REKLAMA

Polscy studenci w dwa lata zbudowali rakietę. Bez kompleksów

Ta rakieta nie tylko efektownie wygląda, lecz także prezentuje szereg zaawansowanych rozwiązań technicznych. Cel? Wynieść miniaturowego satelitę na 9 km wysokości i wrócić z sukcesem.

Rakieta Twardowsky 2 ma wznieść satelitę na orbitę
REKLAMA

Stworzony przez Studenckie Koło Astronomiczne Politechniki Warszawskiej Twardowsky 2 mierzy ponad 4 m długości i ma średnicę 200 mm. Jest to rakieta sondująca, wykorzystywana do testów, eksperymentów i edukacji. Konstrukcja ma pozwolić na wyniesienie ładunku CubeSat 1U (malutkiego satelity o wymiarach 10 × 10 × 10 cm) na wysokość 9 km, wykorzystując przy tym autorski silnik hybrydowy. To nie tylko projekt, ale demonstracja możliwości zespołu i technologii, które rozwijają od stycznia 2023 r.

REKLAMA

Młodzi inżynierowie przyszłości pokazują, na co ich stać

Jak czytamy w komunikacie uczelni, rakieta zbudowana została z 5 modułów: napędowego, awionicznego, ładunkowego, ogonowego oraz z systemu odzysku. Zastosowany tutaj hybrydowy silnik o ciągu 5,8 kN, działa przez 8 s i rozpędza rakietę do blisko 500 m/s. Przy pracy nad Twardowskym studenci wykorzystali druk 3D z metali w technologii SLM. Sama awionika działa w standardach lotniczych i została zbudowana z redundancją, co znacząco zwiększa niezawodność systemu. Całość zaprojektowano tak, by możliwa była szybka wymiana i testowanie poszczególnych modułów.

Paliwo do rakiety (walec z kanałem o specjalnej geometrii zwany ziarnem) jest wytwarzane w kole z wykorzystaniem druku 3D, dzięki czemu nie musimy zlecać firmom zewnętrznym frezowania lub odlewania ziarna – mówi Piotr Łyżwa, główny inżynier zespołu napędowego.

Testy już trwają

Zespół właśnie kończy testy komponentów, m.in. systemów odzysku, telemetrii i statycznych prób silnika, a celem są starty w zawodach międzynarodowych, takich jak EuRoC w Portugalii oraz Spaceport America Cup w USA. Twardowsky 2 już teraz został zakwalifikowany do edycji EuRoC 2025. Dla zespołu to szansa, by zmierzyć się z wymaganiami światowego poziomu i jeszcze bardziej rozwinąć projekt.

To, co szczególnie wyróżnia projekt, to ludzie. Nad rakietą aktywnie pracuje 30 studentów, a przez cały czas realizacji przewinęło się ich blisko 40. Mimo rotacji członków udało się stworzyć zespół, który potrafi przekazywać wiedzę, wprowadzać innowacje i utrzymywać spójność działań. Jeśli tak wygląda przyszłość polskiej inżynierii, to mamy powody do optymizmu.

Przeczytaj także:

REKLAMA

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Politechnika Warszawska

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-26T12:30:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T11:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T08:50:57+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T21:51:15+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T20:47:37+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T20:26:11+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:50:12+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:14:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T18:31:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T16:43:23+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T15:50:44+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T13:49:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA