Donosisz na kierowcę z usług przewozowych, dostajesz zniżkę na przejazd. O co chodzi?

Jeśli korzystaliście z przejazdów przez aplikację, być może spotkaliście się z sytuacją, kiedy podjeżdża pod was kompletnie nieoznaczony pojazd. Kilka razy miałem tak, że samochód był inny niż widniało w aplikacji, kierowca też jakby niepodobny do siebie ze zdjęcia. Na szczęście polskie przepisy przykręciły nieco śrubę dorabiającym kierowcom, a pasażerowie mogą czuć się teraz znacznie pewniej.

Problemy wciąż się jednak zdarzają. Zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiednie oznakowanie pojazdów, którymi realizowane są przejazdy przez aplikację. Te często nie posiadają żadnych oznaczeń, co dopiero mówić o kogucie na dachu czy cenniku widocznym na szybie. Ten problem rozwiązuje FreeNow, rozdając po 30 zł każdemu, kto zamówi samochód niespełniający wymagań tej platformy, a następnie to zgłosi.

Jedyny warunek to wykonanie zdjęcia takiego samochodu, jako dowodu w zgłoszeniu. Dział Obsługi Klienta FreeNow rozpatruje każde zgłoszenie, a w przypadku stwierdzenia złego oznakowania pojazdu wręcza zniżki w wysokości 30 zł do wykorzystania na kolejne przejazdy. Każde zasadne zgłoszenie kończy się także blokadą pojazdu na platformie.

Jak powinien być oznaczony pojazd zamawiany we FreeNow? Kierowca musi zadbać o trzy fundamentalne elementy. Po pierwsze, o koguta z napisem TAXI na dachu. Po drugie, o oznaczenia miejskie - najczęściej herb, numer boczny oraz wzory w określonej kolorystyce. Po trzecie, na szybie pojazdu musi znajdować się widoczny cennik. Niedopełnienie któregokolwiek z warunków jest wbrew zasadom weryfikacji samochodów we FreeNow. Co za tym idzie, upoważnia do uzyskania zniżki 30 zł na kolejne przejazdy.

Warunki, jakie musi spełnić pojazd we FreeNow:

Co ciekawe, FreeNow już wcześniej wprowadził pilotażowo podobny program reklamacji, ale wtedy firma oferowała 10 zł rabatu na następne przejazdy swoim użytkownikom. Teraz ta wartość wzrosła aż trzykrotnie, do 30 zł. Czy to oznacza, że zgłoszeń jest mniej, a niewarci zaufania kierowcy zostali wyeliminowani? Oby.

Każdy z kierowców współpracujących z FreeNow jest osobiście weryfikowany przez pracowników tej platformy, podczas wizyty w biurze. Wtedy dochodzi przedstawienia wymaganych dokumentów - polskiego prawa jazdy oraz zaświadczenia o niekaralności. Każdy z dokumentów musi być w oryginale. Podczas wizyty w biurze wykonywane jest zdjęcie kierowcy, które potem ten wykorzystuje w aplikacji FreeNow. Dzięki temu zamawiając przejazd, zawsze wiemy, jak wygląda nasz kierowca, a także mamy pewność, że jego dane są prawdziwe.

Dodatkowym elementem zabezpieczającym jest konieczność wykonywania selfie w aplikacji przez samych kierowców, aby mieć pewność, że pojazd oraz konto nie zostały przekazane innej osobie. Właśnie z tym przypadkiem spotykałem się wcześniej wielokrotnie, zamawiając przejazdy na terenie Katowic oraz aglomeracji śląskiej.