Telewizja w telefonie. Czy to początek TV bez telewizora?
Tradycyjne media coraz bardziej dostrzegają rosnącą rolę przenośnych urządzeń mobilnych. Wraz z ich rozwojem i możliwością wyświetlania materiałów wideo w dużej rozdzielczości stały się one kolejnym etapem dostarczania treści przez stacje telewizyjne. Do tej pory posiadacze zaawansowanych telefonów komórkowych i tabletów mogli cieszyć się ograniczonym dostępem do programów tv. Zazwyczaj są to materiały archiwalne, które dostępne są do obejrzenia kilka godzin po transmisji na antenie. Chociaż telewizja na żywo w telefonach komórkowych już istnieje, czego przykładem jest Japonia, Europejczykom jeszcze długo przyjdzie poczekać na przekaz telewizyjny w czasie rzeczywistym. Proces upowszechnienia przekazu programów na żywo chce przyspieszyć brytyjska stacja ITV.
Już w połowie września wszyscy fani rugby i posiadacze iPhoneów oraz tabletów iPad będą mogli oglądać transmisje tego popularnego na wyspach sportu na swoich urządzeniach. ITV planuje wprowadzić nowy format transmisji programów dostosowanych dla najnowszych urządzeń przenośnych, próbując rozszerzyć granicę w której zamyka się tradycyjna telewizja. Liga rugby jest niezwykle popularna w takich krajach jak wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia. Tegoroczne mistrzostwa odbywać będą się właśnie w nowej Nowej Zelandii. Oznacza to, że wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii nie będzie mogło na bieżąco śledzić losów swojej reprezentacji z racji godzin nadawania transmisji. Prezes ITV, Adam Crozier postawił sobie za punkt honorowy dostarczenie treści wszystkim osobą będącym poza domem lub w podróży, a którzy nie chcieliby przegapić żadnego z transmitowanych meczy.
Brytyjska stacja telewizyjna ITV odnotowała w ostatnim roku 86% skok, notując zyski na poziomie 204 milionów funtów. Jest to pierwszy spektakularny sukces po prawie pięciu latach problemów finansowych i głębokiej restrukturyzacji firmy. Największe zyski płyną z tytułu reklamy, która skoczyła o 6% w drugim kwartale rozliczeniowym. ITV stała się także jedną z najlepiej prosperujących firm w Wielkiej Brytanii w dobie nadal trwającego kryzysu gospodarczego. Według Adama Coziera sytuacja w ostatnich latach uległa znacznej zmianie. Wyraźnie widać ożywienie w dziedzinie reklamy w internecie i tradycyjnych mediach, która z roku na rok przynosi ich właścicielom coraz większe zyski. W tym samym czasie notuje się spowolnienie tradycyjnej sprzedaży i płynących z tego tytułu zysków.
Cozier dostrzega potencjał nowych technologii i zysk jaki można uzyskać z reklamy przygotowanej specjalnie na zaawansowane telefony komórkowe i tablety. ITV w chwili obecnej testuje kilka formatów przesyłania obrazu na takie urządzenia wliczając w to system oparty ma modelu subskrypcji do wybranych części nadawanego materiału. Nowością będzie też tzw. pay-per-view, czyli płatny dostęp do jednego meczu. Jednocześnie przedstawiciele ITV zapewniają, że żaden z obecnych programów, który nadawany będzie dla iPhone’a i iPada nie będzie wymagać płatnego dostępu.
Od czasów „Tańca na lodzie”, który zadebiutował w 2006 roku ITV nie może poszczycić się żadnym spektakularnym osiągnięciem. Crizier w streamingu na żywo meczy rugby widzi wielki potencjał, który pomoże jeszcze bardziej ożywić jego firmę. W tym celu Cozier i jego ludzie zatrudnili wielu specjalistów, którzy mają wieloletnie doświadczenie w produkcji programów telewizyjnych. Analitycy przewidują sukces nowego przedsięwzięcia. Lorna Tilibian, doradca firmy analitycznej Numies Seciurites przewiduje wzrost wartości akcji ITV w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Zaawansowane telefony komórkowe i tablety zrewolucjonizowały sposób w jaki się komunikujemy. Coraz częściej zastępują nam stacjonarne komputery osobiste. Dzięki stale przybywającej mocy obliczeniowej, dostępowi do internetu w większości przypadków urządzenia te radzą sobie świetnie w codziennych czynnościach tj. przeglądanie internetu lub komunikacji ze znajomymi. Czy następna generacja zaawansowanych urządzeń przenośnych mieszczących się w kieszeni spodni zacznie wypierać tradycyjne odbiorniki telewizyjne? Być może już nie długo modne stanie się słowo era post-TV. Na razie Adam Cozier i jego stacja ITV będą przecierać szlaki.