Nikt wcześniej nie położył kabla energetycznego w ten sposób. Europejczycy zrobili coś wielkiego

Układanie kabli energetycznych pod wodą wiąże się z wieloma wyzwaniami, a jednym z najważniejszych jest głębokość. Im głębiej kabel musi zostać ułożony, tym trudniejsza i bardziej kosztowna staje się jego instalacja. Dotychczasowe rekordy wynoszące około 1000 m głębokości pokonano z nawiązką, co stawia przed Prysmian nowe możliwości.

Aby sprostać wyzwaniom związanym z instalacją kabla na tak ekstremalnej głębokości, Prysmian opracował specjalną technologię wykorzystującą kompozytowe materiały oparte na wysokomodułowych włóknach syntetycznych.

Wiązało się to z zaprojektowaniem kabla całkowicie nowego typu o wysokim module sprężystości. Dzięki temu kabel jest o 50 proc. lżejszy od tradycyjnych kabli stalowych, co ułatwia jego transport i montaż.

Kabel układany jest przez specjalny, najnowocześniejszy statek, który został zaprojektowany specjalnie do tego celu. Jednostka nazywa się Leonardo da Vinci (główna ilustracja) i umożliwi instalację oraz konserwację podmorskiego Tyrrhenian Link na głębokości ponad 2000 m, najgłębszej, jaką kiedykolwiek osiągnięto dla kabla energetycznego.

Więcej o niezwykłych inwestycjach w zieloną energię przeczytasz na Spider`s Web:

Udane testy morskie dla ultragłębokiej instalacji kabla 500 kV HVDC MI1 położonego na głębokości 2150 m otwierają drzwi do realizacji jeszcze bardziej ambitnych projektów infrastrukturalnych.

Kabel HVDC MI1 to specjalny typ kabla energetycznego, przeznaczony do przesyłania prądu stałego o wysokim napięciu na duże odległości. Wykorzystywany jest m.in. do łączenia morskich farm wiatrowych z lądem, co pozwala na efektywne wykorzystanie czystej energii wiatrowej.

Na razie jednak priorytetem jest projekt Tyrrhenian Link, który zakłada ułożenie ponad 1500 km kabli podmorskich łączących Sardynię, Sycylię i region Kampania. To imponujące przedsięwzięcie ma na celu wzmocnienie sieci energetycznej na Morzu Śródziemnym i ułatwi wymianę energii odnawialnej.

Dzięki temu energia zbierana przez farmy fotowoltaiczne na gorącym i słabo zamieszkanym południu będzie przekazywana do gęściej zaludnionych obszarów na północy. Wartość projektu to 1,7 mld euro.

To nie jedyny wielki podmorski projekt energetyczny. Na szczególną uwagę zasługują dwa. Pierwszy to połączenie Maroko i znajdujących się tam gigantycznych farm fotowoltaicznych z Europą. Drugi dotyczy połączenia Starego Kontynentu ze Stanami Zjednoczonymi w celu stworzenia jednej sieci energetycznej.

Póki co rekordowe osiągnięcie włoskiej firmy po raz kolejny potwierdza pozycję Europy jako lidera w dziedzinie zielonej energii. Nieustanne inwestycje w badania i rozwój pozwalają na tworzenie innowacyjnych rozwiązań, które wyznaczają nowe standardy w branży. Sukces ten jest również świadectwem zaangażowania Starego Kontynentu w rozwój zrównoważonej energetyki i walkę ze zmianami klimatu.