REKLAMA

Oto słuchawki B&O Beoplay Eleven. Mała sala koncertowa w uchu

Bang & Olufsen zaprezentował douszne słuchawki bezprzewodowe Beoplay Eleven. Wyglądają jak milion dolarów, ale na szczęście kosztują znacznie mniej. Może nie są to najtańsze słuchawki na rynku, ale za to gdy je założysz, to zrozumiesz za co płacisz.

Oto słuchawki B&O Beoplay Eleven. Mała sala koncertowa w uchu
REKLAMA

Bang & Olufsen wypuścił właśnie nowy model dousznych słuchawek, które obiecują użytkownik niespotykany dotąd poziom doznań dźwiękowych, ale zanim do nich dojdziemy, to pochylmy się nad równie ważną rzeczą, czyli wyglądowi. Słuchawki przestały być bezkształtnymi urządzeniami, w których liczy się tylko dźwięk, a stały się elementem ubioru, ozdobą, a najładniejsze egzemplarze stają się wręcz biżuterią.

REKLAMA

Dlatego z uznaniem patrzę na Beoplay Eleven, bo od razu widać, że pracował nad nimi ktoś z duszą artysty. Występują w dwóch wersjach - naturalnego aluminium (Natural Aluminium) oraz w odcieniu miedzi (Copper Tone). W pierwszej aluminium łączy się z czernią - to ponadczasowe połączenie, ale moje serce skradła druga wersja.

 class="wp-image-5068088"

Aluminium w kolorze miedzi w połączeniu z szarością sprawia, że nikt nie przejdzie obojętnie obok tych słuchawek. Powiedzieć, że są piękne, to nic nie powiedzieć. Słuchawki w obu wersjach wykonano z polerowanego aluminium, a środkowa część przykryta jest szkłem, natomiast etui są z piaskowanego aluminium.

Wkładka douszna wykonana jest z silikonu, dzięki czemu dopasowuje się do każdego kształtu ucha, co pomaga zarówno pod kątem komfortu, jak i dźwiękowym.

 class="wp-image-5068091"

Bang & Olufsen Beoplay Eleven to mała sala koncertowa w uchu

Słuchawki posiadają zaawansowaną aktywną redukcję szumów, a producent twierdzi, że nie ma drugiej tak dobrej technologii na rynku. Słuchawki w czasie rzeczywistym dopasowują się do warunków zewnętrznych, dzięki czemu eliminują nawet dwukrotnie więcej niepożądanych hałasów niż konkurencyjne konstrukcje. Poprawiono redukcję dźwięków z niższych częstotliwości. System składający się z 6 mikrofonów jest wydajny, a ich rozmieszczenie sprawia, że dźwięk jest bardziej naturalny. Mikrofony zewnętrzne mają zintegrowane dodatkowe otwory we wsporniku z wyściółką z drobnej siateczki, co ma na celu zapewnienie lepszego odsłuchu przy jednoczesnej likwidacji niekorzystnego wpływu podmuchów wiatru.

 class="wp-image-5068076"

W aplikacji sterującej słuchawkami możemy włączyć funkcję Wind Guard, której zadaniem jest filtrowanie podmuchów powietrza, dzięki czemu tryb transparentny pozwala zachować świadomość otoczenia, ale bez szkody dla jakości dźwięku. To dosyć trudne wyzwanie, bo tryb transparentny w tradycyjnych konstrukcjach zazwyczaj nie nadaje się do niczego. Może nie zwiększa bezpieczeństwa, bo jesteśmy rozpraszani szumem i wiatrem, ale za to nie słyszymy muzyki. Bang & Olufsen obiecuje, że w przypadku nowych słuchawek takie zjawisko w ogóle nie wystąpi. Będziemy się delektować dźwiękiem, a jednocześnie usłyszymy to co dzieje się wokół nas.

 class="wp-image-5068082"

Słuchawki można połączyć z kilkoma urządzeniami, a dzięki ulepszonym mikrofonów mają to być najlepsze słuchawki producenta do prowadzenia rozmów. A i zapomniałbym o jeszcze dwóch istotnych kwestiach. Beoplay Eleven mają certyfikat wodoodporności IP57, więc możecie ich używać w deszczu, czy nawet na siłowni, a dodatkowo producent zadbał o to, żeby były naprawialne, gdyby zdarzyło się coś nieprzewidzianego. Akumulatory wymienimy w każdym serwisie producenta.

A teraz trochę informacji technicznych na temat Beoplay Eleven:

  • przetworniki: neodymowe, elektrodynamiczne o średnicy 9,2 mm,
  • Impedancja: 32 Ohm,
  • pasmo przenoszenia: 20 - 22 000 Hz,
  • czułość 108 dB,
  • Bluetooth 5.2,
  • kodeki audio: aptX Adaptive, AAC, SBC,
  • 6 h pracy słuchawek z ANC, 8 h bez ANC,
  • czas pracy z etui: 20 h z ANC i 28 bez ANC,
  • waga słuchawek: 6 g każda

Więcej o Bang & Olufsen przeczytacie w:

Ile kosztują Beoplay Eleven?

Cena słuchawek niezależnie od wariantu wynosi 2299 zł. Wersja Natural Aluminium dostępna jest w sprzedaży od 26 listopada, natomiast Copper Tone będą dostępne od 17 grudnia, więc w sam raz pod choinkę. Lepiej bądźcie grzeczni, żeby znalazły się w grupie prezentów dostarczonych przez Mikołaja.

REKLAMA

A jeżeli nie chcesz czekać do 17 grudnia, to w liście poproś o Beoplay H100. Nie zawiedziesz się:

SPRAWDŹ OFERTĘ
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA