tak jak i wytwory ich pracy.
Te wszystkie czynniki będą coraz częściej zachęcały do podejmowania zdalnej pracy, która mimo wszystko wymaga nie mniej wysiłku ze strony pracownika oraz naprawdę sporo samodyscypliny.
Szczegółową analizę badania można znaleźć w raporcie – Popularność pracy zdalnej wśród polskich przedsiębiorców.
