Microsoft szczegółowo o Windows Phone 7
Trochę nieco w cieniu poważnych problemów Apple'a w związku z iPhone'm 4 pozostaje ważna konferencja Microsoftu - Worldwide Partner Conference odbywająca się w Waszyngtonie pomiędzy 11 a 15 lipca. To błąd, bo szefowie Microsoftu podają tam, między innymi, szczegółowe informacje na temat wielce oczekiwanego debiutu Windows Phone 7.
Przede wszystkim znamy już przybliżone terminy debiutów pierwszych urządzeń Windows Phone 7 - jak podał we wczorajszym keynote wiceprezes Microsoftu Andy Lees, smartfony pojawią się w "holiday season", którym Amerykanie nazywają 4 kwartał roku. Niestety nie w Polsce. Na start smartfony Windows Phone 7 będą obsługiwały pięć języków: angielski, francuski, włoski, niemiecki oraz hiszpański, a Windows Phone Marketplace, czyli sklep z oprogramowaniem, będzie działał w 17 państwach: Australii, Austrii, Belgii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Hong Kongu, Indiach, Irlandii, Włoszech, Meksyku, Nowej Zelandii, Singapurze, Hiszpanii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Ciekawsze od terminów są jednak szczegóły techniczne najnowszego mobilnego systemu operacyjnego Microsoftu. Już wcześniej wiadomo było, że WP7 to odrzucenie prawie w całości poprzednich dokonań Microsoftu na mobilnym polu. Dzisiaj, po prezentacji Microsoftu na konferencji WPC 2010 wiemy, że? Windows Phone 7 wykorzysta to, na czym oparty był wycofywany właśnie z rynku Kin - nowa linia smartfonów z systemem Microsoftu oparta będzie w całości na technologicznej chmurze.
Przede wszystkim na wzór Kin Studio, Windows Phone 7 oparte będą o bezprzewodową synchronizację kontaktów, kalendarzy, zdjęć i plików. Właściciele smartfonów WP7 będą mieli dostęp do 25GB przestrzeni dyskowej usługi Sky Drive, gdzie wszystko co wykonywane będzie na telefonach będzie automatycznie archiwizowane i synchronizowane. Będzie też znana z MobileMe od Apple'a usługa Find My Phone, dzięki której za pomocą sygnału GPS będzie można namierzyć zgubiony (lub skradziony) smartfon WP7 z dokładnością do kilku metrów.
Podobnie jak w przypadku Kin, nowe smartfony WP7 będą umożliwiały streaming muzyki oraz wideo w ramach usługi Microsoft Zune. Streaming będzie dokonywany za pośrednictwem sieci WiFi. Ponadto użytkownicy Windows Phone 7 będą mieli możliwość podpięcia swoich smartfonów pod usługę Xbox Live oraz Windows Live, co zapewne przypadnie do gustu amatorom gier. Oczywiście na WP7 będzie można także znaleźć w pełni funkcjonalny pakiet biurowy Office, włącznie z Wordem, OneNote, PowerPointem oraz SharePointem.
Powtórzmy to po raz kolejny - projekt Windows Phone 7 wygląda niezwykle intrygująco i jako jedyny aktualnie na rynku nie zżyna pomysłu na zarządzanie systemem operacyjnym z iPhone'a. Po wczorajszej prezentacji Microsoftu widać, że chyba żadna z usług Microsoftu w chmurze nie zostanie pominięta w WP7, co zdecydowanie wydaje się być najważniejszą przewagą konkurencyjną przyszłych smartfonów w Windows Mobile. Przede wszystkim dostęp do całego ekosystemu usług i produktów Microsoftu musi podobać się użytkownikom "stacjonarnych" wersji tychże usług. Z drugiej strony decydujący o popularności danej platformy deweloperzy na starcie dostaną od Microsoftu wielkie pole do zaorania. Z takim produktem Microsoft ma szansę na szybkie nadrobienie zaległości na rynku mobilnych urządzeń po tym, jak przespał pierwszą generację nowoczesnych super-smartfonów (przyznał to ostatnio nawet sam Steve Ballmer).
Oby tylko urządzenia z Windows Phone 7 działały tak, jak na konferencyjnych pokazach, a Microsoft będzie z powrotem w grze.
Prezentacja wideo z wczorajszego dnia konferencji Microsoft's Worldwite Partner Conference tutaj. Wymagana instalacja najnowszej wersji wtyczki Microsoft Silverlight. Część o Windows Phone 7 zaczyna się gdzieś w okolicach 58 minuty.