REKLAMA

Telewizor Samsung ES7000 - recenzja Spider's Web

28.06.2012 15.25
Samsung ES7 00004
REKLAMA
REKLAMA

Niedawno testowaliśmy nowe funkcje w topowych modelach telewizorów Samsunga. Sterowanie za pomocą gestów oraz mowy to kluczowe rozwiązania wprowadzone w tym sezonie do telewizorów tego największego producenta na świecie. Teraz nadeszła pora, by sprawdzić jak ogólnie sprawuje się model ES7000, telewizor z krawędziowym podświetlaniem LED.

Wygląd zewnętrzny
Do testów otrzymaliśmy model 46 calowy. Obecnie wydaje się to rozmiar kompromisowy pomiędzy olbrzymimi przekątnymi, a małymi ekranami. Kupując telewizor do domu zawsze warto zastanowić się jak duży ekran kupić, a raczej uważać, by nie kupić telewizora o zbyt małej przekątnej. Dlatego często warto nabyć telewizor o rozmiarach większych, niż przewidywaliśmy.

ES7000 pod względem wzornictwa kontynuuje „bez ramkowy” wygląd swojego poprzednika D7000. Podobnie jak w modelach z tamtego roku opiera on się na srebrnej krzyżakowej podstawie. Jest on mniej futurystyczny od wyższego modelu ES8000, ale nadal prezentuje się bardzo okazale.

Co w pudełku?
W zestawie oprócz telewizora znajdziemy dwie pary aktywnych okularów 3D (w porównaniu do modeli z zeszłego roku są one lżejsze i jeszcze ładniejsze),dwa piloty – jeden tradycyjny, a drugi z gładzikiem oraz wbudowanym mikrofonem. Tradycyjny pilot sprawuje się dobrze, jest smuklejszy niż piloty z znane z serii D, E. Razi trochę fakt, że oba piloty stylistycznie się od siebie różnią. Dotykowy pilot to urządzenie z wyższej półki wspaniale komponujące się z telewizorem wysokiej klasy. Tradycyjny pilot jest przy nim bardzo zwyczajny i pospolity. Ale w końcu telewizor bazuje na sterowaniu gestami i głosem oraz przy pomocy aplikacji na smartfony.


W zestawie znajduje się także jeszcze jedno akcesorium będące swoistym tłumaczem sygnałów. Mały przekaźnik wyposażony jest w bluetooth oraz podczerwień. Tłumaczy on komendy głosowe wydawane telewizorami na sygnał rozumiany przez odtwarzacze blu-ray/dvd czy dekodery telewizyjne.

Obraz
To jakość wyświetlanego obrazu jest jednym z wyznaczników, którym należy się kierować podczas wyboru telewizora. Czy najważniejszym? W dobie Smart TV trudno to ocenić, telewizor przestał już odgrywać rolę tylko wyświetlacza. Jednak obraz jest ważny i nie należy tej kwestii marginalizować.

 

Tu warto wspomnieć już o cenie tego ekranu – testowany model dostaniemy za 6 tysięcy złotych. Jest to więc telewizor z wyższej półki, należy więc też od niego odpowiednio dużo wymagać. Samsung przyzwyczaił nas do cukierkowych kolorów; tak jest w smartfonach z Super AMOLED, tak też jest w telewizorach. Jedni mogą to uwielbiać, inni mogą nienawidzić. Oczywiście producent oferuje dość szeroki zakres kalibracji. Zadawalającą jakość obrazu uzyskamy właśnie dopiero po odpowiednich ustawieniach. Nie jest to jednak obraz bliski ideału. Jest dobry, ale nie ma rewelacji jakiej moglibyśmy oczekiwać od modelu z tej półki.

Telewizor ten boryka się z tym samym problemem co większość telewizorów LCD z podświetlaniem LED na krawędziach – mowa o cloudingu. Chmurki są widoczne, choć nie tak bardzo jak w modelach Samsunga z poprzedniego roku, poprawa jest znacząca. W zależności od partii problem ten może być większy lub mniejszy. Ale to wada obecnej technologii i nic na nią nie poradzimy, możemy zdecydować się jedynie na plazmową wersję tego telewizora czyli E7000 .

Obraz nie jest więc mocną stroną Samsunga ES7000 ale to nie dyskwalifikuje tego modelu, przynajmniej dla większości przyszłych nabywców.

