REKLAMA

Telewizja N ma problem?

16.08.2011 07.20
Telewizja N ma problem?
REKLAMA
REKLAMA

Kiedy ITI w 2006 roku wprowadzało na rynek telewizje nowej generacji „n”, sukces tego przedsięwzięcia wydawał się być murowany. Po 5 latach spółka wciąż posiada mniej niż milion abonentów. W ostatnim kwartale więcej klientów zrezygnowało z usługi niż przyłączyło się nowych.

Co prawda przychody rok do roku wzrosły ostatnio o 19% (29 milionów zł), to i tak ciężko uznać to za sukces, gdy wydatki są bardzo duże. By oferta była atrakcyjna spółka wywalczyła kolejne prawa do hollywoodzkich wytwórni oraz wygrała kolejny przetarg na Ligę Mistrzów i piłkarską Ligę Europy.

Grupa TVN a wraz z nią platforma satelitarna n idą pod młotek i to jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jak potoczą się losy platformy po przejęciu. Jeśli grupę TVN przejmie Vivendi, będziemy mieli na rynku zapewne fuzję z Cyfrą+. W każdym innym przypadku platforma powinna nadal być samodzielna.

Uzyskanie nowych wartości niematerialnych i prawnych zdecydowanie jest na korzyść przy wycenie całej grupy. Jednak spadek liczby abonentów to poważny sygnał dla aktualnych i przyszłych właścicieli. Z oferty post-paid korzystało na koniec 2 kwartału 826 tysięcy klientów, czyli o 4 tysiące mniej niż po pierwszym kwartale. Średni miesięczny przychód na abonenta to 60,9 zł w ubiegłym roku; w tym okresie ARPU wynosiło 58,3 zł.

Główny powód spadku liczby abonentów to podwyżki cen i możliwość przedterminowej rezygnacji z oferty. Klientów niestety nie jest w stanie przyciągnąć najnowocześniejszy na rynku dedykowany dekoder i najwięcej kanałów w formacie HD. Na rynku przoduje wciąż najtańszy Cyfrowy Polsat, który na szczęście dla fanów HD oferuje już kanały w HD i dekodery HD dla każdego nowego klienta bez dodatkowych opłat. Co więcej, Cyfrowy Polsat posiadający ponad 2,7 miliona abonentów ma już także ponad milion aktywowanych dekoderów HD, czyli o 174 tysiące więcej użytkowników niż jest abonentów telewizji n.

ITI Neovision to projekt, który startował z olbrzymimi aspiracjami i wprowadził na nasz rynek kanały HD, VOD oraz nowoczesny sprzęt polskiej produkcji dostępny od razu (w przypadku innych platform w funkcjonalny dekoder trzeba zaopatrzyć się samemu). Jednak to wszystko nie pozwoliło jej stać się równym rywalem dla Cyfry+ i Cyfrowego Polsatu – jest jedynie ciekawą alternatywą.

Może nowy właściciel pociągnie ją dalej w kierunku brytyjskiej platformy Sky, która jest wyznacznikiem jakości na europejskim rynku płatnych platform telewizyjnych.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA