HP ma duży problem z rynkiem PC
Krajobraz po poprzednim CEO największego producenta komputerów PC na świecie Hewlett-Packarda nie jest najlepszy - Leo Apotheker chciał zrobić z HP firmę software'ową na miarę drugiego Oracle'a i w rezultacie, w pierwszym kwartale pod sterami Meg Whitman, HP zanotował najgorsze wyniki od dawna. Wszystkie segmenty działalności HP, oprócz tego, na którego stawiał Apotheker, przyniosły dużo gorsze rezultaty niż rok wcześniej. Co najgorsze, przychody ze sprzedaży komputerów PC spadły rok do roku aż o 15%!
Jedną z pierwszych decyzji Whitman po objęciu sterów w HP było odejście od pomysłu Apothekera na wydzielenie biznesu PC jako oddzielnej spółki. Teraz HP czeka długa droga na odbudowanie dobrej pozycji tego lekko odtrąconego działu - mniejsza sprzedaż o 15%, a zyski ze sprzedaży komputerów PC aż o 31% nie wróżą niczego dobrego na kolejne kwartały, szczególnie że - jak większość sprzedawców komputerów - HP zmagać się musi z konsekwencjami zeszłorocznych powodzi w Tajlandii, gdzie zniszczone zostały największe na świecie fabryki produkujące dyski twarde do komputerów.
Na rynku urządzeń komputerowych o wzrosty będzie bardzo trudno, bo nie dość, że cały rynek PC już nie rośnie, to na dodatek HP wycofał się z rozwijania tabletów oraz smartfonów. To w ciągu pięciu miesięcy od objęcia rządów w HP była druga istotna decyzja Meg Whitman - webOS, czyli mobilny system operacyjny na bazie przejętego za 3 mld dol. Palma, został uwolniony jako projekt open-source, a produkcja i rozwój urządzeń nim napędzanych - tabletów i smartfonów - zaprzestana. W ten sposób HP pozbawił się możliwości na to, że na rynku urządzeń komputerowych dla konsumenta indywidualnego będzie opierał rozwój swojej firmy.
I w rozmowie z analitykami po publikacji wyników finansowych, Meg Whitman mówiła gdzie HP będzie szukać odbudowy swoich nadszarpniętych wyników - bezpieczeństwo, narzędzia, które pomagają biznesom zarządzać danymi oraz cloud computing. Czyli…, trochę w podobnym kierunku do tego, w którym chciał ten wózek popchać Apotheker, tyle, że znacznie mniej radykalnie, z wożeniem coraz mniej dochodowych biznesów.
Co więc dalej z komputerami HP? Będą się zapewne gdzieś telepać przy software'owych biznesach HP, raczej jako dodatek to innych linii biznesowych, a nie jako główna lokomotywa firmy. To kolejna szansa dla konkurentów, w tym oczywiście głównie dla… Apple. Z jednej strony, przy słabości globalnego lidera sprzedaży PC, firma Tima Cooka będzie mogła dalej wyrywać kolejne ułamki własnego rynku PC, a z drugiej jeszcze prężniej rozwijać linię urządzeń mobilnych na czele z iPadem.