Obraz 3D
Pierwszym powodem który sprawia, że telewizor nadal wart jest zainteresowania to jakość obrazu w trybie 3D. Samsung przoduje w trójwymiarze i oferuje najlepsze na rynku doznania związane z tą opcją. Materiałów dostępnych w tej technologii jest coraz więcej i jeśli lubimy oglądać w 3D to Samsung ES7000 zwala z nóg swoimi efektami.

Smart TV
Telewizora Samsunga to jednak przede wszystkim funkcje internetowe. W 2011 roku właśnie modele od Koreańczyków jako pierwsze posługiwały się nazwą Smart TV. Dziś zaawansowane rozwiązania multimedialne pragną oferować wszyscy producenci, jednak liderem pozostaje Samsung. ES7000 posiada oczywiście wbudowane Wi-fi, a dzięki wbudowanej kamerze Smart TV jest jeszcze bardziej rozbudowane. Sterowanie Smart TV odbywa się przy pomocy zarówno tradycyjnych pilotów jak i gestów, komend głosowych, aplikacji na smartfony, a także opcjonalnej myszki i klawiatury.

Smart Hub, czyli centrum dowodzenia telewizorem, w porównaniu do modeli z zeszłego roku uległ tylko lekkiemu liftingowi. Dodano opcje zmiany tła i wprowadzono panel z najważniejszymi aplikacjami.

Najważniejsze aplikacje to dedykowane rozwiązania od Samsunga – Kids, Family Story, Fitness. Fitness to aplikacja do ćwiczenia wraz z wideo instruktorem. Wbudowana kamera pozwala na uruchomienie wirtualnego lustra, dzięki temu możemy kontrolować naszą postawę podczas ćwiczeń. Cała aplikacja jest bardzo rozbudowana, można w niej śledzić postępy z naszych ćwiczeń, synchronizować ją z przenośną wagą która posiada wbudowane Wi-fi (na rynku jest już kilka takich modeli).

Family Story to natomiast rodzinny serwis społecznościowy dostępny za pomocą telewizora, przeglądarki oraz smartfonów z Androidem. Nasza rodzina może składać się z 20 członków. Możemy pomiędzy sobą wymieniać zdjęcia, pisać notatki, tworzyć wydarzenia. Rozwiązanie ciekawe i angażujące, jednak należy do niego zachęcić całą rodzinę by miało sens. Bardzo przyszłościowo natomiast zapowiada się sekcja Kids oferująca mini gry, seriale VOD, elementy grywalizacji. Podobnie jak pozostałe aplikacje tworzone przez Samsunga narzędzie to ma być rozwijane w przyszłości. Jednak stworzenie platformy dla dzieci w telewizorze jest świetnym pomysłem. Szczególnie, że rodzic może mieć znaczną kontrolę nad tym co dziecko robi przed ekranem.

Oczywiście Samsung Smart TV to cały katalog aplikacji, w tym największa ilość aplikacji po polsku na rynku. Dostępne są serwisy VOD, podczas testów nie było jeszcze zaktualizowanej wersji Ipla pod nowe modele, jednak jeśli nie jest dostępna już teraz to powinna pojawić się w najbliższym czasie. Dostępny jest Iplex, tvn player oraz wiele aplikacji informacyjnych i rozrywkowych na czele z Tuba.TV.

Smart TV to także możliwość komunikacji z bliskimi za pośrednictwem Skype. Ze względu na obecność wbudowanej kamery i mikrofonów jest to łatwe i przyjemne. Kamera ma rozdzielczość 720p, więc wystarczającą na tego typu rozwiązania. Inną ważną możliwością inteligentnego telewizora jest przeglądarka internetowa. Niestety wciąż mnie ta funkcja nie przekonuje, bo by korzystać z niej na 46 calowym ekranie należy siedzieć naprawdę blisko. Dodatkowo potrzebujemy sterowania za pomocą gestów lub aplikacji na smartfonie lub tablecie. Siedząc na kanapie lepiej skorzystać z aplikacji do serwisów społecznościowych lub informacyjnych stworzonych specjalnie na potrzeby Smart TV lub po prostu sięgnąć po tablet czy laptopa. Przeglądarka generalnie działa szybko i sprawnie, posiada także karty czy ulubione.

Smart TV to jednak nie tylko funkcje internetowe, ale także multimedialne. Poza bogactwem VOD Samsung dobrze sobie radzi także z odczytywaniem multimediów z dysków zewnętrznych, współpracuje z DLNA oraz wyposażony jest w chmurę SugarSync. Wszystko to znajdziemy pod jedną funkcją AllSharePlay, która rozpoznaje wszelkie multimedia. Działa to całkiem nieźle, choć z DLNA zawsze bywają jakieś problemy. Przyznam szczerze, że z SugarSync także nie miałem zbyt długo do czynienia. Rozwiązanie AllSharePlay ma jeszcze większy sens w momencie gdy zakupimy jeden z nowszych smartfonów Samsunga, szczególnie Galaxy S III.

