Monitory 4K w 2024 r. Jaki monitor UHD wybrać?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze monitora o rozdzielczości 4K UHD? Przede wszystkim na przekątną - zbyt mała nie da nam oczekiwanego efektu i w przypadku mniejszych modeli wystarczy nam w zupełności rozdzielczość QHD (2560 x 1440). Równie istotny jest rodzaj matrycy (VA, OLED, IPS czy nano IPS), podświetlenie (np. mini LED), odświeżanie, obecność technologii ulepszonej synchronizacji (VRR, AMD FreeSync, czy NVIDIA G-Sync), czy choćby wsparcie HDR. Patrząc realnie, dopiero monitory z certyfikatem HDR 600 (lub lepszym) dadzą nam widoczny efekt. Poniżej tej wartości (np. HDR 400) może nas czekać grube rozczarowanie.

Mówiąc o monitorach 4K UHD, zwykle mamy na myśli modele o klasycznych proporcjach 16:9, a więc o rozdzielczości 3840 x 2160. Część monitorów oznaczona jako 4K może mieć jednak inne proporcje i rozdzielczość zbliżoną do tego formatu (np. 3840 x 1600). Nie zapominajmy również o portach - sprawdźmy, czy monitor wyposażony jest w DP (DisplayPort), czy również HDMI - oraz w jakiej wersji. Modeli ze starszą wersją HDMI (np. 1.4) raczej nie należy brać pod uwagę. Wybierając monitor z nową wersją standardu gniazdka (np. DiplayPort 2.1), pamiętaj, że aby w pełni wykorzystać jego możliwości, twoja karta graficzna również musi wspierać ten standard.

Ci, którzy chcą zawiesić monitor na ścianie powinni zwrócić uwagę na wersję VESA, a innym może przydać się opcja PIVOT (obracany ekran). Dla miłośników futurystycznego wyglądu znajdą się modele ultrapanoramiczne (np. o proporcjach 21:9), czy też wyposażone w wygięty ekran. Wracając na chwilę do VESA, warto sprawdzić nie tylko wersję standardu zastosowaną w monitorze, ale i umiejscowienie mocowania, bo wcale nie musi znajdować się w centralnej części monitora. Jeśli mamy już mocowanie zainstalowane na ścianie, nowy monitor może zawisnąć na niej w zupełnie innym położeniu niż stary.

Monitor jest jednym z najrzadziej wymienianych urządzeń peryferyjnych, więc należy założyć, że będzie nam służył długie lata - warto więc myśleć przyszłościowo. Mając na myśli monitory 4K UHD, skupiamy się wyłącznie na modelach o rozdzielczości 3840 x 2160, czyli o klasycznych proporcjach 16:9.

Najtańsze monitory 4K UHD można już kupić poniżej 1000 zł i warto wiedzieć, że będą to modele o odświeżaniu 60 Hz. Do pracy biurowej powinno to wystarczyć, ale nowocześni gracze zdecydowanie powinni sięgnąć po monitory o odświeżaniu co najmniej 144 Hz, które można dostać za niewiele ponad 2000 zł. Gracze patrząc na odświeżanie, nie powinni zapomnieć o innym istotnym parametrze, czyli czasie reakcji (najlepiej 1ms), czy wyposażeniu we wspomniane technologie synchronizacji.

Czy najtańsze monitory 4K UHD (a więc w cenie około 1000 zł) w ogóle się do czegoś nadają? Jak najbardziej, chociaż oczywiście nie należy spodziewać się cudów i trzeba pogodzić się z ograniczeniami. Na przykład za około 1300 zł można stać się właścicielem monitora BenQ EW3270U, który charakteryzuje się przekątną 31,5 cala oraz matrycą typu VA. Minusem z kolei jest odświeżanie na poziomie 60 Hz, czas reakcji 4 ms czy jasność na poziomie 300 cd/m2 - coś za coś.

Gracze powinni głębiej sięgnąć do kieszeni, bowiem już za nieco ponad 2000 zł mogą stać się posiadaczem modelu Gigabyte M28U, który oferuje odświeżanie 144 Hz i czas reakcji na poziomie 1 ms. Jasność nie jest na najwyższym poziomie (również 300 cd/m2), a i energooszczędność nie powala, ale w takiej cenie nie ma co wybrzydzać.

Za dobry monitor 4K UHD należy uznać nie tylko taki, który oferuje odświeżanie 144 Hz, ale może być oparty na matrycy lepszej od IPS - np. nano IPS. Dobrym przykładem będzie Philips Momentum 279M1RV (27 cali, 144 Hz, 450 cd/m2 i 1 ms), który kosztuje około 3400 zł - dodatkową zaletą będzie technologia Ambiglow, czyli podświetlenie tyłu monitora oraz certyfikat HDR 600 (praktycznie minimum jeśli chodzi o HDR).

Uwielbiasz szybkie strzelanki i zależy ci na jeszcze większej płynności? Acer Nitro XV272K LV (27 cali, 600 cd/m2, 1 ms) oferuje odświeżanie 160 Hz. Oczywiście, można znaleźć monitory o odświeżaniu 240 Hz, a nawet 360 Hz, ale to są już modele dla prawdziwych zawodowców (np. profesjonalnych graczy). Cena tego modelu wynosi około 3800 zł.

Szukasz czegoś większego? To może 32-calowy MPG321UR QD (144 Hz, 1 ms), który oprócz jasności 600 cd/m2 (certyfikat HDR 600) może się pochwalić technologią Quantum Dot? Niestety jego cena wynosi już ponad 4500 zł.

W tym segmencie trzeba się przygotować na wyższe wydatki. Jeśli zależy ci na dużym monitorze z matrycą OLED to zerknij na model Asus ROG Swift OLED PG42UQ (42 cale!). Odświeżanie dochodzi do 138 Hz (tryb OC), a czas reakcji to rewelacyjne 0,1 ms. Cena tego cudeńka przekracza 6000 zł.

Powiedz sobie szczerze - potrzebujesz topowego gamingowego monitora 4K UHD wielkości... telewizora? Samsung Odyssey Ark 2nd Gen G97NC to 55 cali przy odświeżaniu 165 Hz, podświetleniu mini LED, czasie reakcji 1ms i matrycy VA z certyfikatem HDR10+. Brzmi nieźle, jeśli tylko masz na zbyciu ponad 11000 zł.

Jak widać można znaleźć naprawdę ciekawe monitory 4K UHD z wysokim odświeżaniem i wersją HDR, która faktycznie daje jakiś efekt - i to w dobrej cenie.

Należy też rozprawić się z obiegową opinią, że wysokie odświeżanie przydaje się jedynie graczom. Nie jest to prawda, bo nawet praca biurowa, czy zwykłe przeglądanie internetu będzie bardziej komfortowe na monitorze o wysokim odświeżaniu.

Czytaj też: