W Polsce live’y żyją swoim życiem przez pewien czas po transmisji. W ciągu 24 godzin liczba wyświetleń wzrasta, czasem w naprawdę spektakularnym zakresie, np. z 300 do 15 tysięcy. Jeden z live'ów dla pewnego sportowego sklepu online wygenerował podobno nawet 100 tys. złotych sprzedaży. Jeszcze nie tak dużo, jak potrafią to chińskie aplikacje, ale potencjał widać.
– Obserwujemy, jak najwięksi gracze świata testują rozwiązania do live commerce u siebie: Amazon, Facebook Live Shopping, Google ShopLoop, Tik Tok & Shopify. Wchodzą w to też marki. W Polsce to m.in. CCC, eobuwie, Deezee, Worldbox Homla, Recman, Aryton, Pako Lorente. Na świecie L'Oreal. Kwestia czasu, aż shoppable entertainment wybuchnie – zapala się Nowicki. Opowiada, że właśnie dlatego powstała jego firma, która oferuje specjalną aplikację do zakupowych transmisji. – Takich, które nie będą ograniczone tylko do platformy danego sklepu czy marki, lecz będą oferowały uniwersalną usługę dla wszystkich chętnych.