Koniec darmowych biznesowych stron w Google. Co to oznacza dla Twojej firmy?
W marcu Google rozpocznie proces wygaszania Business Site, czyli darmowych strony firmowych, zrobionych na podstawie Profilu Firmy w Google. Przedsiębiorcom, którzy w ten sposób zakładali witryny, rekomenduje, aby w swoich profilach jak najszybciej zaktualizowali adres www – po to, żeby użytkownicy (także potencjalni klienci) nie trafiali na niedziałające strony. Czas, który na to daje, warto wykorzystać skutecznie i zbudować nową stronę firmy.
Google Business Site to proste strony internetowe, które bezpłatnie mógł zbudować każdy, kto posiadał profil swojej firmy w Google, czyli tzw. Wizytówkę Google Moja Firma (GMF). Wizytówka, z zasady, zawiera podstawowe informacje o działalności (choć dziś Google pozwala ją znacznie uatrakcyjnić), zaś poprzez strony stworzone na jej podstawie lokalni mikroprzedsiębiorcy, którzy nie mieli własnych stron internetowych, mogli szerzej zaprezentować swoją ofertę. Strony w swoim adresie miały końcówkę business.site, były bardzo proste i nierozbudowane, ale dawały podwaliny, by jakkolwiek być obecnym w sieci.
Zmiany w Google szansą dla małych i średnich firm?
Dlaczego Google odchodzi od prostych darmowych stron, (jeszcze) nie wiadomo. Na ten rok gigant zapowiedział nową wersję swojej wyszukiwarki. Wykorzystanie sztucznej inteligencji ma zrewolucjonizować dotychczasowy sposób jej działania. Wiele małych i średnich firm utrzymywało swoje witryny na Google Business Site właśnie dlatego, że były z gruntu optymalizowane pod kątem wyszukiwarki Google. Osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze polegały na tym szczególnie, ponieważ ze względu na lokalne pozycjonowanie, strona i powiązany z nią profil były doskonałym źródłem pozyskiwania klientów z okolicy.
– Zmiany wprowadzane przez Google warto traktować jako szansę, by jeszcze lepiej dostosowywać się do realiów biznesu i wymagań klientów. Właśnie teraz jest odpowiedni moment, aby firma nieposiadająca swojej profesjonalnej strony WWW ją założyła, co zresztą sam Google rekomenduje w wiadomościach wysyłanych do właścicieli Google Business Site. Nowocześnie zaprojektowana strona, z wartościową treścią, wyświetlająca się pod unikalnym i budzącym zaufanie adresem, jest skuteczna w budowaniu internetowej marki. Koniec końców przekłada się to na wyższą wiarygodność firmy i, co za tym idzie, większą liczbę klientów
– mówi Sławomir Nowak, Dyrektor Marketingu w home.pl.
Gdy Google daje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę
W marcu, rozpoczynając proces wyłączania witryn Business Site, Google przekieruje początkowo użytkowników, którzy chcą wejść na naszą stronę, do wizytówki Google Moja Firma. Ale już po 10 czerwca internauci zobaczą komunikat „Nie znaleziono strony”, tzw. błąd 404. A to czarny scenariusz dla każdej firmy i marki.
Skoro według statystyk Semrush przeciętny internauta szuka czegoś w wyszukiwarce 3-4 razy dziennie, a ponad trzy czwarte użytkowników próbuje znaleźć tam informacje o lokalnych firmach i usługach, to naprawdę każda chwila, gdy Twoja strona nie jest dostępna, niesie za sobą kolosalne straty. Błyskawicznie znikasz ze świadomości odbiorcy (lub nie masz szans się tam nawet pojawić), a na Twoim koncie nie pojawią się pieniądze, które można było zarobić. Bo użytkownicy żyją szybko, działają szybko i szybko oczekują rozwiązań. Po wpisaniu w Google np. “doradca kredytowy nazwa_miasta” klikają w pierwsze wyniki, które im się wyświetlą i przechodzą na stronę konkurencji.
Śmiało można napisać, że przechodzą sensu stricte, bo prawie co drugi odwiedzi stacjonarną siedzibę firmy, o ile ma ona wiarygodny wizerunek w sieci. Na to składają się najczęściej opinie innych klientów, aktualna wizytówka Google oraz profesjonalna strona internetowa (Fit Small Business, 21 statystyk marketingu cyfrowego dla małych firm w 2024 r.). A puste pole przy adresie www w Profilu Firmy raczej nie doda punktów za wiarygodność...
– Pokutuje przekonanie, że profesjonalna strona internetowa wiąże się z ponoszeniem dużych kosztów. A dziś dostępnych jest tyle możliwości, że niezależnie od budżetu każda, nawet mała lokalna firma, może i powinna ją mieć. Podstawą jest zarezerwowanie adresu dla naszej strony internetowej, czyli tak zwanej domeny. Potem, w zależności od potrzeb, decydujemy się, jak chcemy zbudować stronę. Możemy wykorzystać tzw. hosting i uruchomić stronę opartą na popularnym systemie, np. WordPress. Możemy też zbudować witrynę na bazie gotowych szablonów w prostym w obsłudze kreatorze stron. Nawet gdy na przykład chwilowo zawieszamy działalność, adres, pod którym wyświetla się nasza strona, powinien być przez nas tak zabezpieczony, by nikt inny nie mógł go wykorzystać. Robi się to poprzez regularne odnawianie ważności domeny. Warto, bo to przede wszystkim adres internetowy utrwala się w świadomości klientów
– dodaje Sławomir Nowak z home.pl.
Zobacz też: Sprawdź, jaki adres www może mieć Twoja strona
Własna strona www? Google (i Twój klient) lubi to
Google w swoim komunikacie o wyłączeniu stron wskazuje przedsiębiorcom kilka sposobów na stworzenie swojej witryny. I są one zróżnicowane. Od szybkich i budżetowych rozwiązań, szczególnie dla tych, którzy chcą stronę tu i teraz (a własną stronę możesz mieć nawet w 30 minut), przez strony i sklepy internetowe na słynnym WordPressie, po platformy sklepowe oparte na gotowym oprogramowaniu (SaaS).
Ty przedsiębiorco trzymaj swoją stronę
Ostatnie lata pokazały, że z dnia na dzień może wydarzyć się coś, co wstrząśnie światem. Tym online i tym “w realu”. Choć różnica zaciera się coraz bardziej. Nie cichną ostrzeżenia przed wykorzystaniem sztucznej inteligencji i botów m.in. do wyłudzania danych, szczególnie na platformach zakupowych czy w mediach społecznościowych. Własna, bezpieczna strona www wyznacza granicę niezależności i świadomego przystosowania do realiów biznesu.