Smart Evolution Kit
To nowość o której dużo będzie się mówić zapewne dopiero za rok. Dziś jest opcją bardzo ważną jeśli chodzi o przyszłość urządzenia. W ostatnich latach byliśmy świadkami wielkich zmian w telewizorach. Wcześniej długo nic nadzwyczajnego się nie działo, płaskie ekrany były coraz cieńsze, obraz coraz lepszy i tyle, a sama funkcjonalność nie ulegała większym zmianom. Teraz międzytelewizorami z 2010 roku a tymi z 2012 występuje technologiczna przepaść. Mamy do czynienia z naprawdę wiellką ewolucją. Zauważył to Samsung. Użytkownicy modeli z serii 7000 i 8000 z tego roku za rok, dwa lub trzy będą mogli ulepszyć swoje telewizory wkładając specjalnie stworzonego sticka w tył telewizora. To bardzo dobra informacja, która sprawia że ES7000 to urządzenie przyszłościowe. Kupując telewizor konkurencji, za rok może okazać się, że nie otrzyma on wielu dodatkowych funkcji. Jednak na końcową ocenę tej funkcji przyjdzie nam poczekać do wydania pierwszego modułu ulepszającego, najpewniej wiosną 2013.

Zero dekoderów
Samsung stara się promować idę telewizora stanowiącego jedność, a dodatkowe urządzenia mają być jedynie złem koniecznym i jeśli nie ma takiej potrzeby warto je wyeliminować. Producent nawiązał w Polsce współpracę z Cyfrą+ oraz telewizją n, prowadzi także rozległe rozmowy z innymi operatorami polskiego rynku płatnej telewizji. Nawet model testowy jaki otrzymaliśmy zawierał zestaw do odbioru Cyfry+. Wystarczy, że z tyłu telewizora podłączymy moduł CAM i przewód biegnący od anteny satelitarnej. Po krótkiej konfiguracji otrzymujemy dedykowaną listę kanałów i nie musimy posiadać już dekodera. Jest to bardzo wygodne, jednak ma też swoje wady. Nie uzyskamy dostępu do VOD platformy oraz telewizor nie ma wbudowanych dwóch tunerów satelitarnych, przez co niemożliwe jest nagrywanie jednego programu, a oglądanie drugiego. Wygoda bierze jednak tutaj górę.

Dźwięk
O dźwięku nie ma zbyt wiele do napisania, ponieważ obecne telewizory nie szczycą się genialnym dźwiękiem. Sam po krótkim teście podłączyłem swojego soundbara i praktycznie przy każdej recenzji telewizora sytuacja się powtarza. Płaskie ekrany nie grają idealnie, więc bez dodatkowych kolumn oglądanie filmów traci wiele z przyjemności.

Podsumowanie
Samsung ES7000 to bardzo solidny sprzęt zarówno pod względem jakości wykonania jak i przede wszystkim zawartości. To telewizor typowo Smart TV i to właśnie świadomym użytkownikom tych funkcji należy go polecić. Jeśli chcemy korzystać z serwisów VOD, plików multimedialnych, dobrodziejstw sieci, a także oglądać materiały w 3D to jest to telewizor stworzony do tego. Żaden telewizor nie jest jednak idealny. Tutaj ES7000 zawodzi pod względem obrazu. Kupując telewizor należy podjąć decyzję w pełni świadomie i warto się zastanowić szczególnie, że gdy mowa o Samsung ES7000 w grę wchodzi wydatek rzędu 6 tysięcy złotych. Nie jest to oczywiście najdroższy model na rynku, ale i do najtańszych nie należy. Ma swoje wady i zalety, które jeszcze w zależności od upodobań nabywców będą różne. Osoby uwielbiające nowinki technologiczne i internetowe będą w siódmym niebie, natomiast Ci którzy zechcą cieszyć się najlepszą jakością obrazu mogą czuć się niemile zaskoczeni wybierając ES7000. Jednak jako redakcja Spider’s Web musimy uznać ten model za bardzo udany i właśnie bogactwo Smart TV go takim czyni. Po prostu ES7000 to coś więcej niż telewizor.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA