Producenci telefonów chcą się pozbyć kart SIM, a oni stworzyli nową. Jest dużo lepsza
Nowe doniesienia sugerują, że w niedalekiej przyszłości karty SIM jakie znamy mogą się zmienić. Pojedynczy slot na kartę nie będzie stanowił problemu, ponieważ jedna karta zastąpi dwie. W jaki sposób?
Mimo że nie przykładamy większej uwagi do kart SIM, to są one tak naprawdę niezwykle ważnymi kawałkami elektroniki. Bez nich nie moglibyśmy wykonywać połączeń, wysyłać SMS-ów, mieć dostępu do internetu mobilnego za sprawą technologii 4G lub 5G w naszych telefonach.
Większość nowoczesnych telefonów obsługuje dwie karty SIM jednocześnie - dwie fizyczne lub tak jak iPhone’y jedną fizyczną i kartę eSIM.
Wrzucą dwa numery do jednej karty. Ale nie tylko jednego operatora
Ponad 10 lat temu, gdy dual SIM w telefonach nie był standardem, operatorzy w Polsce sprawili, że możliwość wrzucenia dwóch numerów do jednego SIM-a stało się rzeczywistością. Rozwiązanie przydawało się przede wszystkim firmom, bo można było obsługiwać prywatny i służbowy numer.
Dzisiaj praktycznie każdy telefon ma na pokładzie funkcję dual SIM z obsługą dwóch kart. Co gdy producenci smartfonów będą chcieli porzucić dual SIM z dwóch fizycznych kart na rzecz SIM + eSIM, jak to robi Apple?
Grupa CSL ogłosiła technologię rSIM (Resilient SIM), która ma gwarantować dużą przewagę nad stosowanym w dawnych czasach rozwiązaniem. Ma być to ustandaryzowana karta, która może przechowywać numery dwóch zupełnie innych operatorów. Rozwiązanie ma wykorzystywać technologię do sprawdzania łączności sieciowej, która może też wykrywać wszelkie zakłócenia i problemy z internetem. Jeśli wykryje, że zasięg jest niewystarczająco mocny, to przełącza na drugi numer innego dostawcy.
rSIM ma bowiem przechowywać dwa niezależne profile, zapewniając "zapasowe" połączenie z siecią. Technika ma umożliwiać też połączenie z sieciami roamingowymi, jeśli przyjdzie taka potrzeba, chociaż przełączenie się na drugi profil następuje wyłącznie wtedy, gdy nawet w roamingu nie uda się uzyskać ponownego połączenia.
Oczywiście rSIM nie sprawi nagle, że starsze telefony obsługujące jeden SIM nagle będą mogły obsłużyć dwa numery, ale bezproblemowo zadziała w momencie, gdy mamy telefon z Dual SIM (SIM + SIM, SIM + eSIM).
W jakich warunkach rSIM może się przydać?
Przykładowo dla posiadaczy iPhone’ów, którzy nie chcą lub nie mogą korzystać z eSIM-ów. Jedna karta przenosiłaby dwa numery dwóch osobnych operatorów. Dla smartfonów bez eSIM-a natomiast byłaby to możliwość przechowywania więcej niż dwóch numerów na telefonie, bez ciągłej zmiany kart SIM. Teoretycznie moglibyśmy przechowywać cztery numery na fizycznych kartach, natomiast bez zmian można by było korzystać tylko z dwóch numerów jednocześnie.
Przykładowo iPhone daje opcje zainstalowania nawet ośmiu profili eSIM. Byłaby to zatem analogiczna sytuacja do przechowywanych w telefonie eSIM-ów z różnymi numerami, tyle że z fizycznymi kartami. Rozwiązanie raczej będzie popularniejsze w sprzęcie IoT niż w konsumenckich urządzeniach.
Więcej o operatorach sieci komórkowych przeczytasz na Spider's Web:
