REKLAMA

Co było przed smartfonami? Te telefony komórkowe uwielbiali Polacy

Obecnie bardzo łatwo jest znaleźć ulubieńca tłumów - to jeden ze średniopółkowych smartfonów Samsunga, Xiaomi, Motoroli lub Oppo. Ale jak było jeszcze kilka lat temu, zanim na półki sklepowe (i operatorów) wkroczyły smartfony? Na podstawie dostępnych informacji postarałam się odnaleźć modele, które najczęściej zobaczyłbyś w rękach Polaków jeszcze jakieś 15 lat temu.

Co było przed smartfonami? Te telefony komórkowe uwielbiali Polacy
REKLAMA

Dożyliśmy ciekawych czasów, kiedy obecne nastolatki właściwie nie mają wiedzy na temat uroków pracy z dyskietkami i monitorami CRT, a telefony "z klawiszami" to dla niektórych wręcz obiekt muzealny, bowiem ich pamięć sięga nie dalej niż do iPhone 3GS lub iPhone 4S. Ale paradoksalnie to dobry znak - oznacza to, że technologia cały czas idzie do przodu. A wprost proporcjonalnie do postępu rośnie zainteresowanie (ale i tęsknota) za poprzednio najpopularniejszymi i najbardziej rozpowszechnionymi rozwiązaniami.

Takie właśnie uderzenie nostalgii miałam ostatnio, podczas przeglądania albumów rodzinnych, a w nich zdjęcia z urodzin, kiedy to mój partner otrzymał swój pierwszy telefon komórkowy. Najpopularniejszy model Sony Ericsson, który "każdy miał" - a przynajmniej każdy wśród młodych. Bo na rynku ówcześnie królowały Nokie, wyznaczając trendy i standardy niczym Apple i Samsung obecnie.

REKLAMA

Oczywiście to w bardzo dużym uproszczeniu, bo jakie telefony rzeczywiście można było znaleźć w dłoni przeciętnego Polaka na krótko przed smartfonową rewolucją - czyli w latach 2005-2008? To spróbuję odtworzyć na podstawie zachowanych informacji prasowych (i nie tylko) dotyczących popularności telefonów komórkowych.

Nokia 1600

Źródło: Mobile Phone Museum

Prawdopodobnie nieliczni pamiętają, ale aż do 2009 roku w Polsce działała szwedzka sieć sklepów Electro World. Zanim jednak firma wycofała się z naszego kraju, co jakiś czas publikowała ona listę najlepiej sprzedających się produktów, w tym telefonów komórkowych. W 2006 roku aż 47 proc. urządzeń było sprzedawanych przez Nokię, a najlepiej sprzedającym się z nich była Nokia 1600.

Wydana na rynek w czerwcu 2005 niepozorna cegiełka została stworzona z myślą o najniższej półce cenowej i nieraz była nazywana "telefonem dla nałogowych SMSowców". A to sprawą dość okrojonych funkcji multimedialnych, lecz naprawdę dobrej klawiatury i wytrzymałej baterii dorównującej wydajności tej z 6310. Nokia 1600 szczególnie zachwycała osoby starsze i o gorszym wzroku, a to dzięki unikalnej - jak na tamte czasy - możliwości odczytania godziny przez lektora po przytrzymaniu klawisza gwiazdki.

Nokia 6060

Źródło: Vascer / Wikimedia Commons

Pomimo że mówiąc o "zwykłej Nokii do dzwonienia i SMSów" zwykle myśli kierują nas w stronę nieśmiertelnej i niezniszczalnej Nokii 3310 czy prostej Nokii 6300, to w świadomości wielu Polaków zapisała się również Nokia 6060. Reprezentowała ona trochę mniej popularny w portfolio Nokii typ clamshell, czyli telefon z klapką i nie zachwycała możliwościami. Telefon z ekranem 128 x 160 pikseli potrafił w pamięci wewnętrznej zapisać do 500 kontaktów. Choć znajdziemy w nim obsługę Javy, gry i odtwarzanie plików MP3, to nierozszerzalna pamięć wewnętrzna 3 MB nie pozwalała zbyt wiele - i właśnie w tym tkwił sukces Nokii 6060. Była ona prostym telefonem komórkowym umożliwiającym podstawową komunikację, bez zbędnych funkcji i z dobrym czasem działania na jednym ładowaniu. Nokia 6060 w 2005 roku kosztowała ok. 400 złotych przy podpisaniu 24-miesięcznej umowy z operatorem.

