Takiej Biedronki jeszcze w Polsce nie było. Nie ma co się do niej wybierać samochodem
Jest nowoczesna, ekologiczna i… nie wygląda jak Biedronka. Przy okazji rozwścieczy pewną część osób w kraju, bo ten sklep w Poznaniu ma wpisywać się w trend 15-miutowego miasta.
Czym wyróżnia się nietypowa Biedronka ulokowana przy ul. Piątkowskiej? To projekt dewelopera Trei Real Estate Poland, który wcześniej musiał przeprowadzić relokację sklepu i wybudować ją na sąsiadującym terenie. Przeprowadzka jak się okazuje była szansą na zrobienie czegoś inaczej.
Wyróżnia się dynamiczną bryłą, unikatową architekturą, a także zastosowaniem wysokich jakości materiałów wykończeniowych na elewacji, co nie jest standardową praktyką w tego typu realizacjach. Wznosząc ten obiekt, ściśle współpracowaliśmy z Architektem Miasta Poznania. Aby uzyskać warunki zabudowy, razem z biurem architektonicznym Litoborski i Partnerzy przedstawiliśmy projekt, opracowany na podstawie wielu analiz oraz najlepszych praktyk projektowych, w których design wykracza poza przyjęte dotychczas schematy
- zachwala nową Biedronkę Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland.
O czym mowa? Na przykład o elewacji w formie żaluzji z płyt włókno-cementowych. Podobno w Europie są tylko dwa takie sklepy. Ciekawym miejscem jest dach. Został pokryty zielenią, co ma wspierać stabilizację temperatury, retencję wody deszczowej oraz poprawiać izolacyjność akustyczną obiektu.
Do tego dochodzą pompy ciepła oraz zbiorniki na wodę deszczową, która później wykorzystywana jest do podlewania okolicznych nasadzeń. Za sprawą ręcznie sterowanych żaluzji fasadowych można zarządzać stopniem doświetlania wnętrza, ograniczając w ten sposób przegrzewanie budynku.
Przed wejściem nie ma parkingu
Zamiast tego jest placyk – z zielenią i elementami małej architektury.
Kompleks UP2U i towarzysząca mu Biedronka doskonale wpisują się w coraz bardziej popularną koncepcję kompaktowego miasta 15-minutowego, pozwalającego zaspokoić „na miejscu” większość podstawowych potrzeb
– dodaje Wesołowski.
Docelowo Biedronka ma być takim sklepem osiedlowym dla powstających obok bloków. To kolejny przykład, że współczesna architektura używając modnego hasła "miasto 15-minutowe" wraca do PRL-owskiej koncepcji osiedla, w którym wszystko było pod ręką. A sklepy były właśnie w takich niedużych pawilonach.
Ciekawe, czy w przyszłości dostaniemy więcej takich projektów – nie tylko od Biedronki, ale i innych sieci
Swego czasu Ikea głośno mówiła o potrzebie dopasowania się do nowych potrzeb mieszkańców. A te to już nie wielkie molochy na obrzeżach, do których dociera się autem, a właśnie takie znacznie mniejsze punkty wpisujące się w otoczenie, żyjące z nim, ale nie dominujące nad przestrzenią.
Przypomnijmy, że Biedronka zmienia też istniejące sklepy. Na każdym sklepie będzie zainstalowana fotowoltaika.
Więcej ważnych informacji o fotowoltaice przeczytasz na Spider`s Web: