Niesamowite zdjęcia polskich samolotów rządowych. Ujawniono ich tajną broń
Niezwykłe ujęcia polskich samolotów rządowych Boeing 737-800 oglądać możemy na zdjęciach wykonanych przez Sławka Hesję Krajniewskiego. Taki widok to wielka rzadkość.

Na zdjęciach, które umieszczono w serwisie Facebook, widać, że samoloty rządowe Boeing 737-800 mają systemy ochronne znane z myśliwców i śmigłowców wojskowych. Chodzi o wyrzutnie pułapek termicznych, tak zwanych flar.
Mają one za zadanie zmylić rakiety przeciwlotnicze naprowadzane na ciepło silników. Flary wydzielają więcej ciepła niż silniki i są w stanie oszukać rakietę, która zamiast w samolot uderza w pułapkę.
Są to najprawdopodobniej pierwsze zdjęcia, które ujawniają posiadanie przez Boeing 737-800 takich systemów samoobrony i pierwsze, które pokazują je w akcji. Przyznać trzeba, że wypuszczanie flar jest widowiskowe i w tym przypadku ujęcia robią olbrzymie wrażenie.
Luksus i bezpieczeństwo na pokładzie
Na pokładzie rządowych samolotów Boeing 737-800 Polskich Sił Zbrojnych znajduje się wydzielony salon HEAD dla 4 pasażerów oraz strefy VIP dla 2 osób i business dla 12 pasażerów, oraz przedział ekonomiczny z 48 miejscami. Loty o statusie HEAD dotyczą premiera, prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu. Tu również umieszczona jest toaleta, miejsca dla załogi, środki medyczne i ratownicze oraz zamykane szafki na dokumenty, broń i inne wyposażenie specjalne.
W tym wariancie kabina VIP/HEAD zajmuje niemal połowę samolotu. Głównym jej elementem jest w pełni oddzielony od reszty samolotu "przedział VIP", który podzielony jest na cześć roboczą i wypoczynkową, oddzielone krótkim korytarzem z osobną toaletą. Część robocza, to "salon VIP" z czterema fotelami i stołem w układzie konferencyjnym.
W części wypoczynkowej znajdują się dwa rozkładane do pozycji leżącej fotele oraz szafki i schowki na pościel, odzież i przedmioty osobiste. Przedział ten znajduje się na prawej burcie samolotu, zajmując 2/3 jego szerokości.
Na lewej burcie znajduje się korytarz z zamykanymi szafkami na broń i inne przedmioty, łączący przedni przedział załogi z resztą samolotu. W tej części maszyny znajdują się dwie duże, przestronne toalety: jedna w części ogólnej a druga w "przedziale VIP".
Więcej na Spider's Web:
Za tą częścią znajduje się przedział Bussines Class dla 12 osób. Cztery miejsca znajdują się tuż za kabiną VIP, osiem kolejnych osób siedzi przy dwóch równoległych stołach w układzie konferencyjnym. Kolejna część kabiny, oddzielona od klasy biznesowej szafą i toaletą, to przedział ekonomiczny o podwyższonym standardzie dla 48 osób.
W tylnej części znajduje się kabina wypoczynkowa dla załogi, oraz miejsce do przewozu osób chorych lub rannych w stanie ciężkim, wyposażone w pełny zestaw oprzyrządowania i leków. Jest tam miejsce dla jednego chorego w pozycji leżącej oraz fotel dla lekarza lub ratownicza medycznego obsługującego aparaturę.
Technologia na poziomie NATO
Jeśli chodzi o aspekty technologiczne, to maszyny są wyposażone w system łączności satelitarnej, zarówno jawnej jak też kodowanej do poziomu „Tajne” funkcjonujący zarówno w każdej fazie lotu jak i podczas postoju. Na pokładzie samolotu funkcjonuje zabezpieczona sieć bezprzewodowa. Oprócz tego maszyny są wyposażone w wojskowe systemy łączności UHF, VHF i HF zgodne ze standardami Wojska Polskiego i NATO.
Poza tym na pokładzie znajduje się system pozycjonowania GPS z modułem antyzakłóceniowym SAASM (Selective Availability Anti-spoofing Module), system identyfikacji swój-obcy IFF zgodny ze standardem NATO, wojskowy system radionawigacji TACAN (umożliwiający również wykorzystanie radiolatarni VOR/DME).
Wiadomo też, że polskie rządowe Boeing 737-800 mają systemy aktywnej i pasywnej obrony oraz ochrony i ostrzegania o opromieniowaniu przez radary. Oznacza to, że flary, które oglądamy na zdjęciach, to nie jedyna linia obrony tych maszyn. Załoga ma w zanadrzu inne systemy, ale ich dokładna konfiguracja pozostaje tajna.
Polska kupiła w 2017 r. dwa samoloty Boeing 737-800BBJ2 oraz jeden używany 737-800. Boeingi 737 otrzymały nazwy Marszałek Józef Piłsudski, Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski.
Piękno i siła
Zdjęcia opublikowane przez Sławka "Hesję" Krajniewskiego są czymś niezwykłym z kilku powodów. Po pierwsze niezwykle rzadko mamy okazję oglądać w akcji wojskowe systemy samoobrony na rządowych samolotach pasażerskich. Po drugie pokazują, że Polska poważnie traktuje bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie, inwestując w technologie, które jeszcze kilkanaście lat temu kojarzyły się wyłącznie z myśliwcami czy helikopterami bojowymi.
A dla miłośników lotnictwa? To po prostu wyjątkowy moment uchwycony w obiektywie, rządowy Boeing 737-800 wypuszczający flary na tle nieba. Połączenie elegancji cywilnego samolotu i surowej siły wojskowej technologii.