Sony Ericsson K750 i Sony Ericsson W800

Źródło: Mobile Phone Museum

Obecnie chcąc sprawdzić popularność danego modelu smartfona, można z łatwością zwrócić się do wielu źródeł: operatorów i sklepów mierzących sprzedaż urządzeń, danych zebranych przez witryny i aplikacje czy po prostu dane, które udostępniają producenci. Szalony początek lat dwutysięcznych to ciekawy okres: ówcześnie jednym z najlepszych źródeł informacji dot. sprzedaży telefonów było szwedzkie przedsiębiorstwo Krussel produkujące futerały i etui. Danych co do popularności dostarczała częstotliwość zamówień na etui do poszczególnych urządzeń

Z danych przedstawionych przez Krussel pod koniec 2005 roku wynikało, że ówcześnie na rynku królowały Sony Ericsson K750 oraz Sony Ericsson W800. "Oraz" jest tu nieprzypadkowe, bowiem są to bliźniacze modele, różniące się nieznacznie wyglądem i funkcjami multimedialnymi, a konkretnie więcej posiadał ich W800. W800 był pierwszym telefonem Sony Ericsson z marki Walkman i od razu zaskarbił sobie serca użytkowników (szczególnie młodych), a to za sprawą nacisku na zrobienie z W800 konkurencji dla iPoda.

W pudełku W800 mogliśmy znaleźć słuchawki stereo, a sam telefon był kompatybilny ze standardowymi formatami plików muzycznych MP3 i AAC. Sony Ericsson dołączył do zestawu kartę Memory Stick Duo o pojemności 512 MB, która była w stanie pomieścić około 150 utworów muzycznych (lub multimediów, na które normalnie potrzebowano około 10-12 płyt CD). Wraz z W800 producent telefonu udostępniał oprogramowanie Disk2Phone, które umożliwiało klientom przesyłanie płyt CD z muzyką do telefonu za pośrednictwem komputera. Aczkolwiek zarówno K750, jak i W800 spotkały się z krytyką użytkowników, a to za sprawą nieporęcznego joysticka oraz podatności na zarysowania wystającego aparatu.

Samsung SGH-D900

W ostatnich latach "przed smartfonami", królowały trzy typy telefonów: candy bar (klasyczna cegiełka), clamshell (z klapką) oraz slider, czyli rozsuwany telefon. Gdybyś 16 lat temu zapytał się, jaki jest najpopularniejszy z nich, prawdopodobnie wskazano by ci Samsunga SGH-D900. Telefon przyciągał do siebie niezwykle eleganckim wyglądem, ale i całkiem dobrym - jak na czasy i cenę - aparatem o matrycy 3 Mpx, opcjami multimedialnymi (w tym możliwością ustawiania dzwonków z plików MP3 czy przeglądania zdjęć i filmów na telewizorze) czy możliwościami dostosowania interfejsu. W czasie debiutu na rynku - w Polsce był to początek 2007 roku - był także najcieńszym sliderem, posiadając jedynie 13 mm grubości.

Pomimo dość przeciętnych wyników pracy na baterii, SGH-D900 w rękach Polaków dało się znaleźć jeszcze w 2012 roku, gdy użytkownicy niezadowoleni z dotykowej (nawet nie smartfonowej) rewolucji w telefonach komórkowych wciąż używali popularnego slidera Samsunga.

Nokia 5800 XpressMusic

Nokia 5800 XpressMusic to jeden z pierwszych przedstawicieli ciekawego okresu w historii telefonów komórkowych: na fali popularności iPhone producenci rzucili się w wir tworzenia telefonów z dotykowym ekranem, ale nie były one jeszcze smart. W przypadku 5800 XpressMusic (przynajmniej w Polsce) to wyszło całkiem dobrze, bowiem pod koniec 2008 roku była ona najpopularniejszym telefonem w rankingu nieistniejącego już serwisu cokupić.pl.

W Nokii 5800 XpressMusic mogliśmy znaleźć już tradycyjnie system operacyjny Symbian, a telefon spełniał swoje zobowiązanie z nazwy - posiadał specjalne funkcje multimedialne, które ponownie miały zachęcić do niego młodych użytkowników - w tym wysoka jakość odtwarzanego dźwięku czy obsługa Wi-Fi i posiadanie pełnoprawnej przeglądarki internetowej. Nie zabrakło także smaczków, takich jak choćby możliwość wyciszania połączeń i alarmów poprzez obrócenie telefonu ekranem do dołu czy stylusa w zestawie.

REKLAMA

Więcej na temat telefonów komórkowych:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA